FANPAGE!

Już od jakiegoś czasu chciałam to zrobić i wreszcie udało mi się zmobilizować! Chciałam Was serdecznie zaprosić do polubienia mojej strony na facebooku, gdzie możecie otrzymać świeże informacje o tym co aktualnie pojawiło się na moim blogu oraz możecie w łatwy sposób się ze mną komunikować, a tym samym ja z Wami.

ZAPRASZAM! :)

|
|
|
|
V

 

 

Jedna z moich ulubionych- szarlotka od cioci.

Jak już wspomniałam w powyższym tytule jest to jedna z moich ulubionych szarlotek. Upieczona wieczorem przez moją ciocię z każdym dniem smakuje lepiej. Jej jedynym minusem jest to, że gdy spróbujemy kawałeczek to nie jesteśmy w stanie pohamować się przed kolejnym, a przynajmniej ja nie jestem w stanie. Nie ma znaczenia czy jestem najedzona bo na szarlotkę zawsze miejsce się znajdzie. Koniecznie spróbujcie!

Składniki:

• 2kg kwaskowatych jabłek (antonówek)
• 500g mąki
• 250g margaryny
• 4 żółtka
• 200g cukru
• 1 łyżka jogurtu 
• 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia/sodki 
• 1 łyżka bułki tartej 
• 2 łyżeczki cynamonu 

Przygotowanie:

1. Jabłka obrać i pokroić w grubszą kostkę, a następnie przesmażyć w garnku podlewając odrobiną wody, żeby się nie przypaliły. Mieszać co jakiś czas i prużyć przez około 30minut. Odstawić do wystygnięcia.
2. Ciasto: mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia, dodajemy miękką margarynę i siekamy. Dodajemy żółtka, jogurt, cukier i wszystko dokładnie zagniatamy. Dzielimy na 2 części i rozwałkowujemy. 
3. Jedną część układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia , posypujemy bułką tartą i podpiekamy przez 20 min w temperaturze 180 stopni. Wykładamy wcześniej przygotowaną masą jabłkową, posypujemy cynamonem i nakładamy drugą, rozwałkowaną część ciasta. Pieczemy ponownie przez 45minut.
4. Odstawiamy do wystygnięcia i zajadamy.

Smacznego :)

Wiosenne muffiny z malinami.

W końcu udało mi się wyprawić urodziny (miałam je 2 kwietnia ;)). Pogoda nam nie dopisywała, miejsca też konkretnego nie miałyśmy, ale mimo to dałyśmy radę. Jak to się mówi: "Nieważne gdzie, ale ważne z kim". To chyba sprawdza się zawsze lub jak to powiedziała moja przyjaciółka: "jest taka zasada, dotycząca nastoletnich imprez- im bardziej 'menelsko', ty lepsza zabawa" i to chyba też się dzisiaj potwierdziło.
Oprócz kupnych przekąsek, pizzy i innych przekąsek nie mogło zabraknąć mojego wypieku czyli muffinek! Mam nadzieję, że przypadną Wam do gustu :)

Składniki:

• 430g mąki
• 1 torebka cukru waniliowego
• 1,5 łyżeczki sodki
• 2 łyżeczki cukru z prawdziwą wanilią 
• odrobina soli 
• 2 jajka 
• 300g jogurtu naturalnego 
• 200ml kefiru 
• 1/2 szklanki oleju 
• 150g malin

Przygotowanie:

1. Do miski wbijamy jajka, dodajemy jogurt, kefir, olej i miksujemy na gładką masę. Dodajemy wszystkie sypkie składniki i mieszamy. Na koniec dodajemy rozmrożone maliny i delikatnie łączymy.
2. Wkładamy do foremek na muffinki (najlepiej silikonowych) i pieczemy w 210 stopniach przez 35 minut. Muszę się porządnie zarumienić. Wyciągamy i odstawiamy do wystudzenia.

Smacznego :) 

 

Placuszki cynamonowe z dodatkiem owoców.

