Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wedding jewelry. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wedding jewelry. Pokaż wszystkie posty

środa, 13 sierpnia 2014

BEADS FOR THE BRIDE - naszyjnik Crystal Drop

W mojej pracowni koraliki latają tam i siam a praca wre na najwyższych obrotach :)

Efektem jest kolejna propozycja ślubna (już ostatnia w tym miesiącu :P). Tym razem naszyjnik, wykonany z setek drobnych srebrnych koralików najwyższej jakości należący do kolekcji Crystal Drop

Utrzymany jest w skromnym tonie, ale moim zdaniem właśnie jego prostota wydobywa jego piękno.

Sercem naszyjnika jest piękny kryształ w kolorze ametystu. Blasku dodają również kryształki Swarovskiego w tym samym kolorze. Naszyjnik można dopasować do obwodu szyi dzięki łańcuszkowi przedłużającemu, na którego końcu zawisła opleciony koralikami kryształek Swarovskiego.

Naszyjnik powstał do kompletu do wcześniej prezentownych kolczyków.
Założyłybyście na TEN dzień?











poniedziałek, 11 sierpnia 2014

BEADS FOR THE BRIDE - Pawie w ślubnej odsłonie

Wyzwanie, które sobie narzuciłam, wciągnęło mnie w całości. Tworzę jak szalona. Oby tempo pracy i chęci utrzymały się na dłuuugo :)

Dzisiaj prezentuję Wam kolczyki z kolekcji, którą już znacie, ale w nowej odsłonie - PAWie w wersji ślubnej.

PAW to kolekcja, którą uwielbiam. Przyjemnie mi się ją tworzy, a każdy nowy element, nawet najmniejszy, zawsze mnie zaskakuje.

Koralikami TOHO w kolorze kości słoniowej otuliłam piękną kryształową kroplę w kolorze ametystu. Swój połysk kolczyki zawdzięczają również kryształkom Swarovski w tym samym kolorze. Tył kolczyków w całości wypleciony jest koralikami, które chronią kryształy przed uszkodzeniem. Do zawieszenia kropelki wykorzystałam srebrne krawatki, dzięki czemu kolczyki zyskały na długości.

Muszę przyznać, że podczas testowych przymiarek zaskoczył mnie sposób w jaki odbijają światlo. Blask równomiernie się rozchodzi wzdłuż całego kolczyka rozświetlając buzię. Z osiągnięcia tego efektu jestem naprawdę dumna bo nie jest to łatwe zadanie :) Żałuję tylko, że nie udało mi się uchwycić tego efektu na zdjęciach.