Czas ubierania choinki więc kilka nowych ozdób powstało. Wszystkie powędrowały do Bernadki (buziaki kochana bo wiem że podczytujesz :* ) i już wiszą na jej świątecznym drzewku.
Wzór/Pattern: Santa Claus by Jean Greenhowe
Włóczka/Yarn: akryl
Druty/Needles: 3,25 mm
Wzór/Pattern: Furry Faries by Alan Dart
Włóczka/Yarn: akryl, Vegas (Xima)
Druty/Needles: 3,25 mm
Udało mi się nawet znaleźć srebrną włóczkę dla myszowatych wróżek na skrzydełka i gwiazdki. Niezbyt dobrze się z niej dzierga ale efekt wynagradza trudności.
Poniżej zdjęcia zrobione przez Bernadkę - jak widać ozdoby się zadomowiły.
Komentarze:
Anka, Mrs. Knitters, Bernadetta, Kasia, Baśka, Malutka, Katarzyna, Lustro: Dziękuję bardzo za miłe słowa :*
środa, 21 grudnia 2011
niedziela, 18 grudnia 2011
Zwierzaczki
Tak jak obiecałam - nowe zdjęcia :D Zabawki te zostały zamówione przez Kasię dla siostrzenic i siostrzeńca na święta. Każda z nich ma ok 20cm wysokości i jest po prosty przesłodka ;)
Wzór/Pattern: Wuv You by Alan Dart
Włóczka/Yarn: Mira (w sumie 4 motki) i resztki akrylu
Druty/Needles: 3,25 mm
Jak widzicie na pieluszkach mają wyszyte imiona przyszłych właścicieli ;) Dzierganie ich to czysta przyjemność.
A teraz zmykam do następnego projektu.
Wzór/Pattern: Wuv You by Alan Dart
Włóczka/Yarn: Mira (w sumie 4 motki) i resztki akrylu
Druty/Needles: 3,25 mm
Jak widzicie na pieluszkach mają wyszyte imiona przyszłych właścicieli ;) Dzierganie ich to czysta przyjemność.
A teraz zmykam do następnego projektu.
sobota, 17 grudnia 2011
Prośba
Przyznać się proszę kto zabrał listopad i połowę grudnia? Przecież dopiero co był październik... Czas mi przecieka przez palce za sprawą pracy, zleceń (czyli drugiej pracy, choć nie na pełen etat ;) ), szkoły i rodziny... Przyznam że zlecenia kończę na ostatnią chwilę i nawet nie zdążę zdjęć zrobić, więc kilka ostatnich projektów nie zostanie opublikowanych. Tyle razy sobie powtarzam, że muszę lepiej czas zorganizować, ale ... nie mam na to czasu ;) Chyba pozostanie to jako moje noworoczne postanowienie ;)
Dla osób czekających na zdjęcia - kilka udało mi się zrobić w tym tygodniu i postaram się jutro choć jedno dodać ;)
Wielka prośba do anonimów w komentarzach - jeśli nie zostawicie swojego adresu mailowego lub innych namiarów nie jestem w stanie odpowiedzieć na wasze pytanie czy też prośbę. Po lewej stronie jest podany mój adres mailowy - zawsze można napisać tam zamiast na blogu. Jest też link do mojego profilu na Facebooku, zauważyłam jednak, że nie zawsze dostaję informację że ma wiadomość, więc bezpieczniej jest napisać na adres mailowy ;)
Dla osób czekających na zdjęcia - kilka udało mi się zrobić w tym tygodniu i postaram się jutro choć jedno dodać ;)
sobota, 22 października 2011
Laura
Laura to najlepsza koleżanka Filipa. Ma 6 lat i uwielbia falbanki, więc nie trzeba było się długo zastanawiać nad wyborem stroju.
Jest to kolejna odsłona mojej dzierganej rodzinki i kolejny wzór oddany do testowania.
