Krem aloesowy do twarzy Equilibra
Co o aloesowym kremie do twarzy mówi producent?
Podstawowy krem o lekkiej i delikatnej konsystencji, do codziennego
stosowania na skórę twarzy i szyi o wysokim stężeniu aloesu 40%. Ma
dzłalanie nawilżające, odżywcze, o właściwościach ochronnych i kojących.
Do każdego rodzaju skóry, nie pozostawia na skórze tłustych śladów,
dobrze się rozprowadza do stosowania rano i/lub wieczorem.
Wysokie stężenie aloesu: 40%.
Aloes pozyskiwany w ręcznym procesie ekstrahowania na zimno, nie pasteryzowany, bez obróbki chemicznej.
Formuła kremu bogata w składniki roślinne.
Nie zawiera parafiny i olei mineralnych.
Filtr przeciwsłoneczny 6.
Bezzapachowy, nie zawiera dodatkowych substancji zapachowych.
Przeprowadzone testy płatkowe wykazały wysoką tolerancję skóry na produkt.
Wysokie stężenie aloesu: 40%.
Aloes pozyskiwany w ręcznym procesie ekstrahowania na zimno, nie pasteryzowany, bez obróbki chemicznej.
Formuła kremu bogata w składniki roślinne.
Nie zawiera parafiny i olei mineralnych.
Filtr przeciwsłoneczny 6.
Bezzapachowy, nie zawiera dodatkowych substancji zapachowych.
Przeprowadzone testy płatkowe wykazały wysoką tolerancję skóry na produkt.
Kilka słów ode mnie:
Krem zamknięty jest w tubce o pojemności 75 ml. Ma przyjemną biało-zieloną szatę graficzną. Znajduje się w nim 40 % pozyskiwanego na zimno aloesu. Krem jest koloru białego. Konsystencję ma dosyć rzadką, przez co łatwo rozsmarowuje się go na skórze. Delikatny zapach aloesu możemy wyczuć w tym kremie. Nie jest perfumowany. Na początku stosowałam go tylko na noc i byłam zadowolona z efektów jakie otrzymywałam rano, porządnie nawilżona twarz. Nie radziłabym go nakładać pod makijaż bo jest troszeczkę ciężki. Jednakże zaczęłam go bardziej doceniać jak pewnego dnia dostałam krostek na czole, swędzących i kropnie wyglądających. Szkoda, że od razu nie pomyślałam o kremie aloesowym. Ten krem to był strzał w 10! Ukoił moje krostki i wysuszoną przez nie skórę. Pozbyłam się suchych skórek oraz wstrętnych wyprysków na czole. Teraz sięgam po niego jak tylko widzę, że zaczyna mi się pojawiać sucha skóra. Jest to również niezbędnik na różnego rodzaju wakacyjnych wyjazdów. Ukoi poparzoną promieniami słonecznymi skórę oraz załagodzi wszelkie podrażnienia.
Warto również dodać, że krem nie zawiera parafiny ani parabenów. Zawsze musi być w mojej kosmetyczce!
Skład:
Aqua, Aloe Barbadensis Gel, Cetyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Glycerin, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Ethylhexyl Stearate, Ceteareth-20, Ceteareth-12, Cetearyl Alcohol, Cetyl Palmitate, Sweet Almond Oil, Dimethicone, Ascorbyl Palmitate, Retinyl Palmitate, Tocopheryl Acetate, Lineseed Acid, Penthenol, Chitosan, Methylene Bis-Benzotriazolyl Tetramethylbutylphenol, Propylene Glycol, Decyl Glucoside, Xanthan Gum, Citric Acid, Glycolic Acid, Potassium Sorbate, BHT, Sodium Benzoate, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Butylparaben, Propylparaben, Isobutylparaben, Sodium Dehydroacetate, Imidazolidynyl Urea.
Cena:
ok 17 zł
Dostępność:
- apteki doz
- mapka dostępności
Słodkich snów,
mleczna