A ja zostaję w temacie wiosennym. Szperam po całym domu, wyszukuję i przekładam. Niekiedy nawet wyrzucam! W sumie to trzeba zrobić miejsce na nowe "zapchajdziury". Z tego też tytułu wykańczam nie tylko siebie i innych, ale także włóczki walające się po kątach. Dziś padło na męskie kolory, ale w damskiej chuście. Miałam ochotę zrobić chustę, a że tylko to się nadawało, no cóż mówi się trudno. Będzie chusta po męsku. Ale zrobiłam i mam. A żeby nie było tak do końca smutno to dorobiłam brochę: kwiatek ma się rozumieć. I teraz wygląda trochę bardziej kobieco. Tak mi się wydaje. Jeśli chodzi o wzór to prosty jest jak konstrukcja cepa: pomiędzy dwa słupki robi się oczko łańcuszka. W kolejnym rzędzie na tym oczku robi się dwa słupki i oczko łańcuszka. I w koło macieju- że tak powiem trywialnie. A teraz długi ciąg zdjęć swojej roboty: start! uffff!!!! dziękuję, że dobrnęłyście do końca. udanego łikendu:)))
galeria-splot.pl zaprasza