Pokazywanie postów oznaczonych etykietą triki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą triki. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 6 września 2015

Scraphack #6 Moc detali

Hej!
Podczas dzisiejszego weekendowego scrapowania przyszła mi do głowy kolejna wskazówka (mam nadzieję - cenna!) dla Was. Wiadomo, że w scrapowych pracach bardzo istotną rolę odgrywają detale, drobnostki i szczególiki, które dodają naszym pracom uroku. Te drobne elementy to najczęściej naklejki, tekturki, chipboardy, perełki itp. Warto wykorzystać jednak również takie (pozornie niepotrzebne) paski z arkuszy papierów.


























Są prawie przy każdej kolekcji papierów i zawierają tytuł kolekcji, nazwę producenta, autora projektu, nazwę arkusza i kilka innych informacji. Warto pamiętać, że taki wycinek może się przydać w naszych pracach. Tak, jak w moim przepiśniku słowo homemade.
Pozdrawiam,
Joaśka




























poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Scraphack #5 Zabezpieczenie kartek przed niechcianymi zagięciami

Czółko!
Wieczorową porą udało mi się do Was dotrzeć z piątym scraphackiem. Tym razem mam dla Was maleńką wskazówkę - dla jednych będzie oczywista, a dla innych będzie odkryciem (tak, jak dla mnie!). Przechowując kartki lub przygotowując je dla swoich klientów z pewnością korzystacie z folii, aby zabezpieczyć Wasze prace przed uszkodzeniami. Z doświadczenia wiem jednak, że pomimo włożenia kartek do folii, ich dolne rożki (te, na których są oparte o podłoże, kiedy stoją) zaginają się i szybko niszczą. 



Aby temu zapobiec, wystarczy włożyć do folii kartkę w taki sposób, aby w niej znajdowała się koperta (kartka będzie opierała się o kopertę i jej rogi nie będą w ogóle sięgały podłoża). Co sądzicie o tym scraphacku? Przyda się? :)
Pozdrawiam,
Joaśka

poniedziałek, 10 sierpnia 2015

Scraphack #4 Trzy zasady, którymi kieruję się w procesie scrapowym

Cześć!
Tyle się ostatnio dzieje, że aż z wysiłku chudnę w oczach! A to za sprawą mojego szalonego pomysłu, konieczności zadbania o mój komfort psychiczny (:P), konieczności oddzielenia życia codziennego, rozwoju zawodowego i hobby oraz zbiegu różnych innych okoliczności. Mieszkam w niedużym pokoju (10 m²) i od kilku lat większość jego powierzchni zajmują rzeczy związane z pracownią (dosłownie - góra kartonów!). Miarka się przebrała! 3 m² powierzchni życiowej to zdecydowanie za mało. Aby nie zwariować znalazłam sobie mały kąt na pracownię i miejsce, w którym do czasu do czasu mogę poscrapować.

Za pośrednictwem portalu OLX.pl znalazłam kilka mebli, krzesełka z granatowo-białym obiciem kupiłam na giełdzie w Lubinie, farbę dostałam w prezencie (dziękuję Ola!), skorzystałam z pomocy dźwigaczy (dzięki Paulina, Mikołaj i Mateusz!) i gotowe!



Jestem dumna z mojego kąta, jestem dumna, że udało mi się coś takiego samej zorganizować i dzięki pomocy kilku ważnych dla mnie osób nadać pracowni taki właśnie kształt: prosty i praktyczny.

Po nietypowym wstępie, zapraszam do scraphacka #4, którego tematem są trzy zasady, którymi kieruję się podczas scrapowania:

1. ESTETYKA - to moja obsesja! Estetyka kolorystyczna i "techniczna". O estetyce i doborze kolorystycznym w pracach napiszę kilka słów w następnym punkcie. Jeśli chodzi o estetyką "techniczną", to polega ona na tym, aby prace były czyste, równe, niepowyginane (odsyłam do trików dotyczących używania kleju magica). Drobne niedoskonałości nie szkodzą, w końcu to rękodzieło, ale większe wpadki świadczą o niskiej jakości i małej staranności. Przykładając się do takich szczegółów, sprawiamy, że nasze prace są cenione nie tylko sam wygląd, ale również za jakość.

2. DOBÓR KOLORYSTYKI - rozpoczynając tworzenie i wybór papierów, ustalam kolor przewodni pracy, adekwatny do okazji, na którą jest przygotowywana (np. ślub, urodziny, narodziny dziecka). Do głównego koloru dobieram dopiero kolejne papiery i dodatki. Staram się, aby prace nie były mdłe, ale również, aby nie były zbyt kontrastowe (np. połączenie fioletu i czerwieni jest w niektórych okoliczności nieładne). 

3. DOBÓR WZORÓW - tę kwestię świetnie omówiła na swoim blogu Kristina Werner. W swoich pracach stosuję jej zasadę: Large/Medium Pattern + Small + “Solid” = CONTRAST, co oznacza połączenie dużego/średniego wzoru z małym i z jednolitym. Ma to istotne znaczenie dla ostatecznego wyglądu kartki (lub innej pracy), kontrastu, przewagi jednego wzoru nad drugim. Mając pełną kolekcję papierów jest to łatwe zadanie, bo zwykle wśród kilkunastu papierów kolekcji znajdziemy i duże wzory i mniejsze, a także jednolite papiery. Trudniej dobrać papiery z różnych kolekcji, ale ustalając kolor i motyw przewodni, zadanie to staje się łatwiejsze. 

