Zdrowych, pogodnych i rodzinnych Świąt !!!
Spodobała Ci się któraś z moich toreb?
Chciałabyś mieć torbę wyjątkową, niebanalną ?
Napisz :catinabagg@gmail.com
Kto pyta, nie błądzi :)
Chciałabyś mieć torbę wyjątkową, niebanalną ?
Napisz :catinabagg@gmail.com
Kto pyta, nie błądzi :)
sobota, 30 marca 2013
piątek, 29 marca 2013
Wielkanoc w Boże Narodzenie
Za oknem u mnie jest tak
......i jeszcze tak
anioł prosi o wiosnę tak
a Mikołaj siedzi na jajkach tak
bo zając gdzieś się schował .
Beata
......i jeszcze tak
anioł prosi o wiosnę tak
a Mikołaj siedzi na jajkach tak
bo zając gdzieś się schował .
Beata
sobota, 23 marca 2013
A właśnie, że wiosna :)
Wiosna, wiosna, wiosna......:))))))) mimo, że za oknem Syberia jakaś!
Wiosna, bo dostałam wyróżnienie od czerwonej filiżanki :)
Jak to przyjemnie, kiedy zakładają Ci na głowę laury ;)
Wyróżnienie przyjmuję z wdzięcznością i z dumą będę je prezentować:)))))
Filiżanka zadała pytania, na które postaram się mądrze odpowiedzieć:
Wiosna, bo dostałam wyróżnienie od czerwonej filiżanki :)
Jak to przyjemnie, kiedy zakładają Ci na głowę laury ;)
Wyróżnienie przyjmuję z wdzięcznością i z dumą będę je prezentować:)))))
Filiżanka zadała pytania, na które postaram się mądrze odpowiedzieć:
1) Twój ulubiony kosmetyk (i)
Kryjąco-malujące .... w moim wieku,bez tego ani rusz ;)
2) Kawa czy herbata?
Rano musi być kawa, w ciągu dnia hektolitry herbaty z cytryną !
3) Ulubione danie
Rosół
4) Ulubiony materiał
Len
5) Czym jest dla Ciebie blogowanie?
Przyjemnością
6) Czego powinno być więcej na moim blogu by był ciekawszy? A czego unikać?
Nic bym nie zmieniała, to przecież Twój blog :)
7) Za co lubisz mój blog?
Za szczerość :)
8) Ulubiony zapach?
Zapach świeżo skoszonej trawy
9) Ulubiona firma
Metka nie ma znaczenia :)
10) pierwsza rzecz jak wstaję rano...
Czeszę swoje rozczochrane kudły :)
11) Amstaffy to....
Psy, z którymi nigdy nie miałam przyjemności zapoznać się :)
Filiżanko, jeszcze raz baaaaaaaaaaardzo dziękuję.
Przekazania nagrody w blogowy świat, dokonam nieco później, bo z czasem u mnie krucho :)
Beata
środa, 20 marca 2013
Świat się śmieje :)
Pomimo paskudnej aury za oknem, uśmiecham się :)
A się uśmiecham, bo dostałam wyróżnienie.
Wyróżnienie wręczyła mi Alcydło Kr. Jestem dumna ogromnie :)
Siedem prawd o mnie :
- do niedawna piłam kawę słodzoną 7 łyżeczkami cukru ... ale mi już przeszło :)
- poza butami i torbami mam hopla na punkcie rajtuz
- lubię rosół
- odpoczywam przy szydełku ...ostatnio nie mam na to czasu
- marzę o podróży dookoła świata ...ale najpierw Chiny ;)
- tęsknię za wiosną
- kocham morze
Jeszcze raz bardzo dziękuję.
Beata
A się uśmiecham, bo dostałam wyróżnienie.
Wyróżnienie wręczyła mi Alcydło Kr. Jestem dumna ogromnie :)
Siedem prawd o mnie :
- do niedawna piłam kawę słodzoną 7 łyżeczkami cukru ... ale mi już przeszło :)
- poza butami i torbami mam hopla na punkcie rajtuz
- lubię rosół
- odpoczywam przy szydełku ...ostatnio nie mam na to czasu
- marzę o podróży dookoła świata ...ale najpierw Chiny ;)
- tęsknię za wiosną
- kocham morze
Jeszcze raz bardzo dziękuję.
Beata
niedziela, 17 marca 2013
Jaja czas zacząć
Za oknem wielkie, ogromne słońce. Co prawda wieje chłodem (delikatnie mówiąc) ale mimo wszystko jest zapowiedź wiosny :)
Znalazłam odrobinę czasu żeby ubogacić dom w jaja.
Dziewczyny dekupażują, malują...a ja sobie uszyłam kilka.
Muniek musiał oczywiście skontrolować wykonanie. Miał zapewne ogromną ochotę "pokulać" sobie jajami ;) ale pogoniłam dowcipnisia.
Jajka są wypełnione ociepliną, nie ma więc ryzyka potłuczenia.
A teraz pokażę Wam jajka, które przechowuję z ogromnym pietyzmem, bo liczą sobie jakieś 25 lat...a może nawet 30......sama jestem w szoku, jak policzyłam ile lat upłynęło od ich powstania.
Te jajka stworzyła moja babcia. Wydmuszki oklejone materiałem.
Było ich znacznie więcej, ale są jednak bardzo delikatne i niestety sporo uległo zniszczeniu.
Babcia z moją mamą, "robiły" jeszcze inne jajka. Gotowane były w cebuli a potem żyletką wydrapywały na skorupkach wzorki. Jajka były piękne...zdobione koronkowymi wzorami. Te niestety są tylko w moich wspomnieniach. Kiedyś próbowałam zrobić takie same...ale jednak nie znalazłam w sobie na tyle cierpliwości.
Beata
Znalazłam odrobinę czasu żeby ubogacić dom w jaja.
Dziewczyny dekupażują, malują...a ja sobie uszyłam kilka.
Muniek musiał oczywiście skontrolować wykonanie. Miał zapewne ogromną ochotę "pokulać" sobie jajami ;) ale pogoniłam dowcipnisia.
Zastanawiałam się gdzie i jak je wyeksponować. Znalazłam dla nich takie oto miejsce.
Jajka są wypełnione ociepliną, nie ma więc ryzyka potłuczenia.
A teraz pokażę Wam jajka, które przechowuję z ogromnym pietyzmem, bo liczą sobie jakieś 25 lat...a może nawet 30......sama jestem w szoku, jak policzyłam ile lat upłynęło od ich powstania.
Te jajka stworzyła moja babcia. Wydmuszki oklejone materiałem.
Było ich znacznie więcej, ale są jednak bardzo delikatne i niestety sporo uległo zniszczeniu.
Babcia z moją mamą, "robiły" jeszcze inne jajka. Gotowane były w cebuli a potem żyletką wydrapywały na skorupkach wzorki. Jajka były piękne...zdobione koronkowymi wzorami. Te niestety są tylko w moich wspomnieniach. Kiedyś próbowałam zrobić takie same...ale jednak nie znalazłam w sobie na tyle cierpliwości.
Beata
sobota, 9 marca 2013
Jajka w pamięci
Doba jakoś się skurczyła, trudno znaleźć czas na przyjemności.
Trochę pomysłów w głowie, skóra nęci...a czasu niet :(
Co blog, to jajkiem świeci...pocieszam się, że jeszcze zdążę.
Dzisiaj kolejne etui. Kolory przygaszone, nawet ponure...ale mi się podobają :).
Szczególnie to z fioletowym kwiatkiem.
A pomysł na tą aplikację powstał jakiś czas temu..... najpierw torba, piszę o niej tutaj , a teraz taki mały dodatek :)
Beata
Trochę pomysłów w głowie, skóra nęci...a czasu niet :(
Co blog, to jajkiem świeci...pocieszam się, że jeszcze zdążę.
Dzisiaj kolejne etui. Kolory przygaszone, nawet ponure...ale mi się podobają :).
Szczególnie to z fioletowym kwiatkiem.
A pomysł na tą aplikację powstał jakiś czas temu..... najpierw torba, piszę o niej tutaj , a teraz taki mały dodatek :)
Beata
piątek, 8 marca 2013
Kama
najcudowniejszy pies na świecie, znaczy sunia kochana. Jest psem towarzyszącym :)
Na spacerach zachowuje się jak dystyngowana dama, na podwórku daje upust swojej szalonej duszy.
Uwielbia nosić... przenosić... a nawet dźwigać...
Na kilka dni wiosna wpadła na moje podwórko ;), co oczywiście zmobilizowało mnie do porządków. Kama, jak zwykle, aktywnie brała w nich udział. Kilka zdjęć pokazuje jej zaangażowanie.
Zgłosiłam więc zdjęcie swojej suni, oto ono
Zaglądajcie do Klubu Kota Jasna 8 kibicujcie psiakom, które wystartują w konkursie i oczywiście głosujcie na moją Kamę !!!!
Beata
Na spacerach zachowuje się jak dystyngowana dama, na podwórku daje upust swojej szalonej duszy.
Uwielbia nosić... przenosić... a nawet dźwigać...
Na kilka dni wiosna wpadła na moje podwórko ;), co oczywiście zmobilizowało mnie do porządków. Kama, jak zwykle, aktywnie brała w nich udział. Kilka zdjęć pokazuje jej zaangażowanie.
Klub Kota Jasna8 ogłosiła konkurs pt "Pies na spacerze".
No przecież mojej Kamy nie mogło tam zabraknąć :)Zgłosiłam więc zdjęcie swojej suni, oto ono
Zaglądajcie do Klubu Kota Jasna 8 kibicujcie psiakom, które wystartują w konkursie i oczywiście głosujcie na moją Kamę !!!!
Beata
środa, 6 marca 2013
Dżentelmen?
Muniek
Figa
"Figa, mogłabyś się zważyć, bo coś przytyłaś przez zimę....."
"Co się czepiasz!"
"No co, pańcia jak włazi na wagę to jojczy...chciałem posłuchać jak ty jojczysz....."
"Spadaj ....buraku!!!!!!!!!!!"
Beata
sobota, 2 marca 2013
Tak mi w duszy zagrało
Takie sobie dwa woreczki uszyłam.
Skóra, jaką miałam do dyspozycji, aż się prosiła o odrobinę szaleństwa. No to poszalałam :)
Mięciutka, "lejąca", ciekawe postrzępione brzegi. I ten zniewalający kolor, "głęboki" brąz lekko przecierany.
Rzut oka na detal.
Ale było mi mało. Siłą rozpędu uszyłam drugi, niby taki sam..a jednak nie :)
Przód czy tył ?
Tył czy przód?
Beata
Skóra, jaką miałam do dyspozycji, aż się prosiła o odrobinę szaleństwa. No to poszalałam :)
Mięciutka, "lejąca", ciekawe postrzępione brzegi. I ten zniewalający kolor, "głęboki" brąz lekko przecierany.
Rzut oka na detal.
Ale było mi mało. Siłą rozpędu uszyłam drugi, niby taki sam..a jednak nie :)
Przód czy tył ?
Tył czy przód?
Beata
Subskrybuj:
Posty (Atom)