Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Sandra Gulland. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Sandra Gulland. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 6 grudnia 2016

TAG #18 Alkoholowy TAG Książkowy


Witam Was bardzo serdecznie! Mamy piękny grudzień, niebawem święta, masa prezentów i rodzinne spotkania. Pod koniec tego miesiąca odbędzie się największa impreza roku, czyli oczywiście Sylwester! Jako, iż przygotowania czas zacząć - wybierać kreacje, fryzury, makijaże - zapraszam Was na Alkoholowy TAG Książkowy, ponieważ, jak wiadomo, dobre trunki to także ważna część takiej imprezy;D

~*~

PERŁA - pozycja, którą kupiłam tanio, a okazała się całkiem niezła.


Książka owa była tania, jak barszcz, a zapewniła mi masę pozytywnych emocji;D Kupiłam ją za niecałe dziesięć złotych.


TANIE WINO - pozycja, którą kupiłam tanio, a była tragiczna.

Nie kupuję tragicznych książek;D


PIWO KRAFTOWE - książka świetna, niszowa, którą nie każdy doceni.


"Atlas Chmur" D. Mitchell


CZYSTA - książka, po której miałam kaca.


Oj ogromnego miałam kaca;P


KAMIKADZE - książka, którą czyta się szybko.


Jazda bez trzymanki, jak na rollercoasterze;D


CHLANIE NA POSIADÓWCE - książka, o której lubię rozmawiać.


A jaki Potterhead nie lubi;D


SŁABA IMPREZA - książka, której nie skończyłam czytać.

Nie ma takiej książki. Zawsze czytam książki do końca, nie ważne jakie by nie były.


ŻUBR - bestseller, który mi się nie podobał.


Sama okładka doprowadza mnie do szału;P


WHISKY - książkowy klasyk, którym powinno się delektować.


Nic dodać, nic ująć.


GRZANE WINO - książka idealna na chłodne wieczory.


Grubiutka i pełna najlepszych rzeczy;D


SOMERSBY - książka idealna na lato.


Polecam;D


NAJDROŻSZA FLASZKA W BARKU - książka, którą mam, słyszałam, że jest świetna, ale jeszcze jej nie przeczytałam.


Czeka cierpliwie w kolejce;D


MODŻAJTO - książka dobra dla kobiet.


Ona jest idealna dla kobiet;D


TATRA - najgorsza książka mojego życia.


Brrr! Wytwór ogromnej grafomanii! A to jeszcze był mój egzemplarz recenzencki!


PIĘĆDZIESIĄTKA CZYSTEJ Z SOKIEM GREJPFRUTOWYM - najlepsza książka jaką czytałam.

I weź tu bądź mądra i wybierz jedną;D Jest multum takich książek. Powiem tak - wszystkie książki, które w moich recenzjach mają 10/10 lub 10+/10


~*~

Na dziś to już wszystko. Mam nadzieję, że TAG Wam się podobał;D
Pozdrawiam i życzę miłego zaczytania!
A.


środa, 18 maja 2016

TAG#7 Zalotny TAG Książkowy


Chciałabym bardzo serdecznie podziękować za nominację Robertowi oraz Paulinie. Nigdy nie słyszałam o tym TAGu, a już go robię;D Muszę przyznać, że jest bardzo interesujący. A dlaczego? Przekonajcie się sami! Zapraszam do czytania!
~*~
FAZA 1. Zauważenie - książka, którą kupiłam ze względu na okładkę.

S. Gulland "Kochanka Słońca"
 Okładka baardzo mi się spodobała, a treść też była zacna;D LINK DO RECENZJI


FAZA 2. Pierwsze wrażenie - książka, którą kupiłam ze względu na opis.

O. S. Card "Gra Endera"
Książkę czytałam już jakiś czas temu, ale chętnie sobie odświeżę do recenzji? Jesteście chętni?:)


FAZA 3. Słodkie rozmowy - książka ze świetnym stylem pisania.

M. Mitchell "Przeminęło z wiatrem"
No wiadomo, że pojawiło się to;D Jestem monotematyczna, ale te opisy Tary... sukien Scarlett... Cud, miód;D LINK DO RECENZJI


FAZA 4. Pierwsza randka - pierwszy tom serii, który sprawił, że miałam ochotę na kolejne.

M. Loureirro "Apokalipsa Z. Początek końca"
Niebawem powrócę do serii, by Wam zrecenzować;D


FAZA 5. Nocne rozmowy telefoniczne - książka, przy której przetrwałam noc.

L. Bray "Mroczny sekret"
Zacna książka:) W wakacje czytam ponownie;D Możecie się spodziewać recenzji;)


FAZA 6. Zawsze w myślach - książka, o której nie mogę przestać myśleć.

 J. Shaara "Bogowie i Generałowie"
Piękna lekcja historii zamknięta w tym opasłym tomiszczu;) Polecam! Recenzja niebawem!


FAZA 7. Kontakt fizyczny - książka, którą kochasz za towarzyszące jej uczucia.

S. Collins "Kosogłos"
Od euforii po strach. Collins rzuca moimi emocjami, jak kauczukiem:) LINK DO RECENZJI


FAZA 8. Spotkanie z rodzicami - książka, którą chcę polecić rodzinie i znajomym.

