Moja ostatnia produkcja świąteczna :) Już jakiś czas zrobiona, tylko czekała na fotki, ale jakoś tak się nie chciało.
Te karteczki to moje wołanie o wiosnę :) Już mi brakuje kolorów - soczystej zieleni, błękitu nieba i słońca, słońca, słońca! :D
Dzisiaj przez moment było troszkę słoneczka, a tak to cały czas wiało, padało i tak na przemian :( Jeszcze ten mój potworny, okropny cieknący katar i ból głowy, ach...po prostu nic się nie chce.
Z nadzieją oczekuję słońca i wiosny!
I takie są moje karteczki, zielone jak świeża trawka, żółte jak słońce i błękitne oraz niebieskie jak niebo bez padających chmur :)
![](http://library.vu.edu.pk/cgi-bin/nph-proxy.cgi/000100A/https/blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkNHyiveYO5YWWJa_sbEeMFn3QYRI1oQxYhwM5nFOIFh4upB_Qz992Xpe1sVNbddOM5C8Vk47SHgFFGpbBM9I_Sx-8z6VYGRvEGCDMeFVLMYG13HqXRfzNw2hyCovxRjCs2If-GK0kyOtu/s320/2.JPG)
![](http://library.vu.edu.pk/cgi-bin/nph-proxy.cgi/000100A/https/blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMr121Y253Cd1nt5rLXl_P_Fb_qmB-gJfrCsCXRPBCXbMxCLzts5_-1HyhAKRjGA_S137oUtHFD8DM5O1Bwy_Ive6tzhwsoYT3com9Ykp60qUIbwo4_dH7k4MxCdVMqire6FuxamIK2DL4/s320/4.JPG)
![](http://library.vu.edu.pk/cgi-bin/nph-proxy.cgi/000100A/https/blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjB8mAoAQKQikz4RumzdWog4nqYMsB1JsaLKuQSn8L1y78yLtpZiKL8cEzAlOD1rCS8jVvKTQ_1YIItMBrHxVMyBNvrUYsLP82iQ6p79-S8b4R5aqyQCuEizevetFFXqDS-d-ijoymBp1Mf/s320/6.JPG)
![](http://library.vu.edu.pk/cgi-bin/nph-proxy.cgi/000100A/https/blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLXiZsRu4Ee6Y-v3mPTIHuY1cxmN_qssRAAXc4gkSS7G7i7lalzPe6zX4CyUiQgvk6AMEYFymQ4fXe-iaEOn657YSEFkw5q8c4KOrEn5w3N30ZXG9n0elo6nG0C-g3_OHy5IlKaZGwr_fs/s320/5.JPG)
![](http://library.vu.edu.pk/cgi-bin/nph-proxy.cgi/000100A/https/blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyjff415aWAITjcliZvcLOx7XYyk43vfASRV4Z7TQDzfauV9YItUIMRtO5Ixr0plB0fzZ0dkPEOd3nEr7p2CHNbbrdZoozWO6x0Q-UF8QsgMFyayl02JtUxY_wMK16Yr4QN432LZehhCnG/s320/7.JPG)
![](http://library.vu.edu.pk/cgi-bin/nph-proxy.cgi/000100A/https/blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjee0GqY61C1Ax9o_l_rDAcUth9M6A8_2IPDsHdSWuH75GoSVFbv2C5w9CtmanWNPHlG16SmO1ntgyH6jbf1iWo79bXNwwVl1dBArglwVdMuSJDvkIZstffjD9nyl_HK6LNqvkYV78-g5mJ/s320/8.JPG)
![](http://library.vu.edu.pk/cgi-bin/nph-proxy.cgi/000100A/https/blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhgBQIMRHFphM9vG0wiMxXbm_qWKRavCfWW8913VxtLWlEBqHfvebnsEfYvwHYmpT3m6AL_HxgqGQ3fiw24uEaI_xQhVJ42O0zIEAc36AKVWlVnEVcjfSlzWbdDgqpsYvexulq6dOisNe-/s320/9.JPG)
Materiały wykorzystane to: papiery z PaperManii z kolekcji (chyba) Spring Life, kolorowe brystole, papier wizytówkowy, kwiatuszki dziurkaczowe, chyba jeszcze się trafiły z Primy, tasiemki i koronki z pasmanterii, kolorowe kwiatki także z pasmanterii, ćwieki Latarni Morskiej, motylki także dziurkaczowe i brokat bordowy, bo mi się chciało żywych kolorów :) Aaa, jeszcze guziczki i kropelki akrylowe.
No i zapomniałam o...kwiatkach szydełkowych - szydełko mnie ostatnio pochłania (tzn. w wolnej chwili staram się wydziergać jakiegoś kwiatka - choćby jednego dziennie) :) Kwiatki powstały ze wspaniałego kursu Mamuty - dziękuję Ci :) Na początku się męczyłam i kombinowałam samodzielnie, ale na moje pierwsze podrygi z szydełkiem szło mi marnie...i sobie przypomniałam o kursiku, który kiedyś widziałam właśnie u Mamuty i jakoś zaczęło coś wychodzić :) Kursik o którym mowa można znaleźć o
tutaj :) Kwiatki wyszydełkowane na tych kartkach to moje pierwsze potwory, więc proszę o wyrozumiałość :) Następne już wychodziły lepsze, a ich kolekcja się powiększa, ale o tym innym razem :)
Jeszcze zapomniałam o tych kartkach. Wykonane są techniką serwetkową i powycinane i poprzyklejane na dystansie na kolorowe brystole :) I jeszcze kwiatki dziurkaczowe i kropelki akrylowe i tasiemka z pasmanterii.
![](http://library.vu.edu.pk/cgi-bin/nph-proxy.cgi/000100A/https/blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpDXFGYHjXL_GCKBIarx4M1NWEJu1Fh48GdvSaUhw5op4O90ixaMMqvRHdTE53WysFp4EMJz6P0EYTHDu518B9GtxAoo0X1jrrBhWeJ_eDLKWB9rg78lRpuFg6hyAWpXlcT_4dK5wYw_-R/s320/10.JPG)
![](http://library.vu.edu.pk/cgi-bin/nph-proxy.cgi/000100A/https/blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUsvsOjm0eUsU-mpfE-QIRLStFA1nSl0TXCHtrI86frqg1s1fgJNZB9UPMocIgetXVhUBNFfFx5X7fh8NteLCGOsbtZGYSArU7CTZZFa0M-2B-BsW3jVBuBzma9c-kWWzANFMpNJyrWO-d/s320/11.JPG)
![](http://library.vu.edu.pk/cgi-bin/nph-proxy.cgi/000100A/https/blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgk3Z5keYLUS9AvBUKmo_scN-UpIPO8rAKSS1zj1YCCGNTeWd9_ouxVkxhSXQVf5RE_5VmJCCV9ud9jASI6RRu9WSRnZBjIxkmOUYmSVJ3zow-EUJKqtHu-5MjoEvCASevMoARlr-dUUZFB/s320/12.JPG)
I to na dzisiaj tyle.
Zmykam do łóżka czytać dalej "Cień wiatru" :) I kurować mój ból głowy i katar. I oby rano już nie padało. Chcę pooddychać wiosną, co by mi katar przeszedł :)
Kolorowych snów, dobranoc :)