Pamiętacie budowanie szałasów z koców i spinaczy, zabawę w namiotach, albo na łóżku, które przerabiało się na cały dom? Lepsze to i fajniejsze niż najdroższa zabawka. Bardzo mi te zdjęcia przypomniały dziecięce czasy. Być może to jakiś pomysł na przetrwanie dzisiejszego deszczu...:)