Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Karasiowa. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Karasiowa. Pokaż wszystkie posty

sobota, 12 listopada 2016

Kartka świąteczna z poinsencjami

Witam !!!

Nigdy nie wyrzucam swoich nieskończonych prac, 
albo takich, które mi się w trakcie robienia nie podobają,
 a już na pewno nie takie, które zaczęłam robić
i z jakiegoś powodu nie zamierzałam ich w ogóle ozdabiać
i wrzucałam po prostu do szuflady.

Dzisiaj chciałam pokazać Wam moją kartkę świąteczną,
którą zaczęłam robić około roku temu, 
w zasadzie tylko  przykleiłam papier tworząc warstwy
 i na tym mój zamysł na kartkę się skończył.

Teraz zrobiłam dwie poinsencje z białego papieru czerpanego,
ułożyłam wokół nich zimowe listki, wycięte między innymi z białego papieru,
ale również z papieru morwowego ciemnozielonego pulchnego.
Dodałam także kulki głogu, pomponiki, sznureczek,
nieco gesso i śniegu, napis Wesołych Świąt
i kartka moja w końcu doczekała się końca.





Przypominam o naszym
Wyzwaniu #62 "Błyśnij"
a także o
FANIE PAPIERU CZERPANEGO - LISTOPAD

Pozdrawiam serdecznie
życząc miłego weekendu

xxx Anna Karasiowa



środa, 12 października 2016

Świąteczna karteczka w granacie

Witam !!!

Bardzo lubię zestawienie granatu z czerwienią
i białym kolorem,
jest może trochę nietypowe 
i nie zawsze może też udaje się te kolory tak połączyć, 
żeby osiągnąć jak najlepszy efekt, 
ale postanowiłam spróbować,
ponieważ chciałam Wam pokazać jak piękny 



Kartka ta jest zrobiona wyłącznie z papieru czerpanego, 
a także wcześniej już wspomnianego granatowego morwowego,
z piękną bombką miszmaszową
i z delikatnymi złotymi dodatkami.


 Zapraszam również na nasze 
a także na 
Fana Papieru Czerpanego - październik 


Pozdrawiam serdecznie :) 

sobota, 1 października 2016

Spotkanie Teamu Namaste

Witam !!!

Na początku września, część naszego namastowego DT,
czyli ja Karasiowa, Marta, Inka, Ola i Kasia,
miałyśmy ogromną przyjemność
spotkać się w końcu i razem spędzić wspólnie bardzo miły weekend.
Skorzystałyśmy ze wspaniałej gościnności
naszej koleżanki Oli,
która zaprosiła nas do swojego domku w Szczytnej,
 położonej w Otulinie Narodowego Parku Gór Stołowych
w Kotlinie Kłodzkiej,
w miejscu niezwykle bajecznie pięknym.

Zapraszam Was serdecznie na relację z naszego spotkania.
Przepraszam Was jednak z góry, za tak ogromną ilość zdjęć,
ale nie  mogłam się oprzeć temu,
żeby pokazać Wam jak wspaniale się bawiłyśmy.


A to już my na balkonie, na tle przecudnej panoramy.





Nasza Marta dbała o nas jak tylko mogła :)

Jak przystało na nasz zespół, 
nasze spotkanie miało charakter niezwykle twórczy,
po raz pierwszy miałyśmy okazję robić kwiaty, 
ale również  wspólne pogaduchy umilały nam czas.





Nasze koleżanki Ola i Marta,
dzieliły się z nami swoimi trikami,
jak szybciej i sprawniej robić kwiatki.

A kwiatki powstawały głównie z papieru czerpanego,
a także z zestawów płatków.
Miałyśmy również przyjemność pracować na kwiatkowych wykrojnikach
Craft Passion Kwiaty nr.1 i Kwiaty nr.1 duże,
a także Wykrojnik Kwiaty,
projektu naszej koleżanki z zespołu Namaste, Marty.















Jak wszystkim wiadomo, nie samą pracą człowiek żyje,
dlatego i my wybrałyśmy się na pieszą wycieczkę,
malowniczym szlakiem  turystycznym na Zamek " Leśna Skała " w Szczytnej.









Tu z kolei jesteśmy na skraju urwiska skalnego, gdzie znajduje się punkt widokowy.






Zamek " Leśna Skała " ....
..... a poniżej nasza wesoła gromadka :)

Wspaniała brama ze zwodzonym mostem,
którą nasza koleżanka Marta najwidoczniej sobie bardzo upodobała,
bo dosłownie przywiązała się do niej ;)










Dla nas była to niepowtarzalna okazja, żeby po raz pierwszy
spotkać się razem, w tak licznym gronie,
 w pięknej scenerii i w niesamowicie miłej atmosferze.
Dlatego chciałam bardzo, bardzo serdecznie podziękować,
naszej koleżance Oli, za zaproszenie,
w imieniu własnym i całej reszty naszego zespołu,
która pojechała na to spotkanie.

Dziękujemy Ci Olu jeszcze raz,
za ciepłe przyjęcie nas, za czas, który nam poświęciłaś,
za wspaniałą atrakcję, jaką była wycieczka na Zamek
i za wspólne spędzone razem chwile.

Mam nadzieję, że kiedyś uda nam się jeszcze
powtórzyć taki wypad, może już nie w Szczytnej,
może w innym tak samo urokliwym miejscu.