niedziela, 26 kwietnia 2015

WYNIKI CANDY I URYWKI NIEDZIELNO WIOSENNE

Dzisiaj nadrabiałam wszelkie zaległości,ponieważ wszystkie dni spędzam w sklepie,niedziela to jedyny dzien,gdy mogę coś zrobić dla siebie.A że dzieci rozjechały się do swoich spraw,mogłam porobić to i owo:)Mój syn bierze dzisiaj udział w Mistrzostwach Polski w Biegach Przełajowych w Łodzi.Podobno aż 18 drużyn weźmie udział w biegu na ul.Piotrkowskiej.Bardzo jestem ciekawa jego wrażeń.Młodsza córcia pojechała do siebie aby przygotować się do jakiegoś kolokwium i wróci dopiero w czwartek starsza też gdzieś pojechała ze znajomymi na wiosenny spacer.Czyli chata wolna:))))Więc wzięłam się za taras,powoli,powolutku robi się ładnie:)


Już nawet moja ulubiona fontanna jest na miejscu,ależ ubaw ma nasz pies,myśli chyba,ze to jego prywatne poidełko,ile razy dzisiaj mówiłam:Zostaw:))Nie mogę zliczyć:)


Róża pięknie rozrasta sie i pnie się po kratce:


Stojak na zioła już stoi i czeka na rośliny.Narzędzia musiałam powiesić na stojaku bo Hades nabrał wielkiej ochoty aby sobie je poobgryzać:)))


A jak pięknie kwitnie moje drzewko:


Resztę zobaczycie jak będę gotowa:)
Ale wielu zmian i nowości nie będzie:)

Ale zanim zajęłam się tarasem,postanowiłam mojemu mężowi zrobic pyszne śniadanie,przeważnie w tygodniu to On robi je dla mnie,więc chciałam mu się odwdzięczyć.

Śniadanko dla dwojga:)))


 Polecam do łososia mój sos:odrobina serka marscapone,francuska musztarda i odrobina miodu,do tego koperek.





Lubię takie niespieszne posiłki a we dwoje to u nas prawdziwa rzadkość:)

W związku z tym,że odszedł od nas Władysław Bartoszewski,dla mnie jeden z ostatnich autorytetów a wiem co mówię,ponieważ przeczytałam prawie wszystkie jego ksiazki ,wywiady i wypowiedzi.W dzisiejszym świecie,dość okrutnym dla relacji ludzkich,gdzie prawie każdy skupia się na sprawach materialnych prawie wogóle nie spotykamy takich ludzi jak ON.Bardzo szanuję go za swoje wypowiedzi o tym,że warto być przyzwoitym.I tu mam do Was pytanie,bo moja odpowiedź mnie przeraziła i mam nadzieję,że u Was tak nie jest....ilu znacie przyzwoitych ludzi?Ludzi honoru,uczciwych,prawdomównych i nie idących po trupach do celu?Ja niestety niewielu.Przykro mi ale taka jest prawda.Mam to szczęście,że jeden z takich ludzi jest obok mnie.Wracając do autorytetów,nie mogę zrozumieć,dlaczego tak bardzo chciano go poniżać,opluć i obrazić.Może dlatego,że często dosadnie mówił prawdę?Gdy słycham jak wypowiadają się o NIM ludzie,którzy nic nie przeżyli i oprócz bycia politykiem nic nie zrobili dla kraju,łapię się za głowę,Jak wielu z nas pomagałoby żydom w Żegocie,przeżyłoby Oświęcim,wielokrotne przewoziłoby dokumenty do Londynu czy uczestniczyłoby w walkach podczas Powstania Warszawskiego a potem Przeżyłoby wieloletnie aresztowania i pracę w tajemnicy dla Radia Wolna Europa????A przy tym zabiegał mimo tego co przeżył i widział o pojednanie polsko-niemieckie.Na naszych oczach odchodzą wielcy tego kraju.Nie mam zbyt wielu wzorców i autorytetów,na niewielu ludziach się wzoruję a teraz do mnie dotarło,że z tej wąskiej grupy prawie nikogo już nie ma.....Jan Paweł II,Marek Edelman,Jan Nowak Jeziorański,Ks.Józef Tischner,Jan Karski......i Władysław Bartoszewski.....jest na szczęście jeszcze Szewach Weiss,mądry i bardzo wyważony człowiek,Przykro mi tylko,że nasze dzieci nie miały lub nie będą miały okazji posłuchać tych wielkich Polaków,bo jak budować własną tożsamość narodową,słuchając naszych polityków.......
W ramach Klubu chciałabym polecić Wam książkę,którą mam od lat,a po którą siegnęłam wczoraj ponownie aby przypomnieć sobie co w życiu jest ważne,nie uwierzycie ale ksiażka cała jest zaznaczona ważnymi cytatami.Siegnijcie po nią,bo warto,to wywiad rzeka Mikołaja Komara i jego rozmowy z Profesorem:

