Na osłodę-ochłodę tego gorącego dnia proponuję sernik - bez pocenia się przy piekarniku - któż by to zniósł przy 35 stopniach na zewnątrz??? :)
Jest szybki, prosty i smaczny... kwaskowaty z wyczuwalną specjalistyczną nutą czarnej porzeczki... :) I mam wrażenie, że nie jest to bomba kaloryczna ;) ...ale bomba witaminy C na pewno :)
Przepis bazowy od dorotus76.
Składniki na tortownicę 20 cm:
spód:
* 140 g ciastek owsianych-kokosowych San (lub innych zbożowych)
* 60 g masła
masa serowa:
* 700 g twarogu półtłustego lub tłustego zmielonego dwukrotnie
* 1 łyżka soku z cytryny
* pół szklanki (125 ml) śmietany kremówki (można zastąpić jogurtem naturalnym)
* 200 g drobnego cukru
* 2 czubate łyżki żelatyny rozpuszczone w 1/3 szklanki gorącej wody
* 250 g czarnej porzeczki, odszypułkowanej + dodatkowo 120 g drobnego cukru do dosłodzenia warstwy z porzeczką
Zaklęcie:
Ciastka pokruszyć, dodać roztopione masło, wymieszać. Spód tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia. Masę ciasteczkową wcisnąć w dno, wyrównać. Włożyć do lodówki na 30 minut.
Żelatynę rozpuścić w gorącej wodzie. Wystudzić odrobinę.
Twaróg zmiksować z cukrem, kremówką, sokiem z cytryny. Dodać rozpuszczoną żelatynę, cały czas miksując, by nie zrobiły się grudki.
Czarną porzeczkę zmiksować blenderem.
Masę serową podzielić na 2 części, do jednej z nich dodać czarną porzeczkę, dosłodzić do smaku.
Na masę z ciastek wylać pół masy serowej jasnej, potem pół porzeczkowej (można masę jasną schłodzić przez pół godziny w lodówce, by masy się nie wymieszały, a potem nałożyć warstwę z porzeczką). Powtórzyć. Schłodzić przez minimum 4 godziny w lodówce.
Smacznego!!!
* 140 g ciastek owsianych-kokosowych San (lub innych zbożowych)
* 60 g masła
masa serowa:
* 700 g twarogu półtłustego lub tłustego zmielonego dwukrotnie
* 1 łyżka soku z cytryny
* pół szklanki (125 ml) śmietany kremówki (można zastąpić jogurtem naturalnym)
* 200 g drobnego cukru
* 2 czubate łyżki żelatyny rozpuszczone w 1/3 szklanki gorącej wody
* 250 g czarnej porzeczki, odszypułkowanej + dodatkowo 120 g drobnego cukru do dosłodzenia warstwy z porzeczką
Zaklęcie:
Ciastka pokruszyć, dodać roztopione masło, wymieszać. Spód tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia. Masę ciasteczkową wcisnąć w dno, wyrównać. Włożyć do lodówki na 30 minut.
Żelatynę rozpuścić w gorącej wodzie. Wystudzić odrobinę.
Twaróg zmiksować z cukrem, kremówką, sokiem z cytryny. Dodać rozpuszczoną żelatynę, cały czas miksując, by nie zrobiły się grudki.
Czarną porzeczkę zmiksować blenderem.
Masę serową podzielić na 2 części, do jednej z nich dodać czarną porzeczkę, dosłodzić do smaku.
Na masę z ciastek wylać pół masy serowej jasnej, potem pół porzeczkowej (można masę jasną schłodzić przez pół godziny w lodówce, by masy się nie wymieszały, a potem nałożyć warstwę z porzeczką). Powtórzyć. Schłodzić przez minimum 4 godziny w lodówce.
Smacznego!!!
mmmm...bardzo apetyczne zdjęcia-podoba mi się jego kolor;)
OdpowiedzUsuńTen sernik jest genialny! Krzaki porzeczki gotowe są u mnie do zbiorów i na pewno część z nich trafi do tego sernika!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Anno-Mario zazdroszczę takich krzaków przed domem :)
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł. Wygląda niesamowicie!
OdpowiedzUsuńcudowne są te kolory. a porzeczkę lubię bardzo.
OdpowiedzUsuńTakie ciasta są najlepsze na upalne dni :) Piękny Ci wyszedł :)
OdpowiedzUsuńCudny serniczek.Przepis zapisałam i napewno wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńWygląda po prostu obłędnie!
OdpowiedzUsuńpiękny:D jak świetnie się składa, że widzę dziś już drugie ciasto z wykorzystaniem porzeczek, które już uginają mi się z krzaka;D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Pierwsze zdjęcie jest obłędne, ale drugie powaliło mnie na kolana:). Jakże sie cieszę, ze trafiłam na tego bloga. Jest tutaj tak ciepło i miło:) Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńale mi smaku narobiłaś ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe komentarze :)
OdpowiedzUsuńRóbcie, dziewczęta, róbcie, bo porzeczka niedługo odleci do ciepłych krajów ;)
ale wygląda smacznie, w ten upał by się zjadło:):)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,Beata
pysznie się prezentuje (:
OdpowiedzUsuń