
Czasy, gdy z wielką lubością sięgałam po książki Janusza Leona Wiśniewskiego, (chyba) bezpowrotnie minęły. Teraz, z rzadka zdarza mi się do nich zajrzeć, nie wiąże się to już jednak z większymi emocjami.
Na blogu mogliście dotąd poczytać o publikacjach Moje historie prawdziwe i Wszystkie moje...