Dawno nie robiłam i nie jadłam żadnych placuszków. Postanowiłam sobie jednak umilić dzisiejszy dzień jeszcze bardziej i wpadłam na pomysł zrobienia właśnie takich 'maleństw'. Jeśli lubcie zjeść na obiad coś słodkiego, puszystego i konkretnego to zapewniam Was, że te placuszki nadają się idealnie!

Składniki
/6 dużych sztuk/

ciasto:

• 1 szklanka mąki
• 3 łyżeczki otrębów owsianych 
• 1/2 łyżeczki sodki 
• 2 łyżeczki miodu 
• 1 łyżeczka cynamonu 
• 3/4 szklanki kefiru

dodatki:

• 3 małe jabłka 
• cynamon 
• maliny 
• miód 
• jogurt naturalny 

 Przygotowanie:

1. Jabłka obieramy i kroimy w kosteczkę. Wrzucamy do garnuszka, dolewamy troszeczkę wody, dodajemy miód, cynamon i   prużymy przez około 10 minut.  
2. W misce miksujemy wszystkie składniki na ciasto. Na patelni rozgrzewamy oliwę, nakładamy ciasto i smażymy po parę minut z obu stron. Przekładamy na ręcznik papierowy, a następnie na talerz. 
3. Podajemy z przygotowanymi jabłkami polanymi jogurtem naturalnym lub z jogurtem i malinami. 

Smacznego!  

Chrupiące ciasteczka z dyniowym purée.

Dzisiaj podzielę się z Wami przepisem na te małe i kruche cudeńka, które podbiły serca moich bliskich, więc wypiek pewnie jeszcze powtórzę :) Pomysł zrodził się z ogromnej ilości przetworów dyniowego  purée, które znajdują się w naszej spiżarni i nie wiedziałam co tak dokładnie mogę z nim zrobić, a później to już zupełnie o nim zapomniałam. Na szczęście mama przyniosła parę słoiczków, więc spodziewajcie się teraz dyniowego szaleństwa :>

Składniki:

• 2 i 1/2 szklanki mąki
• szczypta soli
• 250g miękkiego masła
• 1/3 szklanki cukru 
• 1 żółtko 
• 8 łyżek puree dyniowego 

 Przygotowanie:

1.  W misce utrzeć mikserem puszystą masę z masła, cukru i żółtka. Stopniowo dodajemy mąkę, sól i purée. Jeśli składniki się połączą, wyłączamy mikser i wyrabiamy ręcznie. Ciasto nie może być zbyt 'mokre'.
2. Wkładamy na 30 min do lodówki. 
3. Wykładamy blachy do pieczenia papierem. Wyjmujemy ciasto i formujemy z niegomalutkie kuleczki, a następnie obtaczamy w sezamie/migdałach/posiekanych orzechach i przekładamy na blachę. 
4. Ciasteczka pieczemy przez 25-30 min w temperaturze 180 stopni. 
5. Wyjmujemy i studzimy na kratce. Można oprószyć cukrem pudrem :) 

Smacznego!

Tagliatelle typowo wiosenne.

Już od dawna chodził za mną taki zwykły, aromatyczny i lekki makaron. W końcu udało mi się zmobilizować i taki zrobić. Tak właściwie nie zajmuje to dużo czasu, ale przez ostatnie dni w ogóle nie miałam ochoty na gotowanie czy też pieczenie. Na szczęście pociesza mnie myśl, że jeszcze tylko 7 dni szkoły i czeka mnie 15 dni wolnego :)
Życzę Wam udanej niedzieli!

Składniki:
/1 porcja/

• 2 gniazdka makaronu tagliatelle
• 3 ząbki rozgniecionego czosnku 
• 4 łyżki oliwy 
• 80h piersi z kurczaka 
• sos sojowy 
• pieprz 
• posiekana natka pietruszki i bazylia 

Przygotowanie:

1.  Pierś z kurczaka porządnie myjemy, kroimy w kostkę, zalewamy delikatnie sosem sojowym, doprawiamy pieprzem i mieszamy. Odstawiamy na 10 min. 
2. Do garnka wlewamy wodę, trochę oleju i gotujemy. 
3. Na patelni rozgrzewamy oliwę, wrzucamy pokrojoną pierś i smażymy przez około 15min.
4. Do zagotowanej wody wrzucamy makaron i gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
   2 minuty przed końcem gotowania na patelni rozgrzewamy oliwę, wrzucamy rozgnieciony czosnek i dusimy przez minutę (nie dłużej, ponieważ się przypali!). 
5. Makaron odcedzamy, przekładamy do miseczki, wlewamy czosnek z oliwą, dorzucamy posiekaną natkę pietruszki oraz bazylię i razem mieszamy. Przekładamy na talerz, dokładamy pierś z kurczaka i podajemy. 

