Zmotywowałam się do wykonania tabliczek do roślin. No dobrze- jednej tabliczki póki co. Na swoją obronę mam, że zrobienie tego kota z fimo zajęło mi naprawdę dużo minut.
a szanownie mrucząca kotka domowa cały czas drzemała na drukarce :)
w związku z użyciem fimo zgłaszam się tu:
kot by mi nie wybaczył jakbym nie dołączyła do zabawy kocie sprawy tutaj
może mało światła? pocieszę Cię, prosiłam mojego M żeby zabrał cynie z balkonu- zapomniał, przyszedł mróz i po cyniach :( w zeszłym roku mi kot wykończył...
kot wygląda jak żywy i chyba już mu pachnie ta kocimiętka :) fantastycznie wygląda, a ulupienie go musialo zająć ci sporo czasu. Dziękuję za udział w wyzwaniu Art-Piaskownicy;)
dużo minut, ale jaki efekt! :) Super tabliczka :)
OdpowiedzUsuńMoje siewki padły i nie wiem czemu
OdpowiedzUsuńmoże mało światła? pocieszę Cię, prosiłam mojego M żeby zabrał cynie z balkonu- zapomniał, przyszedł mróz i po cyniach :( w zeszłym roku mi kot wykończył...
OdpowiedzUsuńŚliczny kotek;) Dziękuję za udział w wyzwaniu Art-Piaskownica;)
OdpowiedzUsuńkot wygląda jak żywy i chyba już mu pachnie ta kocimiętka :) fantastycznie wygląda, a ulupienie go musialo zająć ci sporo czasu. Dziękuję za udział w wyzwaniu Art-Piaskownicy;)
OdpowiedzUsuńPiękny:) Dziękuję za udział w wyzwaniu Art-Piaskownicy.
OdpowiedzUsuńМилый котик! Спасибо за участие в Art-Piaskownicy.
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na tabliczkę. Dziękuję za udział w wyzwaniu GOscrap.
OdpowiedzUsuńTen kociak to kawał dobrej roboty - wygląda świetnie :-)Dziękuję za udział w wyzwaniu Art-Piaskownicy, pozdrawiam i życzę powodzenia :-)Inka-art DT
OdpowiedzUsuńSłodki kociak a pomysł z tabliczka rewelacyjny. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń