Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sówki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sówki. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 4 lipca 2016

Moja nowa, szmaciana rodzina

   Jak tylko dostałam oczy do sówek od Reni, zabrałam się do pracy. Wykorzystałam do tego materiały, które otrzymałam od dziewczyn, blaszki z ukochanym cytatem Janusza Korczaka i tym sposobem powstały zawieszki do dziecięcego pokoju. Szycie na tyle mnie pochłonęło, że rodzina zaczęła się rozrastać.
Wykorzystałam do sówek również rzęsy od Bożenki, a w głowie mam kolejne pomysły. Jak tylko je zrealizuję, oczywiście pokażę.
W ostatnim  tygodniu dziewczyny obdarowały mnie fantastycznymi prezentami. Renia obiecała mi oczy do sówek, a przyszła wielka paka,  jak zwykle. Królisia przywiozła mi cudne płótna i kanwę, prawdziwy skarb.
A od Uli K. najpotrzebniejsze przydasie, z których już powstały sówki. Dziękuję Wam bardzo.
I kolejne blaszki.
Helenka pierwszą część wakacji u babci już zaliczyła, w sierpniu przyjedzie ze Stasiem.