Smacznego ! :)

Delikatna sałatka z krewetkami.

Dawno nie było u mnie sałatki, a skoro jest tak ciepło to tylko takie cuda mogłabym jeść : ) Długo nie mogłam przekonać się do owoców morza, a szczególnie do krewetek, ale kiedy zostałam poczęstowana takimi podsmażonymi na patelni z dodatkiem czosnku i natki pietruszki to nie mogłam się później im oprzeć. Coś cudownego! Taką delikatną wersję polecam każdemu kto jeszcze się do nich nie przekonał. Pamiętajcie jedynie, że należy je smażyć  nie dłużej  niż 4-5min, ponieważ później staną się 'gumowate' i wtedy z pewnością nie przypadną Wam do gustu.

Składniki:

• 1/2 główki sałaty lodowej 
• pęczek natki pietruszki
• 250g mrożonych krewetek 
• 2 ząbki czosnku 
• 1 pomarańcza
• parę zielonych oliwek 
• 8 pomidorków koktajlowych 

Przygotowanie:

1. Rozmrażamy krewetki. Odkrawamy ogonki. Na patelni rozgrzewamy masło, wrzucamy posiekane ząbki czosnku i delikatnie rumienimy. Następnie wrzucamy krewetki i smażymy przez 4-5 min (nie więcej!), a na koniec posypujemy natką pietruszki. Przekładamy na talerz i odstawiamy. 
2. Sałatę siekamy. Pomarańczę obieramy ze skórki, kroimy w grubszą kostkę i wrzucamy. Pomidorki i oliwki kroimy na połówki i dodajemy do sałatki. Posypujemy wcześniej przygotowanymi krewetkami i resztą natki pietruszki. Podajemy. 

Smacznego :)

 

Podwójnie czekoladowe muffinki.

Wczoraj obchodziliśmy Dzień Czekolady, ale nie miałam możliwości podania Wam przepisu i tego jak go obchodziłam. Poniżej znajduje się szybki przepis na moje ukochane muffiny :)

Składniki:

• 100g masła
• 50g gorzkiej czekolady
• 2 jajka
• 30g cukru
• 3 łyżki mąki
• 12 cukierków czekoladowych 

Przygotowanie:

1. Masło i cukier rozpuszczamy razem w kąpieli wodnej  i odstawiamy do wystygnięcia. 
2. W misce ubijamy ze sobą jajka i cukier. Dodajemy ostudzoną czekoladę i mąkę. Wszystko dokładnie mieszamy. 
3. Wkładamy po łyżeczce masy na dno papilotek (u mnie silikonowych), następnie dodajemy cukierka i ponownie przykrywamy masą. Całość pieczemy około 30-35 min w temperaturze 180 stopni. Po upieczeniu odstawiamy do wystygnięcia. 

Smacznego! :) 

 

 

Naleśniki owsiane ze szpinakiem i serkiem wiejskim

Cały tydzień chodziły za mną takie naleśniki i w końcu udało mi się je zrobić! Przy okazji biorę udział w akcji naleśnikowej organizowanej przez Sylvvie z Porannych inspiracji, więc przyjemność ich robienia była podwójna :)

Składniki:
ciasto
/na 6 naleśników/ :

• 2 szklanki mąki owsianej 
• 1 szklanka mleka 
• 2 jajka 
• szczypta soli 

farsz:

•  6 kostek szpinaku 
• 3 ząbki czosnku 
• sól, pieprz, gałka muszkatołowa 
• 200g serka wiejskiego 
• 1 pomidor 

