Chyba znowu tu na dłużej zostanę. Witajcie ponownie, jeżeli jeszcze mnie pamiętacie ;)
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Richelle Mead. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Richelle Mead. Pokaż wszystkie posty

piątek, 7 stycznia 2011

[#36] "Pocałunek cienia" Richelle Mead



Tytuł :   Pocałunek cienia (Shadow Kiss)
Autor :  Richelle Mead
Cykl :   Akademia wampirów tom 3
Wydawnictwo :  Nasza Księgarnia
Liczba stron :  432
Moja ocena :   4/5  bardzo dobra


W tej części Rose musi zmierzyć się z tym co przeżyła w ostatnim miesiącu i pokonać ból, aby dalej móc uczestniczyć w życiu strażników. Jej przyjaciółka Lisa postanawia odzyskać swoją moc, ale nie wie, że "karę" za to poniesie Rose. Na Akademię Wampirów napadają strzygi. Wielu zginęło, a Rose musi dokonać ciężkiego wyboru : Zostać z Lisą i poświęcić jej swoje życie zgodne z zasadą,że moroje są najważniejsi, albo podążyć w ślad za swoją miłością...

W tej części bardzo został rozwinięty wątek Rose i Dymitra, który jest moim ulubionym bohaterem. Ponownie mamy okazję zobaczyć to jak się sobą opiekują i mimo iż nie powinni być razem nadal tego pragną i nie pozwolą żeby drugiej osobie stała się krzywda. Bardzo emocjonująca część, pełna wzruszeń i bólu. Na reszcie dowiadujemy się co tak na prawdę oznacza więź Rose z Lisą i jakie są tego konsekwencję oraz pożyteczne skutki :)

Rose ponownie pokazuję jaka potrafi być odważna i na co jest gotowa w imię miłości i przyjaźni. Mimo strachu i bólu dzięki niej wiele rzeczy staje się łatwiejsza , a jej nowe zdolności uratowały już nie jedno życuie. Mimo upadku podnosi się i zaczyna ufać najbliższym co powoduje, że jej życie staje się łatwiejsze... do czasu. Po pewnym wydarzeniu musi znowu stanąć do walki, aby być szczęśliwą.

Nie myślałam że ta książka zakończy się w ten sposób i nie mogę dalej uwierzyć w to, że ta historia tak się skończy. Mam nadzieje, że w kolejnej części Pani Mead poprowadzi nas znowu w ten świat, w tak prosty sposób, ale nie pozwoli aby to się tak skończyło. Myślę, że ma w zanadrzu jeszcze jakiegoś asa w rękawie :)
Mimo iż większość ludzi uważa to za nudne romansidło z krwiożerczymi scenami to ja w tej książce staram się odnaleźć przesłanie. Chyba dobrym posumowaniem jej będzie zdanie, że dla miłości jesteśmy wstanie zrobić wszystko i nie warto poświęcać siebie dla dobra ogółu lub z obowiązku,, bo nawet największy przyjaciel nie zasługuję, aby dla niego zapomnieć o tym czego się pragnie i potrzebuje.

Nie pozostaje mi nic innego jak polecić Wam cały ten cykl i zaprosić do dzielenia się wrażeniami :)

Pozdrawiam Mol Książkowy ;]

niedziela, 17 października 2010

[#22] " Akademia Wampirów" Richelle Mead




Tytuł :   Akademia Wampirów (Vampire Academy)
Autor :  Richelle Mead
Cykl :  Akademia Wampirów tom 1
Wydawnictwo :  Nasza Księgarnia
Liczba stron :   336
Moja ocena :   5/5 rewelacja


Akademia Wampirów to jak sama nazwa wskazuje książka o młodych i dorosłych wampirach. W książce tej podzielono wampiry na trzy kategorie :
1. Moroje - wampiry czystej krwi, członkowie rodzin królewskich
2. Dampiry - w ich żyłach płynie krew ludzi i wampirów
3. Strzygi - Dampiry lub Moroje, które wypiły krew swoich braci powodując ich śmierć.

Po raz pierwszy spotykam się w książkach o wampirach z tym, że mogą mieć one dzieci między soba ale też z ludźmi. I może dlatego jest ona taka wyjątkowa ?? ;) Bohaterki Akademii Wampirów - Lissie i jej strażniczkę Rosę,  poznajemy w momencie kiedy po długim przebywaniu poza murami szkoły skąd uciekły, zostają złapane przez strażników i zaprowadzone do domu. Na miejscu dziewczyny musza zmierzyć się z plotkami i pomówieniami ze strony nauczycieli i rówieśników. 

Gdy dziewczyny są w szkole dowiadujemy się, że każdy Moroj posiada swoją moc pochodzącą od jednego z czterech żywiołów. Natomiast Lissie ma moc, ale nikt nie wierzy, że jest ona prawdziwa. Dziewczynę łączy z jej przyjaciółką Rose spora i niespotykana do tej pory więź.

Moją ulubioną bohaterką tej książki jest Rose. Jest ona bardzo bystra, odważna i pomysłowa. Swoimi czynami pokazuje nam jak bardzo zależy jej na Lissie i co jest gotowa dla niej zrobić. Nie powstrzyma ja nic, a dzięki więzi, która łączy dziewczyny, zawsze wie kiedy Lissie jest w niebezpieczeństwie i kiedy potrzebuję ją mieć koło siebie. Jest osobą, której emocje można czytać jak z otwartej księgi. Jest nerwowa i uważa, że lepiej żeby dostała karę od dyrekcji niż ktoś miałby sprawiać przykrość lub ból jej przyjaciółce.

Bardzo podoba mi się też wprowadzenie wątku miłosnego między Rose a Dymitrem oraz tak dziwne wątki rodzinne. Autorka spowodowała, że w trakcie czytania są momenty kiedy możemy odprężyć się  po momentach, w których odczuwamy strach i ból bohaterów.

Dymitr jest również ciekawą postacią. Podczas czytania o nim bardzo się rozluźniałam i odpływałam. Moje myśli były już wtedy poświęcone tylko niemu ;) Jest on chłopakiem, którego wyobrażam sobie jako silnego i odważnego mężczyznę, ukrywającego swoje emocję , z powodu strachu przed konsekwencjami.  Mimo wszystko jest on bardzo sympatyczną postacią.

Książka napisana jest łatwym i przyjemnym językiem. Nie było momentu kiedy bym sie nudziła i odkładała książkę na rzecz innej.  Momentami bardzo wzruszająca, a momentami straszna. Niesamowita końcówka zwaliła mnie z nóg. I jest to kolejna książka, z której wyciągam taką radę na dalsze życie : " Nie zawsze każdy jest taki dobry i uczciwy jak się wydaję na początku" . Książka ta pokazuje nam również, że nawet rodzinie nie można zawsze wierzyć...

Polecam bardzo tą książkę i zapraszam do dzielenia się swoimi wrażeniami z niej ;) Już nie mogę doczekać się przeczytania kolejnych części ;)
PustaMiska - akcja charytatywna

Obserwatorzy