Bardzo często rezygnuję z posypywania chleba ziarnami, bo wiem, że będą się na nim słabo trzymać. Dlatego kiedy zobaczyłam
te zdjęcia, wiedziałam, że będę musiała wypróbować tę metodę. Polega ona na zaplataniu chleba z pasm, które zostały wcześniej delikatnie zamoczone, a następnie obtoczone w ziarnach. Daje to bardzo ciekawy efekt, również po przekrojeniu chleba.
Do tej metody wykorzystać można dowolny przepis na chleb, z którego dobrze zaplata się warkocze. Ja akurat wykorzystałam
ten przepis. W oryginale ten warkocz zaplata się z 3 pasm ciasta, ja zaplotłam 4. Chciałabym powiedzieć, że tak miało być, ale prawdą jest, że po prostu nierówno podzieliłam ciasto i ostatnią część musiałam podzielić na 2 kolejne ;). Ale z efektu jestem bardzo zadowolona, a dodatkowe pasmo daje nam możliwość dołożenia kolejnego "koloru".
Jest to niby zwykły, pszenny chleb na drożdżach, ale ziarna dają mu "to coś", tym bardziej, że skoro są na wierzchu ciasta, to w piekarniku trochę się prażą, a smak staje się intensywniejszy. Przy krojeniu oczywiście trochę się sypią, tego nie da się uniknąć, ale mimo wszystko 90% zostaje na chlebie.
Zaplatany chleb z ziarnami
Zaczyn
3/4 szkl. mąki pszennej chlebowej
1/2 szkl. ciepłej wody
1/8 łyżeczki drożdży instant
Wymieszaj składniki zaczynu, przykryj i odstaw na noc.
Ciasto właściwe
2 łyżeczki drożdży
2/3 szkl. wody
2 3/4 szkl. mąki pszennej chlebowej
1 1/4 łyżeczki soli
Wymieszaj składniki, a następnie wyrabiaj ciasto przez 5 minut. Ciasto uformuj w kulę i przełóż do lekko natłuszczonej miski, przykryj i odstaw do wyrastania na 90 minut, w połowie czasu odwracając je na drugą stronę i lekko odgazowując.
Przygotuj sobie 3 miejsca pracy:
- pierwszym będzie wilgotny ręcznik kuchenny (taki, który nie zostawia "kłaczków"),
- na drugim wyłóż arkusz papieru do pieczenia, który wysyp wybranymi ziarnami lub nasionami (u mnie był to
sezam, mak, siemię lniane i otręby pszenne),
- trzecim będzie blacha wyłożona papierem do pieczenia, na którą odkładać będziesz każde pasmo po obtoczeniu, i na którym ostatecznie będziesz zaplatać i piec chleb.
Po wyrośnięciu wyłóż ciasto na lekko natłuszczony blat i podziel na 3 lub 4 części. Uformuj każdy z nich na kształt lekko spłaszczonego kwadratu, a następnie złóż jak list. Uformuj wałek.
Połóż gotowe pasmo na wilgotnym ręczniku. Delikatnie turlaj nim, aby całe stało się lekko wilgotne. Woda wymiesza się ze skrobią i utworzy w ten sposób klejącą powierzchnię.
Od razu przełóż pasmo na wysypane ziarna, turlaj nim, aby cały pokrył się ziarnami.
Przełóż pasmo na blachę, opróżnij tackę i wysyp na nią kolejne ziarna. Powtórz z pozostałymi pasmami.
 |
U mnie oczywiście każde innej długości ;) |
Aby mieć pewność, że ziarna dobrze będą się trzymać, a wałki będą dobrze ze sobą połączone, spryskaj je lekko wodą.
Zapleć warkocz i odstaw do wyrastania na 45-60 minut. Piecz w 220°C przez 25-35 minut.
----------
Wpis dołączam do listy
Na zakwasie i na drożdżach, prowadzonej na blogu
Zapach Chleba.