 A to moja cenna pamiątka,książka z autografem Profesora:


Jak dobrze widzicie część niedzieli spędziłam pierwszy raz na tarasie,nawet zaliczyłam tam pierwszy wiosenny deszczyk...jak po nim pachniało!!!


 Prawda,że miłe miejsce do pracy?
Posłuchałam sobie muzyczkę....

Popiłam pyszną wodę i...zabrałam się do spisania wszystkich uczestniczek candy.


A było Was ponad setka!!!Bardzo dziękuję,że miałyście ochotę do mnie zajrzeć,dzięki candy poznałam wiele nowych blogów i blogerek,bardzo sie cieszę,że zaglądają do mnie nowe osoby.Mam nadzieję,że zostaniecie na dłużej!!!

Gdy już Was spisałam,miałam zrobić losowanie w internecie ale pomyślałam,że fajniej będzie tradycyjnie,w końcu lista już jest:)



Pociełam karteczki i...

składałam,składałam,składałam i jeszcze raz składałam


I w końcu!!!!
Wylosowałam!!!
Pierwszą wylosowaną osobą była:


Klimaty Agnes
Odezwij się na email i poproszę o adres do wysyłki,oczywiście mam nadzieję,że zestaw cotton balls spodoba Ci się

A nagrody pocieszenia trafiają do:

 Beti Hause
Oraz:

Doroty na przedmieściach.

Tylko dziewczyny jest problem,który zauważyłam po losowaniu,obie chciałybyście domek żółty i tu pytanko,czy któraś zmieni kolor?Bo dwóch żółtych domków nie mam:)))Sorry,ale tak wyszło:)))

Dziewczyny kochane,dostałam od firmy z którą współpracuję cudowne upominki dla moich klientek,więc wykorzystam je do nowego candy....już wkrótce pokażę Wam jakie przyjechały do mnie cuda:)))I wszystkie dzięki uprzejmości mojego dostawcy będą dla Was!!!

Jeszcze raz dziękuję Wam i zapraszam do siebie!!!
Zaglądajcie!!!

piątek, 24 kwietnia 2015

KWIATOWO I MIĘTOWO....

Dzisiaj przywiozłam pierwsze kwiaty do mojej szklarenki i oczywiście nie mogę Wam ich nie pokazać!!!Te pierwsze dostawy zawsze cieszą najbardziej!!!Aż buzia mi się śmiała gdy chodziłam i oglądałam stoły pełne kwiatów.Na dzis głównie pelargonie,same zobaczcie jakie piękne kolory mam u siebie:


Moje ulubione biało-różowe:







Dojechały również wielkie wiszące donice surfinii:







Już niedługo będą miału około 1mi więcej długości:)
A to jeszcze nie wszystko...
Są już zioła i nawet truskawki:



Zakupiłam również super regały na zioła,kwiaty i nietylko,dziś mam szare ale już w przyszłym tygodniu będą białe,są śliczne prawda?

 A mój prawie miętowy rower jest już na miejscu:)
 A poniżej mała zapowiedź co jutro pojawi się przed sklepem,dzięki naszej siostrzenicy mam takie cuda,już się nie mogę doczekać jak pięknie będą wyglądały,pełne kwiatów wśród białych skrzynek:





Mam nadzieję,że zapowiedzi tego co sie u mnie w sklepie dzieje,podobają się Wam!!!
I nie gniewajcie się ale tematem kwiatów i dekroacji ogrodowych jeszcze Was tej wiosny pomęczę!!!
Bo nic nie mogę na to,że tak mnie cieszy to co robię!!!
A już w przyszłym tygodniu nowa dostawa:)))
Bójcie się,bo pewnie znowu pokażę kwiaty!!!

