Niedługo minie rok od bardzo wyjątkowego dnia w moim życiu... Mianowicie od mojego dnia Ślubu... Mój bukiet ślubny składał się wyłącznie ze storczyków - Phalaenopsis - śnieżno-białych z lekkiem żółtym nalotem w środku. Bukiet był prześliczny i efektowny. Kwiaciarka, która go dla mnie zrobiła wykazała się pełnym profesjonalizmem. Co więcej z produkcji bukietu dostały mi się doniczki z tymi kwiatami... Nie miała ciętych więc musiałam zakupic całą doniczkę - Doniczek było 5. Stwierdziłam, że skoro już są - może się uda i zakwitną jeszcze te pięknotki :) Postawiłam doniczki na parapecie i cóż - nie jestem fanka hodowania kwiatów - same właściwie się o siebie troszczą :) oczywiscie podlewam je regularnie i dodaję im troszkę odżywki - specjalnej do storczyków. Nie musiałam długo czekać - po jakimś czasie zaczęły wychodzić pędy łodyg, potem malutkie zalążki kwiatów i oto co wyszło! Poniżej zamieszczam zdjęcia mojego bukietu ślubnego i jak obecnie moje ślubne storczyki się mają :)
Po długich i ciężkich próbach udało mi się wreszcie załączyć to oto zdjęcie :) Niestety, teraz już nie tylko brak czasu ale także problemy z Internetem sprawiają, że moje notatki są dodawane rzadziej...
Moją pierwszą M&M'sową notatkę dedykuję pewnej osobie, która zachęciła mnie do stworzenia tego bloga i która niemiłosiernie mnie gnębi o notki tutaj. Postaram się oczywiście by naprawdę było ich tutaj dużo ale czas nie pozwala a raczej jego brak... :(
Serdecznie zapraszam Cię do odwiedzin mojego bloga poświeconego moim zainteresowaniom czyli fotografowaniu i różnego rodzaju robótkom ręcznym :) Mam nadzieję, że Ci się spodoba. Zapraszam do zaglądania tu i komentowania prac! Pozdrawiam!
Wszystkie prezentowane na tym blogu prace oraz zdjęcia są mojego autorstwa( jeśli pokazuję cudze prace lub zdjęcia to wyraźnie to zaznaczam), nie pozwalam na ich kopiowanie i rozpowszechnianie bez mojej zgody.