Troszkę szycia.

Blogowa koleżanka zakupiła mi cudny materiał w różyczki.
Chcę z niego uszyć poszewki na podusie, ale na razie uszyłam ubranko dla mojej komórki.
Pokrowiec wyszedł nawet całkiem ładnie , jak na pierwszy w moim życiu pokrowiec na telefon.

Materiał jest prześliczny, oczywiście przy świetle sztucznym to nie to.

Jak wiecie jestem zagorzałą kibicką , na mecze chodzę z małą kamerką, aby uchwycić niezapomniane chwile- udało mi się już kilkakrotnie nagrać gola i okrzyk- jest- całego stadionu- co jest wierzcie mi bezcenne. Ale nie o tym chciałam pisać. Otóż uszyłam tez ubranko na moją kamerkę. Oczywiście w barwach klubowych czyli - biało-zielonych.

Fajny pasiasty futeralik.
Miłej niedzieli
U nas jeszcze nie ma zimy- dzisiaj ładne słoneczko, czasem troszkę deszczyk popaduje.

Pierwsze wyzwanie jesienne.

Modrak zorganizowała na swoim blogu Modrak Cafe cykliczne wyzwanie  - JESIEŃ.
Co tydzień będziemy prezentowały swoje prace na zadany temat.
W tym tygodniu tematem jest - Złote słońce.

Moja praca to notesik na zapiski w złoto słonecznych barwach.
Złoty jesienny liść i słoneczny złoty kwiat.

W realu notesik jest ładniejszy, kwiat pieknie się złoci, liść także. No ale cóż przy sztucznym świetle tak to wyszło.

Dekupażowe TDZ - część czwarta.

To juz ostatnie zadanie z naszego TDZ.
Zadanie wymyślała tym razem mruwka . Przesłała motyw z którego trzeba było zrobić swoją pracę.
Była to serwetka i chusteczki z sowami.
Ja zrobiłam taki mały jesienny albumik z moimi zdjęciami z lasu.
Oto moje dziełko.

A terza zapraszam do oglądania pozostałych prac uczestniczek naszego TDZ.
Oto prace - Modrak , mazmiki i mruwki .

Miłego dnia.

Tusal październikowy i wymianka lawendowa.

Brałam udział  w wymiance lawendowej organizowanej przez Kamilę z bloga Handmade by Kamila.
Moją parą wymiankową była  mika78 z bloga Moje różności.

Oto co ja dla niej przygotowałam.

Lawendowy wieszaczek.

Lawendową deseczkę.

 Świeczuszki i kanwa do haftowania.

Słodkości.

Wiem że prezenty się podobały.
A ja dostałam takie cudności.

 Śliczne haftowane lawendowe woreczki- jeden wypełniony przydasiami ,drugi pachnącą lawendą.

Śliczny lawendowy wianek.

 Słoiczek soli lawendowej.

 Lawendowy szaliczek.

 Przydasie i lawendowe kadzidełka.

 Słodkości.

Prezenty po prostu super, bardzo mi sie podobały- zwłaszcza śliczne haftowane woreczki.
Bardzo , bardzo dziękuję.
Ja niestety nie mogłam nic więcej zrobić, gdyż dopadło mnie zapalenie stawu barkowego w obu rękach i ledwo mogłam ruszać rękami, teraz już jest lepiej, ale ciągle czuje bóle.
Mam trochę wyrzuty sumienia, że tak mało przygotowałam. Bo wiecie jaka jestem, zawsze bardzo się przejmuję , żeby obdarowana była zadowolona.

A teraz jeszcze Tusalowy słoiczek październikowy.



 I to na dzisiaj tyle.
Miłego dnia.

Ostatni dzień wyzwania fotograficznego.

Ulubione w weekend - to ostatni juz temat 7 dniowego wyzwania foto w październiku.
A to jest u mnie tak. Do południa w weekendy chodzimy na spacery- do lasu lu nad morze.

A popołudniu na mecze piłki nożnej na stadion PGE Arena .

I tak sobie super spędzamy czas w weekendy.
Miłej niedzieli .

Wyzwanie foto- dzień 6.

Dzisaj temat - zapach.
Moim ulubionym, uwielbianym zapachem jest zapach róż.

Najbardziej kocham róże i ich zapach. Mogłabym wąchać je bez końca. Moje róże na działce cudownie pachną.
Miłej , choć u mnie deszczowej soboty wam życzę.

Wyzwanie foto - dzień 5.

Dzisiejszy temat wyzwania - z dołu.
U mnie jesienny las  z dołu .

 Teraz w lesie jest tak pięknie i kolorowo.
Miłego dnia.

Podaj dalej.

