Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Prebooki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Prebooki. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 27 sierpnia 2013

Prebook "Doktor Sen" (Prószyński i S-ka)

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Format: 142mm x 202mm
Liczba stron: 656
Oprawa: miękka
Tłumaczenie: Tomasz Wilusz
Nakład: ?

Mój najnowszy nabytek. Od czasu "Dallas '63", prebooki od Prószyńskiego zmieniły swój wygląd. Teraz nie są to już białe książki z miniaturką okładki, ale normalnie wyglądające książki z odpowiednią adnotacją, wydane na znacznie gorszym jakościowo papierze ze znacznie gorszą jakościowo okładką.

Napis na okładce: „Egzemplarz prasowy nieprzeznaczony do sprzedaży. Premiera polska i światowa: 24 września 2013


Od czasu "Dallas '63" zmienił się nie tylko wygląd zewnętrzny prebooków, ale też ich wnętrze. Każda strona książki opatrzona jest bardzo dużym, szarym napisem "Egzemplarz prasowy".


Podobnie jak w przypadku "Joyland" i tym razem do książki dołączony jest dokument, który mówi o tym, że książka jest objęta embargiem, co oznacza, że do dnia premiery światowej zakazane jest zdradzanie jakichkolwiek szczegółów fabuły w szerszym zakresie niż w notce dołączonej do książki, a także cytowanie najkrótszych nawet fragmentów. Dokument zawiera też oświadczenie, że zgadzam się na bardzo wysokie kary finansowe w razie złamania warunków umowy, które należy podpisać i odesłać.


Do światowej i polskiej premiery pozostało jeszcze 28 dni!


 Piątek 23 sierpnia 2013 r.

niedziela, 12 maja 2013

Prebook "Joyland" (Prószyński i S-ka)

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Format: 142mm x 202mm
Liczba stron: 366
Oprawa: miękka
Tłumaczenie: Tomasz Wilusz
Nakład: ?

Mój najnowszy nabytek. Od czasu "Dallas '63", prebooki od Prószyńskiego zmieniły swój wygląd. Teraz nie są to już białe książki z miniaturką okładki, ale normalnie wyglądające książki z odpowiednią adnotacją, wydane na znacznie gorszym jakościowo papierze. Zwykle są to teksty przed ostateczną korektą, choć w przypadku "Joyland" wygląda to na wersję ostateczną.

Napis na okładce: „Egzemplarz prasowy nieprzeznaczony do sprzedaży. Premiera światowa: 4 czerwca 2013. Premiera polska: 6 czerwca 2013.



Od czasu "Dallas '63" zmienił się nie tylko wygląd zewnętrzny prebooków, ale też ich wnętrze. Każda strona książki opatrzona jest bardzo dużym, szarym napisem "Egzemplarz prasowy".


Tym razem do książki dołączony jest też komplet dokumentów. Jeden z nich mówi o tym, że książka jest objęta embargiem, co oznacza, że do dnia premiery światowej zakazane jest zdradzanie jakichkolwiek szczegółów fabuły w szerszym zakresie niż w notce dołączonej do książki, a także cytowanie najkrótszych nawet fragmentów. Drugim dokumentem jest załącznik zawierający oświadczenie, że zgadzam się na bardzo wysokie kary finansowe w razie złamania warunków umowy, który należy podpisać i odesłać.

 
Do światowej premiery pozostały jeszcze przeszło 23, a do polskiej 25 dni!

środa, 4 maja 2011

Prebook "Blaze" (Prószyński i S-ka)

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Format: 146mm x 225mm
Liczba stron: 271
Oprawa: miękka (biały grzbiet)
Tłumaczenie: Michał Juszkiewicz
Nakład: ?

Jest to piąty i jednocześnie mój ostatni, a o ile dobrze mi wiadomo również ostatni polski preebook Stephena Kinga. Przy czym nie umieszczałem ich na blogu chronologicznie. Nie znam nakładu, ale zazwyczaj jest to kilka egzemplarzy (nawet mniej niż 10, a maksymalnie 20).



Napis na okładce: "Materiał prasowy. Książka ukaże się 6 listopada 2007 r."


