Troszkę nadrobiłam krzyżyków przez dwa dni, bo moje dziecię jest chore, więc pora popołudniowego spania jest dla mnie:) Dwie dodatkowe godzinki na krzyżyki w imbryczku. Cały dzionek bawimy się z Michałkiem a kiedy drzemię, to ja zasiadam do kanwy i odpoczywam. A oto efekty:
czwartek, 26 czerwca 2014
środa, 18 czerwca 2014
Powoli ale krzyżykuje się!
Codziennie po kilka krzyżyków i powoli zmierzam do celu:) Ostatnio rowerowy wycieczki zajmuja nam większość wolnego czasu, a wieczorem marzę tylko o poduszce. Jak tylko mam choć odrobinę siły zasiadam do krzyżyków. I tak powstała pamiątka ślubna na znajomej.
Również powoli stawiam krzyżyki przy IMBRYCZKU.
Również powoli stawiam krzyżyki przy IMBRYCZKU.
wtorek, 10 czerwca 2014
Sal u MYSI- 6
Ostatnio czas pędzi jeszcze szybciej niż dotychczas, na krzyżyki urywam każdą minutkę i udało mi się ukończyć kolejną część haftu z Sal-u u Mysi. Inne kolory niż przy papugach, ale równie przyjemnie się krzyżykuje.
Nie chce nawet myśleć ile hafcików czeka już przygotowanych do haftu, jednak jakoś powoli, powoli idę do przodu.
Nie chce nawet myśleć ile hafcików czeka już przygotowanych do haftu, jednak jakoś powoli, powoli idę do przodu.
Pytanie.
poniedziałek, 9 czerwca 2014
Ostatnia PAPUGA!
To już ostatnia papużka, jaka szkoda, bo przyjemnie było zasiadać wieczorkiem do tych kolorowych ptaszków. Dobrze, że troszkę szybciej je ukończyłam, bo dzisiaj mogę się tez pochwalić oprawą:)
W rzeczywistości oprawa wygląda jeszcze lepiej, jestem bardzo zadowolona, tylko mam problem gdzie je w domu powiesić, bo brakuje mi ścian. Jakiś dodatkowy pokój by się przydał, na wieszanie moich prac i oczywiście na własny kącik, bo jak na razie muszę szukać kilku centymetrów tylko dla mnie:)
Musze troszkę pomarudzić. Nie umiem robić zdjęć, mam kiepski aparat i nigdy nie mogę oddać w pełni tego co chciałabym pokazać. Papugi w oprawie wyglądają naprawdę super.
piątek, 6 czerwca 2014
SAL Z IMBRYCZKIEM
Zapisałam się i ja na SAL Z IMBRYCZKIEM, już mam muliny i kanwę, teraz tylko znaleźć czas i zasiąść do krzyżyków, a że mam jeszcze dwa hafciki w trakcie, więc jakoś muszę to pogodzić. Jednak jak już uciełam kanwę i mulinki są to nie ma żartów i na pewno haft rozpocznę i skończę, takie mam postanowienie.
poniedziałek, 2 czerwca 2014
Papugowania ciąg dalszy:)
Kolorowe krzyżyki kolejny raz odsłoniły papugę z bujną fryzurą :) Mam nadzieję, że gałązka wytrzyma ciężar ptaszków:) bo jeszcze jeden musi się zmieścić!
Subskrybuj:
Posty (Atom)