C. Randall "Hyperversum"
Warto przeczytać. Bardzo pouczająca i z wartką akcją;) Wracam do niej niedługo;)


FAZA 9. Myślenie o przyszłości - książka, którą będę czytała jeszcze nie jeden raz.

J. K. Rowling cykl "Harry Potter"
Nic innego znaleźć się tutaj nie mogło;)


FAZA 10. Dzielenie się miłością:
Buziaki z nominacją posyłam:
2. Daniel
Oraz wszystkich moich obserwatorów, którzy nie zrobili tego TAGu.

~*~ 
Na dziś to już wszystko:) Mam nadzieję, że TAG się Wam podobał, a nominowani niech szybciutko odpisują, ponieważ jestem ciekawa ich odpowiedzi:)
A jakie byłyby Wasze?
Pozdrawiam, 
A.

czwartek, 21 kwietnia 2016

10. S. Gulland "KOCHANKA SŁOŃCA"

Muszę przyznać, że po raz pierwszy siadam do recenzji tuż po przeczytaniu. Książka , którą Wam dziś zaprezentuję wywołała we mnie tyle emocji! Rozsypała serce na kawałeczki! Postanowiłam więc, że napiszę tych kilka słów dużo wcześniej przed publikacją. Chcę uchwycić wszystko to, co czułam jeszcze kilka minut temu.
"Kochanka Słońca" przenosi nad w połowę wieku XVII, podczas panowania Ludwika XIV we Francji - charyzmatycznego władcy absolutnego, najbardziej znanego w poczcie królów francuskich. Właśnie wtedy poznajemy sześcioletnią dziewczynkę, małą Ludwikę de la Vallière, zwaną słodko Petite (jest to postać autentyczna). Petite kocha konie i jeździectwo. To właśnie podczas jednej z konnych wypraw, kilka lat później, nieświadoma niczego amazonka spotyka w lesie niewiele starszego mężczyznę. Nie poznała w nim króla i wzięła go za kłusownika. Niebawem rozpocznie się między nimi na dworze romans, który skrywany przed światem będzie trwał wiele lat przynosząc Petite spełnienie, szczęście. Czy tak będzie zawsze? Jaką cenę zapłaci Ludwika za zakazaną miłość?

Mimo, że minęło już nieco ponad godzina od chwili, gdy zamknęłam książkę, przeczytawszy ostatnie słowo, wciąż mam mokre oczy od łez. Sandra Gulland wycisnęła za mnie wszystko tworząc tą niesamowitą powieść! Wpisała się idealnie w moje gusta. Mamy tutaj bowiem kochaną Francję za czasów XVII wieku, mamy bale, konwenanse, świat polityki i dworskich intryg. Jest to coś co lubię najbardziej. Szczególnie, że wszystko zostało oparte na kanwie prawdziwych wydarzeń.Ludwika de la Vallière żyła na prawdę i była jedną z martens Króla Słońce. Owszem pojawiły się jakieś wątki zmyślone (które autorka sama podaje w krótkim posłowie). Tak czy inaczej pozycja świetnie ukazuje politykę Francji z tamtego okresu. 

Bohaterowie są pełnokrwiści - Petite nie da się nie kochać, a Ludwik na początku skradł moje serce Później potoczyło się już nieco inaczej, bo pokazał swoje szowinistyczne męskie oblicze. Miałam ochotę kilka razy rzucić książką przez jego zachowanie! Przez takie pozycje niebawem stanę się feministką, bo mężczyźni są coraz gorsi na kartach powieści, po które sięgam. Inne postaci również bardzo przyciągały uwagę. Szczególnie jedna "dama", w której elokwencji i światowości zakochałam się niemal od razu, a która potem okazała się podłą żmiją. Grrr!

Muszę też przyznać, że Bukowy Las ślicznie wydał tę książkę. Okładka jest jedną z piękniejszych, jakie miałam w ręku, do tego druk jest bardzo miły dla oka, przez co powieść czytało się bardzo szybko (czasami nawet za szybko;D ).  Nic jednak nie przebije tego, co Gulland zrobiła z moim sercem na samym końcu. Dlaczego akurat tak musiało się to skończyć. Petite nie zasłużyła na to i nie powinna w taki sposób przeżyć reszty swojego życia. Nic na to jednak nie poradzę, prawdziwe wydarzenia też takowe były, a Gulland nie mogła lub nie chciała ich zmienić. 

Pierwszy raz spotkałam się z tą autorką i jak widać jestem zachwycona. Dowiedziałam się, że Gulland napisała także trylogię i Józefinie - ukochanej Napoleona - także zamierzam po nią sięgnąć. A Was zachęcam do zapoznania się z historią Francji w taki bardzo przyjemny i cudowny sposób. Jeśli ktokolwiek czytał tę książkę, zapraszam do dyskusji na dole. Chętnie wymienię się wrażeniami. A jeśli znacie podobne pozycje, podajcie mi proszę tytuły. Jestem spragniona tak dobrych przygód literackich:)

Pozdrawiam!
A.

~*~
Metryczka:
Wydawnictwo: Bukowy Las
Rok wydania: 2012
Tłumaczenie: Donata Olejnik
Stron: 457
Ocena: 10/10