![]() |
okładka z: nk.com.pl |
Pamiętacie
batiki Judyty Schraiber, bohaterki „Niepokornych”? Między fikcją literacką a
prawdą istnieje granica, często niedostrzegalna, ale oczywista. Dopiero w
tym roku miałam okazję sprawdzić, na czym polega batikowanie z prawdziwego
zdarzenia. A choć gdy pisałam o batikach Judyty, korzystałam z fachowych
źródeł, teraz – mądrzejsza o wiedzę praktyczną – mogę powiedzieć, że
to fascynująca technika.
Jeśli
chcecie poznać tajniki batikowania, wybierzcie się na kursy Stowarzyszenia „Akademia
Łucznica”. Dowiecie się w tamtejszej pracowni batiku, jak barwić tkaniny, topić
wosk i parafinę, posługiwać się pędzlem, pisakiem do wosku, jak następnie ten
wosk ściągać i jak zadbać, żeby batikowy obraz przetrwał dekady. Moją instruktorką
była pani Helena Szuba, artystka zajmująca się batikiem od lat osiemdziesiątych
XX wieku. Jej batiki są niezrównane: wielobarwne, precyzyjne, energetyczne, po
prostu znakomite. Zresztą obejrzyjcie film.
OPOWIEM WAM O MOJEJ SZTUCE
HELENA I JÓZEF SZUBA, BATIK, MALARSTWO
Batik
nie znosi pośpiechu i bezmyślności. Żeby stworzyć obraz, trzeba zacząć od
projektu na papierze, a więc od planu. Już na tym etapie ustalamy jego wielkość,
kolorystykę, grubość linii. Potem przenosimy projekt na bawełnę, jedwab albo
cienki len, i przechodzimy do etapu wymagającego cierpliwości, dokładności, odrobiny
szaleństwa i – rozmachu. Wielokrotnie barwimy tkaniny i nakładamy wosk z
parafiną. Na koniec batik prasujemy.
JAK ZROBIĆ BATIK?
![]() |
Tu mamy wszystko: projekty na papierze, batiki jeszcze nieukończone i już uprasowane (ten buraczkowy jest mój). |
![]() |
Wosk i parafinę trzeba ostrożnie roztopić, żeby malować nimi na bawełnie. |
![]() |
Barwniki przygotowuje się w kuwetach, najlepiej dużych. |
![]() |
Pisak do wosku - to już magia rodem z Indonezji (to praca jednej z utalentowanych kursantek) |
![]() |
Suszenie ufarbowanych tkanin. |
![]() |
W razie niepogody batiki można suszyć tak. |
![]() |
Prasowanie. Zjawiska towarzyszące: opary dymu, mocny zapach wosku. ;-) |
Nie
da się zrobić batiku bez choćby podstawowej wiedzy o efektach łączenia
barwników. Korzystaliśmy z kilku kolorów, a mimo to paleta znacznie się
poszerzyła, gdy batiki farbowaliśmy najpierw na żółto, później na niebiesko
albo na czerwono. W ten sposób oprócz czerwonego, niebieskiego, żółtego i
brązowego na naszych pracach pojawił się zielony, pomarańczowy, fioletowy,
szary, brunatny, turkusowy, różowy. Na wystawie kończącej kurs batiki wyglądały
jak efektowne witraże.
TO TYLKO NIEWIELKA CZĘŚĆ WYSTAWY
(powstało ponad siedemdziesiąt prac)
![]() |
Moja praca w głębi po prawej: biało-turkusowo-akwamarynowo-fioletowa. |
Byłam w Łucznicy po raz drugi, ale to nic przy tych, którzy wrócili tam czwarty czy siódmy raz. To miejsce wyjątkowe. Przyciąga wybitnych artystów i amatorów zafascynowanych sztuką. Kończąc kursy ceramiki, tkactwa, fotografii, batiku, malowania na jedwabiu (i inne), zdobywa się zaświadczenie o podniesieniu kwalifikacji zawodowych i uprawnienia do prowadzenia własnej pracowni. Ale bezcenna jest wiedza. A czas spędzony wśród ludzi o podobnej wrażliwości, identycznych pasjach i potrzebach estetycznych długo zostaje w pamięci. Łucznica jest jak pracownia alchemiczna, w której odkryto recepturę wytwarzania złota. Wy też możecie ją poznać.
ŁUCZNICA
![]() |
pracownia witrażu |
![]() |
pracownia stolarstwa |
![]() |
pracownia tkaniny - patchwork |
![]() |
pracownia tkaniny - tkactwo |
OŚRODEK W ŁUCZNICY
![]() |
dworek w Łucznicy |
![]() |
po lewej pracownia ceramiczna, w głębi stolarstwa, witrażu i batiku; kot rezyduje w pracowni ceramicznej, gdzie stoją ogromne piece do wypalania ceramiki |
![]() |
klimat miejsca budują takie oto drobiażdżki |
MOJE PIERWSZE BATIKI:
Przepiekna technika, z wielka przyjemnoscia popatrzylam jak to sie robi i jestem pod wrazeniem Pani pierwszych batikow...Piekne!!! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, to tylko początki, ale rewelacyjna i pouczająca zabawa. :-) Pozdrawiam! :-)
UsuńAleż to wszystko magiczne i piękne Agnieszko! COś niesamowitego!
OdpowiedzUsuńTakie wakacje na pewno były by dla mnie! Może kiedyś....
Pięknie:)
ściskam!
Pozdrawiam. :-)
Usuń