Aida 18ct kolor khaki, mulina DMC ecru (dwie nitki), 22x22cm.
Ups... troszkę przesadziłam z kadrowaniem i przycinaniem zdjęcia, kilka milimetrów z prawej urwałam :P
Haft był prawie-prawie ukończony przed świętami, ale w wirze innych prac nie wyrobiłam się... Zamierzałam skończyć zaraz po Bożym Narodzeniu, tak do Trzech Króli... ale nitka się skończyła niespodziewanie (byłam przekonana, że mam jeszcze jedną w zapasie), w stacjonarnej pasmanterii nie było, zamówiona w internetowej przywędrowała dopiero w połowie stycznia, jak zaczynałam rozbierać choinkę... Odłożyłam więc haft do szuflady, bo straciłam do niego zapał. I wtedy odkryłam ten blog! i SAL "Pod choinkę"!!!
Co z tego będzie to jeszcze nie wiem, prosi się o uszycie poduszki, ale pierwotnie planowałam jednak obrazek w ramce. Na razie pójdzie do szuflady, a ostatecznego kształtu nabierze jak zacznę się przymierzać do strojenia domu na kolejne Boże Narodzenie.
A z szuflady uśmiecha się do mnie kolejny "choinkowy" UFOk :))) Wkrótce co-nieco pokażę!