Kartka gratulacyjna dla świeżo upieczonej pani profesor ;)
Kwiaty ogrodowe ;) nieustająco u mnie ostatnio zakwitają róże i magnolie...
Tym razem magnolie w fioletach ;)
I w komplecie z pudełkiem...
A teraz obiecany wcześniej krótki kurs, w którym pokażę, jak robię moje magnolie.
Przygotujmy sobie:
-papier akwarelowy
- dwa wykrojniki kwiatów pięciopłatkowych, ja mam akurat Rose Creations
-tusz, tu scattered straw
- pręciki
- matę i dłutko do formowania kwiatów
- klej, ręcznik papierowy, pojemnik z wodą, kawałek karimaty
( jak nie macie, może być profesjonalna mata do wytłaczania ;),
kawałek gąbeczki do mycia naczyń.
Do sklejenia jednego kwiatka potrzebujemy 2 większych wycinanek i 1 albo 2 mniejszych.
Pokażę tu obie opcje ;)
Kwiaty tuszujemy w środkach pastelowym tuszem. U mnie j.w.
Można też pozostawić bez tuszowania.
Następnie każdy kwiatek zanurzam w pojemniku z wodą i kładę na papierowym ręczniku.
Zostawiam na chwilę, aby papier wchłonął wodę.
Teraz każdy płatek owinięty na dłutku kulkowym (może to być pędzelek, ołówek itp)
przyszczypuję paznokciami (tu mam paznokcie poweselne ;).
Przyszczypuję paznokciami drugiej ręki, którą teraz trzymam aparat ;)
Tak wyglądają przyszczypane kwiaty
Zostawiamy je do wyschnięcia, lub podsuszamy, kto bardziej niecierpliwy ;)
Teraz przystępuję do formowania płatków.
Odwracam je tak, aby potuszowana strona była na dole i cienkim dłutkiem wygniatam wzdłuż brzegu płatka. Rysuję nim półkole.
Odwracam kwiatek i grubym dłutkiem formuję środek i płatki u nasady.
Teraz pozostaje już tylko skleić wszystkie elementy.
Najpierw sklejamy 2 duże kwiaty, pilnując aby płatki ułożone były naprzemiennie.
Delikatnie dociskamy środek kwiatów dłutkiem, tak aby płatki lekko się uniosły.
Następnie wklejamy 1 lub 2 mniejsze kwiatki, dociskamy.
Pozostało już tylko wklejenie pręcików i gotowa magnolia domowa ;)
Mam nadzieję, że wszystko jest czytelne ;)
W przypadku jakichkolwiek pytań lub wątpliwości - wyjaśnię ;)
Pozdrawiam wakacyjnie,
Gosia ;)