czwartek, 23 kwietnia 2015

DLACZEGO WARTO ODWIEDZIĆ GDYNIĘ?-NA ŻYCZENIE MAŁY PRZEWODNIK

Ela wybiera się w wakacje do Gdyni i obiecałam jej,że pokażę jej kilka ciekawych miejsc,wartych obejrzenia w Gdyni.To wyjątkowe miasto,mimo,że nie mieszkam w nim,lubię Gdynię najbardziej z całego Trójmiasta,a do tego urodziłam się tam,więc zawsze będzie mi bliska.Jeśli wybieracie sie tutaj,to zacznijcie od lektury,na którą Was bardzo namawiam,to trylogia trójmiejskiej pisarki Stanisławy Fleszarowej Muskat.Wspaniała pisarka o której już nie raz pisałam,zawsze pięknie pisała o ludziach morza.Tym razem napisała książki:"Tak trzymać"o budowniczych Gdyni i rdzennych jej mieszkańcach,oraz ich dalszych losach po wybudowaniu portu w Gdyni,kolejne tomy pokazują ich dzieje w czasach II Wojny Światowej,niestety ich losy często są bardzo dramatyczne ale jakże prawdziwe.Każdy bohater jest pięknie przedstawiony z wieloma bardzo się zaprzyjaźniamy i przeżywamy to co im sie przytrafia podczas wojennej zawieruchy.To ksiażka perełka a do tego tak pięknie opisana jest w niej Gdynia.A i jedna uwaga!!!Nigdy,przenigdy nie oglądajcie filmu,który powstał na podstawie pierwszej części trylogii.Historia pokazana strasznie spłycona a do tego dobór aktorów...porażka.

A teraz już Gdynia,miasto z morza i snów....na mocy ustaleń traktatu wersalskiego Polsce przyznano 140km wybrzeża i właśnie w Gdyni postanowiono wybudować nowy port a głównym jego projektantem został Eugeniusz Kwiatkowski.Już w 1923 roku,port zaczął prowizorycznie pracować,w związku z tym,że Gdynia jest dość nowym miastem,nie znajdziecie tu starych kamienic i średniowiecznych fortec ale przy wielu ulicach Gdyni na ul.Świętojańskiej,10-lutego,Starowiejskiej znajdziecie wiele pięknych modernistycznych budowli.Takie morskie szklane domy i właśnie tu piersza propozycja:
Spacer po ulicach Gdyni i obejrzenie przedwojennych budynków,do gratka dla miłośników architektury:
1.Ulica Świętojańska,10-go lutego,Władysława IV i Starowiejska

Zacznijcie od ulicy Świętojańskiej,to wizytówka miasta:

 A tak pięknie wygląda zimą....


A to ul.Świętojańska w budowie:


I jeszcze zdjęcia przedwojenne,prze lata zbierałam widokówki z przedwojenną Gdynią i godzinami oglądałam jak Gdynia wyglądała przed wojną,jeśli interesuje Was to,to polecam kolejną książkę,moją ukochaną:"Gdynia miasto z morza i marzeń"Sławomira Kitowskiego,która skłąda się z wycinków przedwojennej prasy i starych zdjęć oraz pocztówek.Piękna wyjątkowa ksiązka....


Na starej fotografii znajdziecie kościółek Najświętrzej Marii Panny,zbudowany w 1923 roku dzięki mieszkańcom Gdyni i darowizny wielu Gdynian.Warto obejrzeć tą wyjątkową skromną świątynię,po kościółku na Oksywiu to najstarszy kościół w Gdyni:

Niedaleko znajdziecie wiele pięknych marynistycznych domów,na każdym kroku kamienice i przedwojenne biurowce zachwycają:
Dziś:


I wczoraj:


Jeśli jesteście na ul.Świętojańskiej to niedaleko macie do nowo oddanej budowli:
2.Inbox przy ul Świętojańskiej

Inbox Gdynia,znajdziecie tu sporo informacji,odpoczniecie ale również możecie wejść na taras widokowy i obejrzeć z niego morze,skwer i statki

A tak to miejsce wyglądało przed wojną,jest to krzyżówka ul.Świętojańskiej z 10-ego lutego.W miejscu domu po prawej jesy właśnie inbox a dom po lewej strony drogi istnieje do dziś,to dom pierwszego sołtysa i wójta Gdyni Jana Radtkego,który zrobił wiele dobrego dla tego miasta:


Widok Z Inboxa na skwer:


Z tego miejsca możecie ruszyć na Skwer Kościuszki w kierunku morza,to aleja zaprojektowana jeszcze przed  wojną przedłużona o nasyp na którym w tej chwili stoi Akwarium Morskie.Idąc w jego kierunku miniecie budynek Multikina i piękne fontanny:
3.Skwer Kościuszki z :Błyskawicą,Darem Pomorza,fontannami,Akwarium i aleją statków.


