Hej, hej!
Dzisiaj przychodzę do Was z moją mała metamorfozą butelki po wodzie mineralnej.
Od jakiegoś czasu nie wyrzucam absolutnie niczego.
Pudełek po czekoladkach, butelek i wszelkich innych przedmiotów, które kiedyś wyrzucałam bez mrugnięcia okiem.
Dzisiaj wiem, że kiedyś mogą się przydać.
Tak się stało z buteleczką po wodzie mineralnej, która od dłuższego czasu czekała na swój moment.
Aż wreszcie nadszedł!
Przy okazji zapraszam Was serdecznie na mój gościnny występ na blogu
Cherry Craft.