Nabyłam w nieprzyzwoicie niskiej cenie 1 mb (5zł) materiału w ciapki lub w cętki jak kto woli. Postanowiłam, że będą z nich gadżety t.j. kapusz, czapka mała i duża torebka i może coś tam jeszcze jak starczy metra. Kapelusz- wykrój z Burdy 141 nr 5/2009, usztywniłam tylko cienka flizelina i klapie...znaczy się opada rondo, no cóż będę poswijać rondo a jak nabędę super ekstra usztywniacz (mam już plan) to go usztywnię.
Tak się prezentuje, szyje się dość szybko i nie jest skomplikowany, rondo dwustronnie z tego materiału, od środka podszewka (jakaś bawełniana tkanina).
Do kompletu mała torebeczka wg własnego projektu. Planuję w nomim nabyć jakiś łańcuszek i zrobić z tego pasek, bo materiałowy raczej nie pasuje. W planach torebka większa- potrzebuje lepszego wzmocnienia, więc narazie jest skrojona i czeka na nabycie wspomnianego usztywniacza.
I kilka detali: wspomniana podszewka (użyta taka sama jak do kapelusza).
Napy po bokach, ażeby mi się nie rozłaziła przy noszeniu. I nap do zapinania na klapie:)
Nauczona doświadczeniem podczas wykonywania tych uszytków to już wiem, mocne wzmocnienie żeby się trzymało a nie rozłaziło i opadało, podkleić flizeliną co się da (z wyjątkiem podszewki). Dokładnie wykroić i rozprasować wszystkie szwy.
Popołudniu jak obiecałam umówiona z Partnerem Przedmałżeńskim na sesyję, zdjątka będą dziś lub jutro bo je musi jeszcze obrobić, a pora popołudniowa- bo złota godzina wymagana- tak żekł wspomniany mężczyzna a ja posłuchałam i tak Wam przekazuję:)
I jeszcze zdjęcie zestawu (niekompletnego bo jeszcze doszyję cosik), miały być też rękawiczki ale jestem w trakcie opracowywania jak co z czym.
Pozdrowionka wielgachne i udanego długiego weekendu, ja idę jutro do pracy:(