Tytuł:"Prawie dobra wróżka"
Autor: Janette Rallison
Kategoria: fantastyka?
Ilość stron: 400
Ocena:8,5/10
★★★★★★★★ ½
Tansy Miller zawsze czuła, że jej rozwiedziony ojciec nigdy nie miał dla
niej wystarczająco czasu. Bycie wplątanym w złą stronę prawa nie było
dokładnie tym czego chciała, by zwrócić jego uwagę. Ale wystarczy wpisać
Chryzantemowa Gwiazda, czyli Chrissy, Biuro ds. Promocji Wróżek i już
pojawi się pomoc. Chrissy jest jedynie „taką sobie” wróżką, więc
oczywiście realizacja trzech życzeń Tansy nie poszła zgodnie z planem.
Przeniesienie Robin Hooda do XXI wieku nie jest takie trudne, ale
sprowadzenie go z powrotem do Średniowiecza już tak. Aby nie stracić
kontroli nad sytuacją, będzie potrzebowała pomocy swojej mieszanej
rodziny, jej inteligencji a zwłaszcza słodkiego syna szefa policji,
który pomoże jej zatrzymać zło wywołane przez trochę nie udane zaklęcie.
Gdy miałam wypożyczyć książkę, czytałam wiele opinii w których większość zachwalała książkę "Taka sobie wróżka", a tą raczej krytykowali. Ja jednak postanowiłam spróbować i przeczytać książkę, bo w końcu co mi szkodzi?
Gdy wypożyczyłam książkę była średnio na nią nastawiona, a teraz żałuję że tak myślałam bo po przeczytaniu wiem że książka jest dość dobra.
Stanowczo moim ulubionym bohaterem jest Hudson- przystojny syn komendanta, którego od razu polubiłam. A dla kontrastu niezbyt polubiłam Chrissy- wróżkę Tansy.
Przez długi czas w książce Tansy próbuje napisać morał do swojej historii, w końcu brzmi on tak:
-"Lepiej jest kochać ludzi niż pieniądze. Kocham tatę, mamę, Kendall, Sandrę, Nicka, małego Stetsona, a najbardziej Hudsona"
Książkę jak najbardziej polecam i stwierdzam że bardzo chcę przeczytać "Taka sobie wróżka", ma ktoś może jakieś doświadczenia z tą książką?
Książkę jak najbardziej polecam i stwierdzam że bardzo chcę przeczytać "Taka sobie wróżka", ma ktoś może jakieś doświadczenia z tą książką?
Książka przeczytana w ramach wyzwań:
-Przeczytam tyle ile mam wzrostu
163,6-2,9=160,7
-52 książki 2015r.
4
-Grunt to okładka
Nie słyszałam o tej książce i mimo twojej pozytywnej opinii chyba nie mam ochoty po nią sięgać. A ta okładka mnie odstrasza.
OdpowiedzUsuńMnie też ta okładka wcale się nie podobała. Książka jednak nadrobiła to dziwne wrażenie.
UsuńSzkoda, że miała taką opinię. Może innym się spodobać, jak Tobie! Warto czytać mimo że coś ktoś powiedział :)
OdpowiedzUsuń