Na zrobienie zdjęć czeka kilka ukończonych już projektów czyli na blogu nie powinno świecić pustkami ;)Na drutach mam teraz komin dla mamy, ale patrząc za okno chyba zaraz wrzucę też jakiś opatulacz na szyję i dla mnie. Zima już tuż tuż, a ja nadal bez płaszcza i butów...
Komentarze:
Anka, Kasia: Dzia ;)
Anat: Dzia ;) Oj a co ja poradzę na to, że te wszystkie paskudy mnie tak lubią? Problemem jest obniżona odporność z powodu RZS niestety... :(
Katarzyna: Oj cytrynka, miód, cebula, czosnek itp to mam na stałe w diecie, ale nie działają na mnie do końca. Ktoś musi chorować, żeby inni byli zdrowi... ;)
Jest to kolejna odsłona mojej dzierganej rodzinki i kolejny wzór oddany do testowania.
Na zrobienie zdjęć czeka kilka ukończonych już projektów czyli na blogu nie powinno świecić pustkami ;)Na drutach mam teraz komin dla mamy, ale patrząc za okno chyba zaraz wrzucę też jakiś opatulacz na szyję i dla mnie. Zima już tuż tuż, a ja nadal bez płaszcza i butów...
Komentarze:
Anka, Kasia: Dzia ;)
Anat: Dzia ;) Oj a co ja poradzę na to, że te wszystkie paskudy mnie tak lubią? Problemem jest obniżona odporność z powodu RZS niestety... :(
Katarzyna: Oj cytrynka, miód, cebula, czosnek itp to mam na stałe w diecie, ale nie działają na mnie do końca. Ktoś musi chorować, żeby inni byli zdrowi... ;)
piątek, 21 października 2011
Prosiaczek
Wydzierganie tej zabawki zajęło mi więcej czasu niż się spodziewałam, ale najważniejsze, że się podoba ;)
Nie miałam wzoru a jedynie zdjęcie na którym się mogłam oprzeć więc bez prucia się nie obyło. Prosiaczek ma ok 25cm, czyli wielkośc idealna zarówno dla maluszków jak i większych dzieci. Przyznam, że pomysł na dołączenie małego prosiaczka do wyprawki dla dziecka bardzo mi się podoba - lubię niestandardowe prezenty ;)
Wzór/Pattern: Inspiracja zdjęciem
Włóczka/Yarn: akryl
Druty/Needles: 3,25 mm
Jeszcze klika dni wolnego a potem z powrotem do pracy... Myślałam, że wykorzystam większość czasu na dzierganie, ale jak się okazuje choróbsko miało inne plany i wyssało ze mnie chęć do życia. Mam nadzieję, że tym razem już na stałe się wyleczę - no chociaż do końca roku ;)
Komentarze:
Ann, Anka, Kasia, Malutka, Katarzyna: Dziękuje bardzo ;)
Bernadetta: Bardzo miło mi to słyszeć ;)
Nie miałam wzoru a jedynie zdjęcie na którym się mogłam oprzeć więc bez prucia się nie obyło. Prosiaczek ma ok 25cm, czyli wielkośc idealna zarówno dla maluszków jak i większych dzieci. Przyznam, że pomysł na dołączenie małego prosiaczka do wyprawki dla dziecka bardzo mi się podoba - lubię niestandardowe prezenty ;)
Wzór/Pattern: Inspiracja zdjęciem
Włóczka/Yarn: akryl
Druty/Needles: 3,25 mm
Jeszcze klika dni wolnego a potem z powrotem do pracy... Myślałam, że wykorzystam większość czasu na dzierganie, ale jak się okazuje choróbsko miało inne plany i wyssało ze mnie chęć do życia. Mam nadzieję, że tym razem już na stałe się wyleczę - no chociaż do końca roku ;)
Komentarze:
Ann, Anka, Kasia, Malutka, Katarzyna: Dziękuje bardzo ;)
Bernadetta: Bardzo miło mi to słyszeć ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)