Miało być co innego, taki wpis pewnie by sie nie pojawił... ale tak sobie przeglądałam telefon i podzielę się wspomnieniami z minionego miesiąca ... było fajnie ;)
niebo nam parokrotnie taką bajkę pokazało
Kino : Miłość jak miód
Polecam świetna komedia romantyczna - panie w dojrzałym wieku na miłość też zasługują :) ps. teściów widziałam i też polecam
Kino Sami swoi- początek
film jakich wiele, chyba nie tego się spodziewałam - mam mieszane uczucia ....komedia to raczej nie jest. Dobry film no ale można mieć swoje ale ;)
O a tu było super Koncert Modern Talking Band Katowice
było dla duszy to teraz dla ciała
śląska rolada i cała reszta - dało się zjeść choć soli ktoś nie żałował (to i namiarów nie podam)
Było smacznie i tu: Warszawa galeria północna restauracja gruzińska - ja miałam z kurczakiem mąż coś ostrzejszego - jak to sie zwie nie pamiętam
haha oj trochę szalałam na tych promocjach choć wydatki były w rozsądnych cenach sporo rzeczy nabyłam lub nabyliśmy
hmmm hit cenowy to za 4 zł za sztukę mam spodnie spódnice i rybaczki- te na fotke się nie złapały ;)
to i kosmetyki były, całe zamówienie 106 zł
Fajnie i nie celowo ---samo tak wyszło, po trzy z każdej kategorii :))))
Luty mi sie bardzo udał, a marzec no cóż chwilowo pod górkę.... to i sama nie będę sie tu dołować ooo
buziaki pozdrawiam