 Przygotowanie:

1.  Wszystkie składniki na naleśniki łączymy ze sobą tak aby konsystencja ciasta nie była zbyt rzadka! Smażymy z obu stron na rumiany kolor. 
2. Szpinak rozmrażamy i gotujemy w rondelku. Doprawiamy solą, pieprzem, gałką muszkatołową. Dorzucamy posiekany czosnek, mieszamy i gotowe.
3. Na naleśnika nakładamy szpinak, a następnie troszkę serka wiejskiego i 'przykrywamy'. Podajemy z pokrojonymi w ćwiartki pomidorami. 

Smacznego! :)

Jogurt naturalny i...

Chyba każdy z Was uwielbia delektować się swoim śniadaniem. Dla mnie najlepszą formę jest taka miska jogurty i do tego..no właśnie. Można dodać wszystko! Wystarczy zobaczyć co akurat mamy w szafce, znaleźć jakieś suszone owoce lub świeże i gotowe. Ja nic tu nie mieszam , ponieważ wolę jeść to warstwami i powoli dokopywać się do każdego 'poziomu', ale wy możecie zrobić jak tylko chcecie. Takie śniadania z pewnością na długo nie pozwoli Wam odczuć głodu :)

Składniki na pierwszą miskę:

• duży, gęsty jogurt naturalny
• 3 łyżki płatków owsianych
• 3 łyżki płatków orkiszowych
• 4 łyżki otrębów owsianych/pszennych 
• 1 łyżka słonecznika 
• 1 łyżka suszonej żurawiny 
• 2 brzoskwinie z puszki
• 2 łyżki sezamu 
• 1 łyżka miodu
• garść płatków migdałowych 
• garść całych migdałów 

Przygotowanie:

1. Na dno miski wkładamy 2 łyżki jogurtu, następnie wsypujemy płatki owsiane, orkiszowe i otręby, dorzucamy słonecznik i żurawinę - zalewamy jogurtem. 
2. Kroimy brzoskwinie w kostkę i układamy na górze, obok wysypujemy sezam, a następnie uprażone na patelni płatki migdałowe i całe migdały z łyżką miodu. Podajemy :) 

Składniki na drugą miskę:

• duży, gęsty jogurt naturalny
• 3 łyżki płatków owsianych
• 3 łyżki płatków orkiszowych
• 4 łyżki otrębów owsianych/pszennych 
• 1 łyżka słonecznika 
• 1 łyżka suszonej żurawiny 
• 1 łyżka całych migdałów 
• około 8 truskawek 
• łyżka płatków migdałowych 

Przygotowanie:

1. Na dno miski wkładamy 2 łyżki jogurtu, następnie wsypujemy płatki owsiane, orkiszowe i otręby, dorzucamy słonecznik, całe migdały i żurawinę - zalewamy jogurtem. 
2. Truskawki rozgniatamy jogurtem (jeśli są mało słodkie można dodać łyżeczkę cukru) i wykładamy po jednej stronie jogurtu, a obok posypujemy płatki migdałowe. Podajemy! 

Placuszki bez grama mąki.

Jak tam Wasze nastroje po świętach? Jesteście bardzo przejedzeni? Ja jeszcze wszystko w sobie czuję! Skusiłam się dzisiaj na delikatne placuszki. Jest to bardzo smaczne połączenie - zamiast mąki użyłam kaszy manny, a to dało ciekawy smak moim placuszkom.  Skusicie się? :)

Składniki:

•  1 szklanka kaszy manny
• 1,5 szklanki płatków owsianych 
• 460g kefiru/jogurtu naturalnego/maślanki 
• 2 jajka 
• 1/3 łyżeczki sodki 
• szczypta soli

Przygotowanie:

1.  Do miski wsypujemy wszystkie składniki i łączymy je ze sobą za pomocą miksera. 
2. Na patelnię wylewamy odrobinę tłuszczu i smażymy placuszki z obu stron do zarumienia. 
3. Podajemy na słodko lub tak jak u mnie z białym serkiem i kiełkami brokuła. 

Smacznego! :)