Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kapelusz. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kapelusz. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 13 lipca 2014

Nadrabiam zaległości w blogowaniu i o szaleństwie

Czas szybko leci, zdecydowanie za szybko ale ta równomierność chyba daje jaki schemat. Już pominę fakt, że doba powinna mieć przynajmniej z 12 h więcej. 
Słońce świeci, jagody się pojawiły a ja przy maszynie! Oszalałam? 
Jeśli tak, to kocham to swoje szaleństwo...









Rozglądam się ostatnio nad stemplem, takim spersonalizowanym żeby nazwę i logo zrobic na drewnianym trzymanku, gdyby ktoś wiedział będę wdzięczna za wszelkie informacje.

Spokojnej niedzieli
MM

piątek, 11 listopada 2011

Kapelusz zwany kłapołuchym i torebeczka jak kosmetyczka

     Nabyłam w nieprzyzwoicie niskiej cenie 1 mb (5zł) materiału w ciapki lub w cętki jak kto woli. Postanowiłam, że będą z nich gadżety t.j. kapusz, czapka mała i duża torebka i może coś tam jeszcze jak starczy metra. Kapelusz- wykrój z Burdy 141 nr 5/2009, usztywniłam tylko cienka flizelina i klapie...znaczy się opada rondo, no cóż będę poswijać rondo a jak nabędę super ekstra usztywniacz (mam już plan) to go usztywnię.


     Tak się prezentuje, szyje się dość szybko i nie jest skomplikowany, rondo dwustronnie z tego materiału, od środka podszewka (jakaś bawełniana tkanina).
     Do kompletu mała torebeczka wg własnego projektu. Planuję w nomim nabyć jakiś łańcuszek i zrobić z tego pasek, bo materiałowy raczej nie pasuje. W planach torebka większa- potrzebuje lepszego wzmocnienia, więc narazie jest skrojona i czeka na nabycie wspomnianego usztywniacza.


I kilka detali: wspomniana podszewka (użyta taka sama jak do kapelusza).
Napy po bokach, ażeby mi się nie rozłaziła przy noszeniu. I nap do zapinania na klapie:)



     Nauczona doświadczeniem podczas wykonywania tych uszytków to już wiem, mocne wzmocnienie żeby się trzymało a nie rozłaziło i opadało, podkleić flizeliną co się da (z wyjątkiem podszewki). Dokładnie wykroić i rozprasować wszystkie szwy.
     Popołudniu jak obiecałam umówiona z Partnerem Przedmałżeńskim na sesyję, zdjątka będą dziś lub jutro bo je musi jeszcze obrobić, a pora popołudniowa- bo złota godzina wymagana- tak żekł wspomniany mężczyzna a ja posłuchałam i tak Wam przekazuję:)
I jeszcze zdjęcie zestawu (niekompletnego bo jeszcze doszyję cosik), miały być też rękawiczki ale jestem w trakcie opracowywania jak co z czym.


Pozdrowionka wielgachne i udanego długiego weekendu, ja idę jutro do pracy:(