Mam nadzieję, że tych kilka wskazówek pomoże Wam przy tworzeniu prac. Dajcie znać, który z punktów dla Was rozwinąć! :)

Pozdrawiam,
Joaśka na urlopie

PS Postanowiłam jednak, że scraphacki będą pojawiały się na moim blog raz w tygodniu, tj. w poniedziałek. Liczę, że taka częstotliwość będzie Wam odpowiadała :)

poniedziałek, 3 sierpnia 2015

Scraphack #3 Dodawanie głębi wykrojnikom

Cześć!
Tym razem mam dla Was podpowiedź, jak dodać głębi wykrojnikom. Jestem zakochana w wykrojnikach zwierząt w wersji mini od CottageCutz. Są łatwe do złożenia, mają niedużo elementów, choć niektóre są naprawdę mikroskopijne. Są urocze! Do dzisiejszego scraphacka potrzebujemy kilka promarkerów (lub innych mazaków działających podobnie) w kolorach, w których są zwierzątka i odcieniach szarości (pasują do wszystkich kolorów).




Wykrojniki, których używam mają dodatkowe detale w postaci nacięć. I właśnie w tych miejscach, a także na łączeniu elementów wykrojników (np. między głową a tułowiem zwierzaków) oraz na ich krawędziach dodajemy cieniowania. Ja rysuję je szarym mazakiem - jest uniwersalny, niezależnie od tego, na jakim kolorze rysujemy. Na brązowych elementach używam brązowego promarkera i dodaję kilka akcentów.



W ten sposób dodaliśmy zwierzakom tyćko głębi, nie są już płaskie. Wyglądają bardziej rysunkowo i mam nadzieję, że zastosujecie ten trik w swoich pracach.


Pozdrawiam,
Joaśka

czwartek, 30 lipca 2015

Scraphack #2 Lustrzane odbicie wykrojnika

Dzieeeń dobry!
Dzisiaj mam dla Was kolejny scraphack. Macie czasami problem z wykrojnikami skierowanymi w jedną stronę? Chciałoby się zrobić parkę zakochanych zwierzątek... A tu...



Nic prostszego! Potrzebujemy tylko kości introligatorskiej, chwili cierpliwości i detali, które odwrócą uwagę od niedoskonałości. Bo efekt nie jest doskonały, ale za to daje mnóstwo możliwości w zestawianiu wykrojników. 


Odwracamy wykrojnik na drugą stronę. Wygładzamy krawędzie kością introligatorską, a nacięcia, które są w wykrojnikach CottageCutz, wyginamy w stronę, z której chcemy, aby były widoczne i podkreślone. Wszystkie inne elementy wykrojnika takie, jak - w przypadku słonia - kopytka (?), przyklejamy również odwrócone (wygładzamy je kością). Jeżeli chodzi o detale, czyli dodatkowe elementy (kokardki, perełki, serca itp.), to należy je dodać, aby odwracały uwagę od niedoskonałości - niestety mała różnica pomiędzy lewym i prawym słoniem pozostanie :)









Gotowe! Mamy cudne parki zakochanych słoni! Możecie to zrobić z każdym innym wykrojnikiem tego rodzaju.


Chętnie zobaczę efekty Waszych modyfikacji wykrojników, podeślijcie linki koniecznie :)
Pozdrawiam,
Joaśka

poniedziałek, 27 lipca 2015

Scraphack #1 Tajemnica magicznego kleju

Cześć!
Potwornie brakuje mi blogowania (nawet tego sporadycznego)! Dlatego dzisiaj postanowiłam zaproponować Wam cykl postów tematycznych, które poświęcę scraphackom (od angielskiego słowa lifehack), czyli sposobom i trikom do ułatwienia sobie scrapowania. Dla mnie będzie to ćwiczenie systematyczności (najwyższa pora trenować tę zdolność!), a dla Was - mam nadzieję - okazja do poznania lub przypomnienia sobie trików, które można wykorzystać podczas procesu twórczego oraz które przyspieszą i ułatwią ten proces. Swoje posty kieruję przede wszystkim do osób początkujących, dopiero rozpoczynających przygodę ze scrapbookingiem. Jest tak wiele możliwości, że dla każdej osoby z głową pełną pomysłów znajdzie się miejsce w świecie scrapowym. Posty będą się ukazywać w poniedziałek i w czwartek (częstotliwość może ulec zmianie). Liczę, że spodoba Wam się mój pomysł. Koniec paplania, do dzieła!

Podstawą pracy z papierem są klej i nożyczki. Dzisiejszy scraphack poświęcę najpopularniejszemu klejowi używanemu do scrapowania, a mianowicie magicowi w wersji z precyzyjną końcówką (choć trik będzie dotyczył wszystkich klejów w takich opakowaniach). Nad jego zaletami nie będę się rozwodzić, ale zaznaczę, że spełnia on wszystkie swoje zadania związane z papierem. Problem pojawia się jednak, gdy otwieramy opakowanie. Producent proponuje użycie zakrętki z bolcem - nie polecam jej jednak! Użycie jej spowoduje ogrooomny wyciek kleju, a tym samym trudno będzie nam kontrolować ilość kleju wyciekającą z precyzyjnej końcówki.





Scraphack polega na tym, aby wykonać dziurkę za pomocą agrafki, szpilki, igły, wąskich nożyczek lub wykałaczki - jakimkolwiek przedmiotem wąskim i ostrym. Taka maleńka dziurka wystarczy w zupełności! :)



Psst! Pamiętajcie, żeby używać niedużej ilości kleju - na krawędziach papieru pojedynczym paskiem, a na malutkich elementach punktowo. Papier nie będzie się wyginał, a wszystko będzie sklejone jak należy. Estetyka przede wszystkim!

Pozdrawiam,
Joaśka  - ciekawa Waszych opinii