Obserwatorzy

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą TUSAL 2016. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą TUSAL 2016. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 29 grudnia 2016

TUSAL 2016 - grudzień

Pierwszy raz brałam udział w zabawie - jej największy plus to motywowanie mnie do regularnych wpisów na blogu, nawet wtedy, kiedy nie mam się czym chwalić :)

Dziękuję Promykowi za zorganizowanie zabawy!

A oto mój słoik w świątecznej odsłonie:

Ukrył się za choinką, może szuka prezentów?



wtorek, 29 listopada 2016

TUSAL 2016 - listopad

Słoiczek się zapełnia, bo otaczają go nowe projekty:



Zdjęcie robiłam dopiero dziś, w pośpiechu, więc jakość pozostawia wiele do życzenia...

niedziela, 30 października 2016

TUSAL 2016 - październik #2

Ostatnio dziergam, szydełkiem i na drutach :) Skończyłam haftować jakieś zaległe robótki, obecnie na tamborku tylko Sal Tea Time. Przymierzam się do czegoś większego.

A oto mój słoik:


sobota, 1 października 2016

TUSAL 2016 - październik #1

Dziś słoiczek w towarzystwie smakołyku - uwielbiam gruszki, takie chrupiące, słodziutkie... :)
Nitek całkiem sporo, bo jakieś hafty się tworzą, które pokażę, jak w końcu znajdę czas :)


czwartek, 1 września 2016

TUSAL 2016 - wrzesień

Idziemy do szkoły.... no dobra, słoik zostaje w domu, szkoda :(


Odniosłam takie wrażenie, że haft krzyżykowy (i inne robótki) są domeną... nauczycielek :) Autorki wielu blogów, które obserwuję to właśnie nauczyciele. Pewnie wśród odwiedzających mojego bloga też się znajdą :) Czego uczycie?

wtorek, 2 sierpnia 2016

TUSAL 2016 - sierpień

Jeszcze mam wakacje. Intensywnie wyszywam jeszcze jeden ślubny prezent, który mam nadzieję niedługo pokażę. Tymczasem, jak to w wakacje, haft ma konkurencję :) Kolorowanki już pokazywałam, teraz słoiczek w towarzystwie mojej największej (wspólnie z robótkami) pasji:



poniedziałek, 4 lipca 2016

poniedziałek, 6 czerwca 2016

TUSAL 2016 - czerwiec

Prawie bym zapomniała o terminie :)

Mój słoiczek (a właściwie niteczki) ma ostatnio konkurencję, ale się dogadują:



sobota, 7 maja 2016

TUSAL 2016 - maj

Mój słoiczek jest dokarmiany regularnie :) Ostatnio mam jednak zamieszanie na hacjendzie, bo kupiłam meble - akcja "skręcanie" w toku :) dlatego troszkę się czuje samotny:




Zmieniłam oprawę Nimue.  Obecna wersja to szare passe-partout, ramka srebrna (ta sama). Wisi na niebieskiej ścianie, wygląda całkiem przyzwoicie:

Z tej opcji jestem w miarę zadowolona :)

czwartek, 7 kwietnia 2016

TUSAL 2016 - kwiecień

Widziałam, że Wasze słoiczki wyszły na dwór :) Mój też korzysta ze słoneczka i zajrzał do ogrodu:




Zapowiadałam, że będzie niebiesko, a to za sprawą haftu, który niedawno skończyłam. Niedługo się pochwalę :)

środa, 9 marca 2016

TUSAL 2016 - marzec

W słoiczku - różowo, w doniczce - różowo, na ścianie - różowo :)

Wiosna zawitała na hacjendę, także w haftach. Jakich? Pokażę niedługo :)



poniedziałek, 8 lutego 2016

TUSAL 2016 - luty

Minął miesiąc od prezentacji słoiczka. Mam dzisiaj dla was gorącego newsa: kilka minut temu skończyłam HAEDA! Postawiłam ostatnie krzyżyki w mojej pani z motylkami. Niedługo pokażę :)
Dzięki tej intensywnej pracy w słoiczku przybyło nitek i innych resztek:



niedziela, 10 stycznia 2016

TUSAL 2016 - oficjalne rozpoczęcie i HAED #24

Dziś oficjalna odsłona mojego tusalowego słoiczka - ostatnio już się chwaliłam, bo nie byłam pewna, czy zdążę dzisiaj ze zdjęciami itp. Chciałam też ukończyć kolejną stronę HAEDa. Udało się zrobić obie rzeczy :) W moim ogromnym hafcie zostały już tylko dwie kartki wzoru, a było ich 36 :) Postawiłam słoik na hafcie, żebyście mogły sobie wyobrazić, jakie to to jest duże :)



Niteczek jak na razie bardzo niewiele, ale mam nadzieję, że w ciągu roku przybędzie :)

piątek, 8 stycznia 2016

Tusal 2016 i candy

W tym roku postanowiłam przyłączyć się do zabawy, którą obserwuję od początku prowadzenia mojego bloga. Zapisałam się na TUSAL 2016, zorganizowany w tym roku przez Promyka :) Naoglądałam się przecudnej urody słoiczków, więc teraz mam swój:


Cóż, w sumie nic nadzwyczajnego :) Promyczku, dziękuję za link do instrukcji ozdabiania wieczka, choć poradziłam sobie trochę inaczej. Mój słoiczek ozdobiłam monogramem z pierwszą literą mojego imienia. To moja pierwsza poważniejsza próba z cieniowaną muliną, w tym przypadku to Madeira. Do tego wstążeczka z wiosennym motywem (nie lubię zimy, nawet nie takiej zimniej...). W słoiczku już znalazło się kilka niteczek, ale ostatnio trochę zaniedbuję wyszywanie, bo odkryłam nową rozrywkę:



Kolorowanki!! Chyba, że będę zapełniać słoik wiórkami od temperowania kredek :)

Przeglądając blogi trafiłam na candy: