niedziela, 16 marca 2014
bułeczki na dobry początek dnia
Jesli chcemy tak apetycznie rozpocząc dzień, musimy poświęcic chwilę poprzedniego wieczoru, ale jesli już ją poświęcimy, śniadanko wynagrodzi nam cały trud. Bułeczki są puszyste, smaczne, dobre zarowno do serow i wędlin jak i do sniadan na słodko z użyciem dzemu lub miodu.
Przepis znalazlam tu
http://zapachykuchni.blogspot.ie/2013/10/buki-pszenne.html i tylko nieznacznie zmieniłam
Do przygotowania bułeczek potrzebujemy
poł kilgrama maki pszennej- użyłam typ 550,
250 ml ciepłej wody lub mleka-zrobiłam obie wersje i smakowały rownie dobrze
20 gramow świeżych drożdzy- w oryginale 12g
20 gramow masła
półtorej łyżeczki soli- w oryginale 1
1 łyżeczkę miodu lub cukru
1 jajko
Mąkę przesiewamy do miski robimy wgłębienie i wkruszamy drożdze.
Zalewamy je 4 łyżkami ciepłego mleka, dodajemy cukier, lekko przysypujemy mąką i zostawiamy na 15 minut aby drożdze zaczęły pracowac.
Następnie dodajemy reszte składnikow ( reszte mleka lekko podgrzałam i stopiłam w nim masło , można je oczywiscie stopić osobno lub dodac miękkie w kawałeczkach) i wyrabiamy gładkie, elastyczne ciasto.
Nie trzeba podsypywac mąką, ciasto wyrabia się lekko i dobrze.
Wyrobione ciasto pozostawiamy pod przykryciem lub w worku foliowym na około godzinę w ciepłym miejscu, po czym odgazowujemy je, formujemy z ciasta wałek, ktory dzielimy na 10 częsci. Z kazdej formujemy bułeczkę w dowolny sposob, ja robilam zarowno podłużne bułeczki jak i węzełki, można tradycyjne kuleczki.
Bułeczki przekładamy na foremkę wyłożoną papierem do pieczenia, przykrywamy sciereczką i zostawiamy do podrosniecia na około 30-40 minut. Przed pieczeniem możemy naciąc ostrym nożem( w przypadku tradycyjnych bułeczek) i posypujemy mąką.
Pieczemy w temp 200 st C 15-20 minut, lub do czasu aż sie ładnie zrumienią.
Studzimy na kratce.
Po sniadanku jeszcze pora na truskawkę w białej czekoladzie i można zacząc dzień
Smacznego:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
super wyszły!
OdpowiedzUsuńbardzo polecam:)
Usuńzapisuję sobie przepis, w przyszłą niedzielę na śniadanie postaram się upiec:)
OdpowiedzUsuńnam bardzo posmakowały, myslę, ze warto sprobowac:)
UsuńŚliczne bułeczki Basiu .:)
OdpowiedzUsuńMadziu, dziekuje i polecam:)
UsuńAle apetyczne, mam na nie chrapkę i chyba nawet dzisiaj wypróbuję Twój przepis:)
OdpowiedzUsuńBasiu uwielbiam takie bułeczki oprószone mąką:) .... przypominają mi bułeczki z mojego dzieciństwa:). Ślicznie je zasupłałaś Basieńko:) buziaki zasyłam
OdpowiedzUsuńU CIEBIE NIBY TAKIE ZWYKŁE BUŁECZKI ,A WYGLĄDAJĄ ZJAWISKOWO ,TAKIE MAŁE ARCYDZIEŁA
OdpowiedzUsuńBułeczki piękne i bardzo apetyczne ! Basiu życzę Tobie i Twoim bliskim radosnych i zdrowych Swiąt Wielkiej Nocy :)
OdpowiedzUsuńBasiu życzę Tobie i Twoim bliskim zdrowych ,pogodnych i szczęśliwych Świąt
OdpowiedzUsuńPiękne bułeczki. Ja o jedzeniu myśleć nawet nie mogę. Dziękuję za słowa otuchy. Łzy mi pociekły na ich widok. Wiem, że masz rację. Wiem też, że sobie poradzę - mam Syna, więc innej opcji nie ma. Na chwilę obecną jest jednak tylko ruina i zgliszcza z mojego życia w co chwilami nadal nie wierzę. Jeszcze raz dzięki za słowa wsparcia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwracaj !!!
OdpowiedzUsuńprzepraszam, postaram sie niebawem powrocic do Was:)
UsuńBasiu, gdzie się podziałaś? Tęsknimy!!!!!
OdpowiedzUsuńKasiu bardzo dziekuje za miłe słowa, przeprowadzka juz za nami ,oswajam sie z kuchnią i nowym miejscem, wracam w najbliższych dniach:)
UsuńJa rozumiem twoją nieobecność. Mnie czasami też przytłacza w pracy przekształcenie spółki cywilnej w spółkę jawną i wtedy nie mam czasu na pisanie. Mimo, że to lubię to po prostu nie mam kiedy tego robić. A też mam rodzinę i przyjaciół o których wypadałoby zadbać :)
OdpowiedzUsuńBasiu życzę zdrowych ,pogodnych i szczęśliwych świąt ,
OdpowiedzUsuńWracaj !!!!