Wspomnienie Dnia Ojca

Witajcie!

Dziś ostatni dzień szkoły - pamiętam jaka to była radość

 za czasów uczniowskich - nie tak dawno odległych ;-D

Dziś jednak dla mnie to dzień jak co dzień,

choć trochę też się poczułam jak na wakacjach,

bo dziś pierwszy raz od dawna nic "nie dłubałam",

znalazłam za to czas na ogródek, spacer, mały wyjazd...

Zapowiadałam Wam podziękowania dla nauczycieli,

ale najpierw rozliczę się z Dnia Ojca,

a tu 3 zagadnienia:

1) kartka schodkowa robiona na zamówienie

dla taty, który lubi łowić ryby:

 2) obraz na płótnie - czyli prezent,

który zrobiłam Mężowi od naszego Synusia;

to collage, który najpierw zrobiłam ze zdjęć Synka,

a później zleciłam go do wydruku na płótnie o wymiarach 40x30cm

to przygotowany collage:

 a tu już obraz wiszący na ścianie:

 

3) no i na deser - mój upominek ode mnie dla mojego Taty

jest to kartka - pamiątka - mini album zwany akordeonowym

(Accordion Book czy też Squash Book Mini Album),

a w nim skrywa się kilka naszych wspólnych zdjęć z dzieciństwa

i wyrazy podziękowania za nie (tj. za szczęśliwe dzieciństwo):

 No i to tyle.

Życzę Wam miłego słonecznego weekendu,

w którym postaram się jeszcze pojawić z obiecanym postem 

z pamiątkami dla nauczycieli.

Pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądających!

Podwójne kartki komunijne

Dziś odbyła się pierwsza Pierwsza Komunia Święta,

na którą miałam przyjemność robić kartki.

Tym razem były to kartki dla Zuzi i Lusi - robione na zamówienie, 

ale ponieważ sama miałam przyjemność poznać te sympatyczne dziewczynki,

do których ponadto mam pewien sentyment,
zrobiłam dla nich również podwójną kartkę ode mnie.

Zuzia i Lusia to siostrzyczki, które razem przystępowały do I K.Św.
Długo zastanawiałam się nad formą kartek,
aby były mniej-więcej równe sobie w stylu, w zdobnictwie itd.,
aby uniknąć porównywania, że może "moja ładniejsza"...
Nie było to łatwe i w ostateczności zrobiłam bardzo podobne do siebie
 schodkowe kartki, niejako w wersji prawej i lewej,
z resztą sami zobaczcie o czym mowa:

Hostie przyozdobione jakby w lustrzanym odbiciu: 

po jednej - różnej zwrotce z pieśni komunijnej:

i z innej - następujące po sobie wersety:

takie same koła, ale z imionami dziewczynek
i różne, ale podobne do siebie złote ozdoby:

do kartek przygotowałam takie kopertki z odmienionymi imionami:

Moja kartka natomiast to kopertówka,
której jedna strona zadedykowana jest Zuzi, druga zaś - Lusi ;)

 

Całe szczęście, że dziś wreszcie słonko się przebiło przez te zimowe chmury!

Mam nadzieję, że cała reszta też dopisała należycie do okoliczności,

bo to niewątpliwie bardzo ważny dzień dla tych młodych Bożych istotek.