Przy skwerze zacumowane są:ORP Błyskawica i Dar Pomorza,oba można zwiedzać prawie cały dzień.



Na skwerze juz wspominałam stoi Akwarium morskie,w którym obejrzycie niesamowite ryby:




Z akwarium możecie spacerem udac się na bulwar nadmorki,pełen barów i restauracji oraz posiedzieć na plaży miejskiej:
4.Bulwar nadmorski i plaża



Niedaleko bulwariu znajduje się nowe Muzeum Miasta Gdyni,w deszczowy dzień,miejsce obowiązkowo do odwiedzenia.
5.Muzeum Gdyni

Jeśli lubicie teatr,zarezerwujcie sobie wcześniej bilet na przedstawienie w Teatrze Muzycznym,wszystko co pokazują jest warte zobaczenia,w tej chwili największą populatrnością cieszą się"Chłopi" ale od lat furorę robi"Skrzypek na dachu"
6.Teratr Muzyczny

A idąc w stonę ul.Świętojańskiej możecie zauwazyć najwyższe wzniesienie w mieście:Kamienna Góra,z pięknym widokiem na morze i z najpiękniejszymi oraz najdroższymi willami:)
7.Kamienna Góra

A to przedwojenny widok góy:


Co jeszcze warto zobaczyć w Śrudmieściu Gdyni?
Dom Antoniego Abrahama,wielkiego Kaszuba,mały domek wciśnięty pomiędzy kamienice ul.Starowiejskiej,wygląda tak jakby czas zatrzymał się kilkadziesiąt lat temu,czasami patrząc na nią wydaje mi się,że nagle otworzą się drzwi i wyjdzie z niej sam Abraham:
8.Dom Abrahama

Idąc ul.Starowiejską w kierunku morza dojdziemy do Placu Kaszubskiego,kiedyś bardzo popularne miejsce,przed wojną na środku ulicy stał wielki dąb:
9.Plac Kaszubski

Na placu znajdziecie ławeczkę 
.

Ławeczka przedstawia małżeństwo Elżbietę i Jakuba Scheibe, reemigranta z Ameryki, zajmującego się rybołówstwem. Jakub Scheibe wzniósł w roku 1928 kamienicę przy placu Kaszubskim według projektu architekta Wiktora Lorenza. Na prośbę żony na ostatniej kondygnacji dobudował pomieszczenie, z okien którego roztaczał się widok morza aż do Mierzei Helskiej. Gdy Jakub łowił ryby, Elżbieta przesiadywała w tej izdebce, wypatrując jego powrotu. Kamienica zachowała się do naszych czasów i stoi na wprost ławeczki, nadal mieszkają w niej członkowie rodziny Scheibe.


Na placu kaszubskim stoi pomnik Antoniego Abrahama a z tyłu widać dom o którym pisałam:


Co jeszcze warto zobaczyć?
10.Molo w Orłowie i klif nadmorski:





11.Centrum nauki i techniki Eksperyment:


 A to kilka małych perełek do odnalezienia w Gdyni:)))
12.Torpedownia
 13.Pomnik zamordowanych stoczniowców w 1970 roku
 14.Pomnik:Marzyciel dyrygent fal

A jeśli będziecie mieli dość sił to podjedźcie to jednej z najstarszych dzielnic Gdyni Oksywia,wzgórza nad miastem gdzie znajdziecie na miejskim cmentarzy stary drewnainy kościółek z którego widać morze a wielu wielkich ludzi morza chciało być pochowanych właśnie tu gdzie widok na morze jest najpiękniejszy.





Zdjęcia z zasobów internetu

Jak widzicie w Gdyni wiele jest pięknych miejsc a o ilu już nie pisałam....nie mówiąc o oklicy Trójmiasta,jeśli będziecie chciały,to mogę przygotować dla Was informacje.Chciałam wspomnieć o restauracjach,barach i pubach....ale to może innym razem:)))
Zapraszam Do Gdyni!!!