Krój i szyj
W swoim życiu imałam się różnych zajęć rękodzielniczych. Jednym z nich było szycie sukni dawnej na warsztatach Kroju i szycia we Wrocławskim Centrum Seniora prowadzone przez Kazimierę Ochlik ze Stowarzyszenia Poloneska . Dla mnie było to wielkie wyzwanie ponieważ przedtem tylko dwa razy siedziałam przy maszynie. Pierwszy raz jeszcze w rodzinnym domu - pewnie naście lat temu. Ale skoro podjęłam się tego zadania musiałam je zrealizować -przyznaję NIE BYŁO ŁATWO. Suknię skończyłam, ale nie zdążyłam ozdobić przed pierwszą prezentacją. Po lewej piękna dama w uszytej przez mnie sukni. Poza pasją tworzenia kocham konie i należę do Trzebnickiego Bractwa Jazdy Historycznej. Nasze bractwo uczestniczy w rekonstrukcjach historycznych. Średniowiecze to epoka którą chętnie odtwarzamy - musiałam zabłysnąć przy maszynie. Pomagałam w przygotowaniach do inscenizacji Bitwy pod Grunwaldem. Na tym zdjęciu w uszytym przez siebie gieźle i fartuchu.