Powstawały od dawna . Na początku stycznia zaprosiłam Ewę która prowadzi tego bloga do zabawy i po uzyskaniu zgody
ustaliłyśmy wymogi.Moje trzy z nich to kolor szary,nasionka i zasuszona roślinka. Ewunia dodała sznurek, kolor żółty i gałązkę iglaka . wielkość prac nie powinna przekraczać 15 cm , ale ma być zapakowana w pudełeczko własnoręcznie wykonane.Zabrałam się więc na następny dzień do pracy i na początku wykonałam pudełko .Po przygotowaniu albumiku nastąpiła przymiarka i pojawił się pierwszy problem . Kartki owszem mieściły się ,ale znacznie wystawały nad wysokością boków.Termin wysłania prac był daleki więc skleiłam kolejne już znacznie wyższe.Moje problemy nie skończyły się jednak całkowicie.Coraz częściej zastanawiałam czy taki albumik spodoba się koleżance? Byłam gotowa robić kolejny .Moje wahania
rozwiały się , gdy dotarła informacja o skończonej pracy mojej koleżanki .
Musi więc być ten pomyślałam i wysłałam taki oto albumik.
W tym samym czasie gdzieś na drogach minęły się oba albumiki.Nie mogłam o niczym innym myśleć jak tylko o tym czy spodoba się moja natura .Na drugi dzień zadzwonił dzwonek i biegiem otwierałam drzwi kurierowi.Moja niecierpliwość i ciekawość sięgała zenitu , a zachowanie przypominało dziecko czekające na prezent urodzinowy.Otworzyłam przesyłkę i przeczytałam napis Albumik Grażynki.Oczy zaszkliły się lekko , a ja zagłębiałam się w kolorowy świat natury .Piękne barwy , kaskady kwiatów , misternie dobierane kształty liści , ptaki i maleńka fontanna ze spływającą miedzy kamieniami wodą pozwoliły przenieść się do cudownego świata przyrody .
Bardzo dziękuję Ci Ewuniu za przygotowanie tak pięknego albumiku.Dziękuję za serce i czas jaki musiałaś włożyć w jego przygotowanie .Wywarł na mnie ogromne wrażenie i wywołał uczucia , a o tym pewnie jak wiesz mogą pomarzyć tylko najlepsi artyści.
Dziękuję za odwiedziny , wszystkie miłe słowa zostawione w komentarzach i życzę wszystkim miłego dnia