Brałam udział w zabawie Podaj dalej która zorganizowała  Viola z bloga Moje robótki i nie tylko.
Własnie dostałam od niej śliczny prezencik.

Violu bardzo dziękuję za te śliczności.
I zgodnie z zasadami tej zabawy pierwsze dwie osoby które zostawia u mnie komentarz pod tym postem dostaną ode mnie prezenciki w ciągu miesiąca.
A one powinny wysłać prezenciki do następnych osób.
Zapraszam do zabawy.

Wyzwanie foto- dzień 4.

Dzisiejszy temat wyzwania foto - cenne.

Dla mnie najcenniejsza na świecie jest nasza miłość- tzn moja i mojego męża.
Jesteśmy już ze sobą 30 lat i nasza miłość nie wygasa, a nawet jest jeszcze większa.
Tak, to może być dziwne, ale wydaje mi się , że kochamy się bardziej niż 30 czy 20 lat temu.
Czemu tak jest, nie wiem, ale jestem szczęśliwa że tak jest.
I dlatego ta miłość jest dla mnie najcenniejszą rzeczą na świecie.

Miłego dnia :)

Wyzwanie foto- dzień 3

Temat dzisiejszy to- na stole. U mnie na stole po prostu - różany obrus.

Wyzwanie foto- dzień 2.

Tematem na dzisiejszy dzień wyzwania fotograficznego jest jesień
     Na mojej działce , coraz bardziej widać jesień, nie tylko po spadających liściach ,ale także po       
 pięknych kolorach.



Miłego dnia Wam życzę.

Wyzwanie fotograficzne-październik- dzień 1.

Nowe wyzwanie foto na blogu Sen Mai.
Dzisiaj temat - 3 rzeczy.

Moje trzy rzeczy - to moi codzienni wieczorni towarzysze.
Książka, zakładka i okulary.
Pasjami lubię czytać.
Miłego wieczoru.

Wymianka czekoladowa.

Brałam udział w wymiance czekoladowej, bo uwielbiam czekoladę i wszystko z nią związane- ciasta ,desery, cukierki.
Wymiankę organizowała Modrak z bloga Modrak Cafe.
Moją para wymiankową była Kasia z bloga  Galeria w podworcu.

Ponieważ zawsze staram się aby moje prace wiązały się ściśle z tematem wymianki, więc  tym razem było czekoladowo.
Oto moje prezenty dla Kasi.

 Czekoladowa skrzyneczka z motywem pralinek.

 Skrzyneczka wypełniona truflami- bo takie lubi Kasia.

 Miało być coś w ulubionym kolorze - Kasi to niebieski- więc niebieska zakładka.

 Czekoladowa angielska herbatka.

 Czekoladowe pot pourri o zapachu waniliowym.

 Anioł na czekoladowym tle.

 I słodkości.

Wiem , że Kasi prezent się podobał, bardzo mnie to cieszy.
A ja dostałam od Kasi namalowany przez nią obrazek.

Kasia wysłała tez do mnie przesyłkę listem zwykłym- niestety nie dotarła.
Dziękuję za obrazek.

I to na razie tyle.
Miłego dnia- u mnie cudowna słoneczna i ciepła jesień.

1 październik- 30 lat temu

30 lat temu -1 października mieszkałam jeszcze w Krakowie- był to bardzo brzydki , pochmurny, deszczowy dzień. Ale ja byłam w tym dniu bardzo szczęśliwa. Był to dzień moich zaręczyn z obecnym mężulkiem. Przyjechał z Gdańska , przyjeżdżał co 2 tygodnie , żebyśmy mogli ze sobą pobyć- Co dwa tygodnie na dwa dni - takie były nasze spotkania :) Ale ten dzień był szczególny. Wieczorem zrobiliśmy małe przyjęcie- ja, moi rodzice i mój już oficjalny narzeczony. Ja dostałam 10 różowych róż i pierścionek z koralem- taki kamień chciałam mieć- wtedy w roku 82 czasy były skromne, nie było pierścionków brylantowych, tata mój dostał koniak , a mama 10 czerwonych róż. Był szampan , tort i miła atmosfera.
Dzisiaj z rozrzewnieniem  wspominamy tamten dzień. Co roku przez 30 lat zawsze w ten dzień  dostaję prezent i kwiaty- mój małżonek nigdy o tym dniu nie zapomina.
Dzisiaj też tak było, a że rocznica szczególna , bo mija 30 lat od tego dnia , dostałam prawdziwy pierścionek zaręczynowy i róże. Też był szmpan i tort  i już dorosłe dzieci.

Jestem szczęśliwa , że mam tak cudownego męża.
A w styczniu będziemy obchodzili 30 rocznicę ślubu :)