Dzisiaj był taki piękny, słoneczny dzień. Pojechaliśmy na naszą wieś zobaczyć jak sie ona miewa po zimie. Oczywiście z moją kochaną przyjeciółką Anią pobieglyśmy do lasku i nad rzeczkę z aparatami aby szukać oznak wiosny, a przynajmniej przedwiośnia. Oto plon naszych poszukiwań.
Nadmieniam, ze ptaszęta też już czują nadchodzące lepsze czasy i zaczynaja świergolić i ćwierkać ochoczo. Nadzieja zaczyna nieśmiało wstępować w ich i nasze serduszka - wiosna coraz bliżej :)
Przy okazji nasze buciory, zarówno Ani jak i moje (jakby sie umówiły) też zaczęły sie uśmiechać rozkosznie nie bacząc, że przez ich uśmiechnięte gębusie mokry śnieg włazi nam w skarpetki.
Lewy but Ani Mój prawy but
Wszystkich gości serdecznie pozdrawiam i życze dobrego tygodnia i szybkiego nadejścia tak upragnionej wiosny :)
Przepiękne fotki Janko:)Te z rzeczką niesamowite...
OdpowiedzUsuńPS Buciory chyba też już dosyć mają zimy:-)
Buziak poranny:-)
Super sa takie usmiechniete buty :) Ale nie koniecznie dla uzytkownika ;)
OdpowiedzUsuńśliczne i znajome zdjęcia:) właśnie wiosno!!! pędem do nas już!!!:) właśnie wróciłam, ciesze się że jest słoneczko:) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń