Dzień Dobry!

Jak zaczął się Wasz dzień? Był poranny trening? A może czekacie z nim do wieczora? Ja dzisiejszy dzień rozpoczęłam kaszką manną na śniadanie :) Uwielbiam ją :) Tym bardziej, że można do niej dodać absolutnie wszystko :) Na drugie śniadanie były ciasteczka mojej roboty: płatki owsiane, płatki owsiane górskie, siemię lniane, sezam, orzechy laskowe, słonecznik, borówki, banan, miód, jajko, migdały :) Do tego zielona kawa :) Dzień rozpoczęłam o 6.40 ale trening dopiero przede mną. Walczycie z przysiadami? Ja tak :) Do tego wzięłam się ostro za siebie i codziennie trenuję przez półtorej godziny ;)

Walczycie?

I jak? Podjęłyście wyzwanie z przysiadami? A może niektóre z Was się wahają? Jeśli nie zaczęłyście wczoraj to nic nie szkodzi :D Dołączcie do nas dziś :)  Każdy krok, nawet ten najmniejszy jest krokiem wprzód :) To jak? Walczymy o piękne, uniesione pośladki? Ile zrobiłyście dziś przysiadów?

Zdjęcie znalezione w internecie :] 

WYZWANIE!

Hej Kochani! Mam dla Was wyzwanie. Zróbmy sobie zdjęcia w bieliźnie i przez miesiąc róbmy ten oto program Cassey Ho :D Codziennie. Nie mówię, że uda się od razu wykonać tą wielką liczbę 1000... Ja dziś padłam po 500 ale jutro będę walczyć o 200 więcej. 

Co sądzicie o tym pomyśle? Dalej Kochane! Dość obwisłych pośladków! Pompujmy je jak to mawia Mel B! Dalej! Walczmy o takie właśnie pośladki:

Koktajl kawa - banan

Dziś na podwieczorek postanowiłam skorzystać z jednego z przepisów jaki jakiś czas temu wypróbowałam. Koktajl kawowo - bananowy ;) Osobiście nie dodałam do niego ani grama cukru i miał taki fajny, kwaśnawo-gorzkawy smak ;)

Przepis:
1 banan
1 szklanka zimnej kawy
1 szklanka jogurtu

1 szklanka mleka 

Można dodać cukier ja jak pisałam nie dodawałam :)
Wszystko miksujemy i smacznego xD

Jeśli chodzi o trening to dałam sobie popalić dzisiaj z Mel B :D A Wy co ćwiczyliście? Co sądzicie o jej treningach? Jak dla mnie jest moc :D

Niedowierzanie...

Natrafiłam na zdjęcie robione chyba w sierpniu tamtego roku. Jestem totalnie w szoku, że ja naprawdę tak wyglądałam i to rok temu! Nie mam pojęcia jakim cudem pozwoliłam na doprowadzenie się do takiego stanu! Teraz nie wyobrażam sobie życia bez zdrowego trybu życia. Oczywiście jeśli o jedzenie chodzi to wychodzę z założenia, że wszystko jest dla ludzi i raz na jakiś czas można sobie pozwolić na chwilę słabości. Tylko RAZ NA JAKIŚ CZAS a nie notorycznie. Wrzucam dwa zdjęcia do porównania.
A Wy co sądzicie? Miło byłoby usłyszeć jakąś opinię :)

Sierpień 2013

Czerwiec - Lipiec 2014

Trening był?

Ja dziś zrobiłam Turbo Wyzwanie Ewy Chodakowskiej plus ćwiczenia z Blogilates na nogi :) Ogólnie Blogilates ma niewinnie i łatwo wyglądające ćwiczenia, jednak jak zaczyna się je robić to czuje się, że płoniesz... :D Powoli zaczynam kochać ten ból :D A Wy z kim dziś ćwiczyliście? :D

Moje zmagania :D

Dzień Dobry!

Jak dziś zaczęliście dzień? Co było na śniadanie i drugie śniadanie? :D A może jesteście przed? :]
U mnie na śniadanie była sałatka: pomidor, ogórek (chociaż wiem, że nie powinno się mieszać go z innymi warzywami bo zawiera on enzym niszczący witaminę C), cebula czerwona, kukurydza, mix sałat, rukola, sezam, papryka zielona i czerwona, mozzarella. Całość polana oliwą z oliwek wymieszaną z wodą mineralną i ziołami :)
Na drugie śniadanie zrobiłam sobie mus owocowy: Kiwi, gruszka i banan :)

Małe zestawienie mojej metamorfozy.

Nie jest to jakaś spektakularna przemiana, jednak dla mnie jest to naprawdę wiele. Sama nie mogę uwierzyć, że aż tak daleko zaszłam :) Trochę zaparcia, potu i łez... a efekty same się pojawiają. Osobą, które tak samo jak ja walczą o lepszą siebie życzę większej wiary w siebie oraz niepoddawania się. Wiem, że jest to ciężkie jednak przy odrobinie walki realne :)

Nieobecność...

Długo mnie tu nie było, jednak powodem mojej nieobecności był brak dostępu do internetu. Laptop odmówił współpracy i musiałam oddać go do naprawy... Ech... No nic :D Ale wróciłam i oczywiście brak komputera nie przeszkodził mi w treningach bo te był... jednak Turbo wyzwanie musiałam przerwać. Od dziś zaczynam od nowa... :]

Mus owocowo-warzywny przekładany otrębami. Mus: 2 banany, połowa ogórka i grejpfrut :) Otręby owsiane, pszenne, żytnie, orkiszowe :] Na wierzchu siemię lniane i sezam :] 

Jedzonko :)

Jak Wam wczoraj minął dzień? Trening był? Zdrowe i racjonalne posiłki też? Mam nadzieję kochani, że jak najbardziej TAK :]

Wczorajszy początek mojego dnia wyglądał tak:

Wszystkie otręby jakie pokazałam w poprzedniej nocie, musli, jogurt naturalny, cynamon, maliny i banan. Do całości oczywiście zielona kawa, która naprawdę mi przypadła mi do gustu :) 

Na drugie śniadanie wybrałam Kaszkę Manną z borówkami i wiśniami :)

Obiadu nie mam aby pokazać, ale jadłam skrzydełko kurczaka z ziemniakami i sałatką. Na podwieczorek... Właśnie. Naszło mnie cholernie na coś słodkiego dlatego zrobiłam sobie ciasteczka owsiane do zielonej kawy :) 

Przepis znalazłam w internecie :) 

SKŁADNIKI:

3 banany (po zmiksowaniu 350 ml)

1 jajko

3 łyżki oleju

2 łyżki syropu z agawy (lub miodu)

1 szklanka płatków owsianych błyskawicznych

1 szklanka płatków owsianych górskich

1/3 szklanki otrębów granulowanych (użyłam śliwkowych)

1/2 szklanki mielonych migdałów

2 łyżki pestek słonecznika

3 łyżki ziaren sezamu

3 łyżki siemienia lnianego

1/3 łyżeczki cynamonu

Banany zmiksuj. Dodaj do nich jajko, olej i syrop z agawy lub miód. Wymieszaj widelcem.

Wszystkie suche składniki wymieszaj w misce, dodaj przygotowane mokre

składniki i razem dokładnie wymieszaj.

Mokrymi rękami formuj kulki wielkości orzecha włoskiego i układaj na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Każdą kulkę spłaszcz łyżką.

Wstaw do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 25-30 minut.