Tradycyjnie, jak w każdym prebooku, książka wydrukowana jest na białym papierze (znacznie jaśniejszym niż standardowy u Prószyńskiego), jest też znacznie gorsza jakościowo i mniej wytrzymała. Tekst jest jeszcze przed drugą korektą więc trafiają się błędy.

niedziela, 10 października 2010

Prebook "Pudełko w kształcie serca" (Prószyński i S-ka)

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Format: 146mm x 225mm
Liczba stron: 328
Oprawa: miękka (biały grzbiet)
Tłumaczenie: Paulina Braiter
Nakład: ?

Jedyny prebook Joe Hilla. Otrzymałem go jednocześnie z normalnym wydaniem (już po premierze książki), a więc w tym przypadku nie spełnił kompletnie swojej roli, poza tą kolekcjonerską. Nie znam nakładu, ale zazwyczaj jest to kilka egzemplarzy (nawet mniej niż 10, a maksymalnie 25).



Napis na okładce: "Materiał prasowy. Książka ukaże się 13 listopada 2007 r."

Tradycyjnie, jak w każdym prebooku, książka wydrukowana jest na białym papierze (znacznie jaśniejszym niż standardowy u Prószyńskiego), jest też znacznie gorsza jakościowo i mniej wytrzymała. Tekst jest jeszcze przed drugą korektą więc trafiają się błędy.

Mój egzemplarz posiada autograf autora wraz z nietypową dedykacją. Tym razem Joe Hill (na moją prośbę) zadedykował go wszystkim odwiedzającym serwis JoeHill.pl”.

„For all viewers of JoeHill.pl
… Rock on…
Best, Joe Hill’10”

środa, 10 marca 2010

Prebook "Ręka mistrza" (Prószyński i S-ka)

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Format: 146mm x 225mm
Liczba stron: 640
Oprawa: miękka (biały grzbiet)
Tłumaczenie: Michał Juszkiewicz
Nakład: ?

Jest to jedyny prebook Stephena Kinga, który nie ma wydrokowanej miniaturki okładki, a zamiast tego jest szary prostokąt z nazwiskiem autora, tytułem i napisem "okładka w przygotowaniu". Spowodowane jest to tym, że egzemplarze prasowe wyszły dość szybko w przypadku tego tytułu. Ja swój otrzymałem 29 lipca 2008, czyli 52 dni przed polską premierą. Okładka wtedy jeszcze nie była gotowa. Nie znam nakładu, ale zazwyczaj jest to kilka egzemplarzy (nawet mniej niż 10, a maksymalnie 20).

Napis na okładce: "Książka ukaże się 18 września 2008 r. Materiał prasowy. Nieprzeznaczony do sprzedaży."

Książka wydrukowana jest na białym papierze (znacznie jaśniejszym niż standardowy u Prószyńskiego), jest też znacznie gorsza jakościowo i mniej wytrzymała. Tekst jest jeszcze przed drugą korektą więc trafiają się błędy. Brak małych rysunków, które pojawiają się w książce, a są dość istotne dla fabuły (pusta przestrzeń w miejscach na nie przeznaczonych). Gdy pierwszy raz czytałem książkę, musiałem prosić Dosię o skany stron z oryginalnego wydania:-)

piątek, 22 stycznia 2010

Prebook "Pod kopułą" (Prószyński i S-ka)

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Format: 146mm x 225mm
Liczba stron: 928
Oprawa: miękka (biały grzbiet)
Tłumaczenie: Tomasz Wilusz, Agnieszka Barbara Ciepłowska
Nakład: 24 sztuki

Mój najnowszy nabytek. Po części załatwiałem go sam, ale ostateczne podziękowania idą do nocnego, bo to on załatwił ostatecznie, dał adres, telefon i mi niespodziankę kurierem zrobił.

Napis na okładce: „Data wydania: 9 marca 2010. Materiał prasowy przed ostateczną korektą. www.proszynski.pl



Książka wydrukowana jest na białym papierze (znacznie jaśniejszym niż standardowy u Prószyńskiego), jest też znacznie gorsza jakościowo i mniej wytrzymała. Tekst jest jeszcze przed drugą korektą więc trafiają się błędy.

A do polskiej premiery pozostało jeszcze przeszło 45 dni!

niedziela, 29 listopada 2009

Prebook "Historia Lisey" (Prószyński i S-ka)

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Format: 146mm x 225mm
Liczba stron: 408
Oprawa: miękka (biały grzbiet)
Tłumaczenie: Maciejka Mazan, Tomasz Wilusz
Nakład: ?

