Maj dawno za Nami a ja dopiero w połowie czerwca dałam radę uzupełnić CALendarz. Dobrze dobrze. Chwilę nawet myślałam że odpadnę z zabawy ale dzielnie idę do przodu :)
Maj był bardzo "busy". Pisanie sprawozdania ze stażu, mnóstwo imprez w szkole. Do tego wszystkiego zrobiło się ciepło i moja dwulatka ani myśli siedzieć w domu :) Nie dziwie się, naprawdę. Jednak człowiek pada razem z dzieckiem o 22 ze zmęczenia i czasu na inne rzeczy nie zostaje nawet odrobinki.
Miesiąc ma kolorowe tło, barwne i radosne. Dużo się dzieje :)
W końcu udało mi się zrobić miesiąc jak dziewczyny, jednak nie wyszło tak jak myślałam.
Jeszcze do końca nie wiem w jakim stylu będzie czerwiec. Czas pokaże!
Pozdrawiam i zachęcam do obejrzenia zdjęć :)