Dziś skromnie, bo tylko 3 pary, ale za to gronkowe :D
Pierwsze z larvikitem - pięknie opalizuje (taki czarny labradoryt), drugie to onyks i kwarc, a trzecie, z których najbardziej jestem dumna - onyks i Swarovski.
Myślę że nie tylko mnie się całość spodoba :)
Swoją drogą - ciekawa jestem czy nie ma specjalnych krasnoludków, skrzatów domowych, albo czegoś w ten deseń - chętnie bym zrzuciła na kogoś "przyjemność" topienia szpilek ;)
Piękne gronka :)
OdpowiedzUsuńurocze- wszystkie te ze swarkami piękne, kolorowe! ps: mnie też przypadłby sie takie "pomagacze" ostatnio nic nie działam, bo mam lenia i nie chce mi sie szpilek wytapiać :D pozdrawiam
OdpowiedzUsuńczarne gronka przecudne!!!!
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam
śliczne
OdpowiedzUsuń