Jest to drugi prebook Stephena Kinga wypuszczony przez wydawnictwo Prószyński i S-ka, który dla mnie ma wyjątkowe znaczenie. Był to okres gdy Prós bawił się w równoległe ze światowymi premiery książek Kinga, a co za tym idzie, udało mi się ją przeczytać na długo przed Amerykanami. To był najlepszy okres dla serwisu StephenKing.pl. Mieliśmy wszystkie newsy z pierwszej ręki i jako pierwsi w Polsce. W zasadzie niemalże czynnie uczestniczyliśmy w tworzeniu książki. Codziennie od rana dyskutowaliśmy z wydawcą o planach, forsowaliśmy swoje pomysły, poprawialiśmy błędy w tłumaczeniach, rozmawialiśmy po prostu o wszystkim (kiedyś przez telefon Renia z Prósa przez pół godziny opowiadała mi jak wygląda obraz pana Jacka Kopalskiego, który będzie zdobił okładkę „Sztormu stulecia”, a który właśnie dostarczono do budynku wydawnictwa i jeszcze nie został przeniesiony do komputera). Piękne czasy to były...

Napis na okładce: „Materiał prasowy. Książka ukaże się 24 października 2006r.”

Tradycyjnie, jak w każdym prebooku, książka wydrukowana jest na białym papierze (znacznie jaśniejszym niż standardowy u Prószyńskiego), jest też znacznie gorsza jakościowo i mniej wytrzymała. Tekst jest jeszcze przed drugą korektą więc trafiają się błędy.

Z tym prebookiem wiąże się się zabawna historia oczekiwania na kuriera. Wkleję po prostu to co 3 lata temu napisałem na forum:
2006-09-13, godz. 15:50
Mieszkam na takiej dziwnej stancji. Budynek jest długi niczym jamnik. Drzwi wejściowe są po jednej stronie na parterze, mieszkanie jest po drugiej na piętrze. Nie ma dzwonka więc aby dostać się do środka trzeba walić i kopać w drzwi, krzycząc przy tym i licząc, że ktoś cię usłyszy. Nie ma skrzynki na listy, nie ma nazwiska, nie ma numeru. Od 8:00 rano stałem na balkonie patrząc na ulicę. Początkowo próbowałem czytać, ale nie mogłem się skupić. Przez 8 godzin w zasadzie nie opuszczałem swego stanowiska czekając na kuriera. Czułem się jak narkoman czekający na dilera z działką. Momentami nie mogłem powstrzymać drżenia rąk. Robiło mi się na zmianę zimno i gorąco. Przeszedłem etap drapania się po całym ciele jak również niekontrolowanych wybuchów agresji. Pod koniec zacząłem mówić do siebie:-) Jednak opłaciło się czekać. Wreszcie mogę powiedzieć, że właśnie trzymam w ręku nowiutką, świeżutką, pachnącą „Historię Lisey”. Na 1,5 miesiąca przed światową premierą idę czytać:-) Bez odbioru. Do usłyszenia za kilka dni:-) Ja udaję się do Boo`ya Moon.

wtorek, 24 listopada 2009

Prebook "Sztorm Stulecia" (Prószyński i S-ka)

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Format: 146mm x 225mm
Liczba stron: 360
Oprawa: miękka (biały grzbiet)
Tłumaczenie: Łukasz Praski
Nakład: ?

Pierwszy prebook Stephena Kinga wypuszczony przez wydawnictwo Prószyński i S-ka. Nie znam nakładu, ale zazwyczaj jest to kilka egzemplarzy (nawet mniej niż 10, a maksymalnie 20). Co ciekawe jest to jedyny prebook, który ze znanych mi fanów posiadam tylko ja:-)


Napis na okładce: „Materiał prasowy. Książka ukaże się 11 kwietnia 2006r.”

Książka wydrukowana jest na białym papierze (znacznie jaśniejszym niż standardowy u Prószyńskiego), jest też znacznie gorsza jakościowo i mniej wytrzymała. Tekst jest jeszcze przed drugą korektą więc trafiają się błędy. Nie ma też zdjęć, które zdobią ostateczne wydanie (pusta przestrzeń w miejscach na nie przeznaczonych).