Docieranie do sedna bobu jest jak otwieranie wielkiego pudła z prezentem w środku. Tyle, że prezent jest w mniejszym pudełku, wewnątrz tego pudła. W zasadzie wewnątrz pudełka w innym pudełku. Nie wspominając o bałaganie pudeł jaki się tworzy na podłodze. I bałaganie wstążek do tego pudła i tych pudełek.
Za każdym razem mnie zadziwia. Ile z takiego strączka zostaje... Nic to, warto. I w sumie jest jak prezent. Zdarza się tylko latem, na krótko. I tylko latem tak smakuje.
Kiedyś w restauracji zmówiłam sałatkę z rukoli i parmezanu. Piękna i prosta. Pyszna. Inspirująca. Rukolę uwielbiam. Za ten zaskakujący pieprzowy smak.
SKŁADNIKI:
cztery garście rukoli
parmezan
dwie garście bobu (obranego)
oliwa z oliwek
sok z połowy cytryny
pieprz i sól
PRZYGOTOWANIE:
Rukolę myjemy, osuszamy i rozkładamy na dużym płaskim talerzu. Wyłuskany bób gotujemy przez minutę i obieramy ze skórek. Rozsypujemy na rukoli. Następnie rozrzucamy cienkie plastry parmezanu. Oliwę mieszamy z sokiem z cytryny, polewamy sałatkę. Doprawiamy pieprzem i solą.
PARMEZAN
W NAJPROSTSZEJ
POSTACI:
13 komentarzy:
Witaj z powrotem!:)
I ja uwielbiam rukolę i parmezan;)
Dzięki :) Miło wrócić!
Nie wierzę!!! Wróciłaś! Cudownie:)
Dziękuję bardzo za... radość! :)
Pięknie :) Bardzo się cieszę, ze Cię znów widzę/czytam, Lisiczko.
bardzo się cieszę... zresztą wiesz o tym :-)
bób lubię. bardzo!
Uwielbiam rukolę, a pod taka postacią nie miałam okazji jeszcze jej próbować. Chętnie przyrządzę ją w domu i sprawdzę czy mi posmakuje.
Dziękuję za przepis i natchnienie ;)
Pozdrawiam!
Lisiczko!
To mój pierwszy post, choć czytam Cię od dawna i baaardzo lubię Twoje pomysły.
Wiedziałam, że wrócisz. Wiedziałam :-))))
Dziękuję!
unamujer
Dziękuję bardzo Wszystkim :) Cieszę się, że wróciłam!
Znalazlam ten blog zupelnie przypadkowo, bo szukalam przepisu na crumble jablkowe, a tu prosze!
Siedze tu juz pol godziny i sie zaczytuje!:) Swietne przepisy, sliczne fotki i genialny klimat:)
...I widze tez sporo znajomych twarzyczek;)
Pozdrawiam Cie serdecznie!:)
Jak cudownie,ze wrocilas, naprawde bardzo sie ciesze,lubie Twoje przepisy i piekne zdjecia.
Sylwia
Dziękuję bardzo, równie bardzo mi miło :)
Zerkam tutaj pewna, że zobaczę notkę pod tytułem "Mógłby", a tu takie zaskoczenie. Bób, zaraz potem pieczarki... jak dobrze znów Cię tu czytać
Prześlij komentarz