piątek, 13 lutego 2015

   Witajcie znów po mojej kolejnej długiej przerwie, pewnie zdążyłyście się już do tego przyzwyczaić. Sama nie mogę w to uwierzyć, że to już prawie rok minął od ostatniego wpisu. Czas niestety płynie nieubłagalnie.
   Hafcik który ostatnio pokazywałam już jest skończony, więc wpadłam Wam go pokazać. Od tamtego czasu niestety nic nowego się nie pojawiło, ale mam straszną ochotę na jakiś hafcik. Ostatnio jestem na etapie poszukiwań...
   Nadrabiam także zaległości u Was i każdą wolną chwilkę spędzam na podziwianiu Waszych cudów.
   A teraz dużo zdjęć, kolejne etapy powstawania hafciku i mnóstwo szczegółów, bo hafcik bogaty jest w szczegóły.














 
A teraz ulubione przez nas backstich i french knot (nie było tak źle), ale bez nich obrazek nie miałby tego czegoś...
 


 
 

 

 
 

 
A tak prezentuje się w całości:
 
 
Pozdrawiam wszystkich zaglądających i życzę miłego weekendu :-)