Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Biżuteria. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Biżuteria. Pokaż wszystkie posty

13 lipca 2014

Ahoj!

Chciałabym Was dziś zaprosić do udziału
w craftowym wakacyjnym wyzwaniu Scrapujących Polek.
Tematem jest morze, a dokładne wytyczne znajdziecie tutaj.
Ja stworzyłam komplet biżuterii - kolczyki z węzłem "monkey fist":



Oraz bransoletkę:


Ster, koniki morskie oraz różne inne zawieszki znajdziecie
w sklepie Lemoncraft.
Zapraszam do zabawy!


24 maja 2014

Podwiązka

Nieśmiało próbuję sutaszu. Moja kolejna praca z tej kategorii to.. podwiązka:


28 kwietnia 2014

Kwiaty

Zapraszam do wzięcia udziału w kolejnym craftowym wyzwaniu portalu Scrapujące Polki. W tym miesiącu tematem są kwiaty, przygotowałam więc różnokolorowe kwiatowe broszki:



14 stycznia 2014

Coś z zupełnie innej beczki

 W okresie przedświątecznym postanowiłam zrobić sobie odskocznię od kartek i spróbować innej techniki - sutaszu. Stworzyłam kolczyki i bransoletkę i muszę przyznać, że jak na pierwszy raz to poszło mi całkiem dobrze :)



Bawiłam się też troszkę filcem i tak powstała filcowa jemioła:


14 lipca 2012

Sczoteczkowa biżuteria

Zastanawialiście się do czego można wykorzystać szczoteczkę do zębów? Oprócz mycia zębów, oczywiście :) Idealna pani domu powiedziałaby: do czyszczenia fug lub do farbowania włosów. Scraperka dodałaby jeszcze, że do malowania i chlapania. Ja natomiast chciałabym Wam zaprezentować bransoletki wykonane ze szczoteczek do zębów.  Powstały one według tego kursu 
 w ramach lipcowago Scrapowania Codziennością.




Tak prezentują się na ręce:



Na koniec kilka uwag technicznych.  
Samo wykonanie bransoletek jest bajecznie proste. Najtrudniejsze okazało się ... znalezienie jednokolorowych szczoteczek. Nie dostałam niestety takich zupełnie prostych, co spowodowało problemy przy formowaniu i musiałam pomóc sobie kombinerkami, co z kolei zostawia rysy. Myślę, że takie proste, przezroczyste szczoteczki jak w kursie byłyby najlepsze. Za to włoski bez problemu usunęłam, również przy pomocy kombinerek. 
Druga sprawa, to długość - najlepiej wybrać jak najdłuższe szczoteczki, bo łatwiej je dopasować do ręki i nie będą spadały przy noszeniu - moje niestety były troszkę na krótkie i musiałam zostawić dość dużą przerwę.
Przy okazji tego kursu trafilam na pomysł, żeby takie bransoletki przygotować dla koleżanek na przyjęcie córki - myślę, że dziewczynkom spodobałaby się taka oryginalna kolorowa biżuteria.

Jeżeli jesteście ciekawi co można jeszcze przygotować z przyborów dentystycznych, zapraszam na Craftypantkowego bloga: tutaj i tutaj.

7 maja 2012

Błyskotki

W tym miesiącu Craftypantki sięgają po wyjątkowo wdzięczny temat - biżuterię. Myślę, że mało jest kobiet, które nie miałyby choć jednej pary kolczyków, broszki lub jakiegoś wisiorka. Ja bardzo lubię "błyskotki', szczególnie kolczyki, i zawsze jest mi szkoda pożegnać się z tymi zepsutymi lub wybrakowanymi, chowam je do szuflady z nadzieją, że jeszcze uda się je wykorzystać.
Taka możliwość trafiła się z okazji majowego Scrapowania Codziennością. Sięgnęłam do moich zasobów i oto co powstało.

Na początek przykład jak ze starej, zużytej biżuterii zrobić sobie nową, oryginalną błyskotkę. Wykorzystałam kluczyk z breloczka, koralik z zerwanego naszyjnika i łańcuszek z wisiorka kupionego na wyprzedaży. Inspiracją była dla mnie przecudna biżuteria autorstwa Arte Banale.


Na tej kartce wykorzystałam kolczyk znaleziony dwa lata temu podczas spaceru (wiedziałam, że w końcu się przyda :)). Użyłam też jednego z kwiatów wygranych u Sasilli (kolor turkusowy zawdzięcza ekolinie).


Tu natomiast użyłam wybrakowanej klamry z cyrkoniami. Braki zakryłam płatkami kwiatów, nakleiłam też kilka pojedynczych kamyczków, które otrzymałam z fragmentu zerwanego naszyjnika.


Zajrzyjcie na Craftypantkowego bloga, żeby zobaczyć prace pozostałych dziewczyn i pochwalić się swoimi.

Chciałabym również zaprosić wszystkich do wzięcia udziału w wyzwaniu Kreatywnego Pola pt."Po drugiej stronie lustra" w którym gościnnie wzięłam udział. Temat skojarzył mi się z drugą częścią przygód Alicji, książką o tym samym tytule. Obrazek z tej właśnie książki wykorzystałam jako główny element mojej kartki:



4 kwietnia 2011

Sznurujemy się na wiosnę


I nie chodzi mi tu o wciskanie się w gorset (choć nie byłby to najgorszy pomysł po zimowym leniuchowaniu), ale o nowe wyzwanie Craftypantek w ramach kwietniowego scrapowania codziennością.
Zasady są takie: używamy dowolnego materiału z którego dałoby się coś udziergać na szydełku lub drutach (czyli wszelkie linki, sznurki, włóczki itp), ale właśnie bez użycia drutów czy szydełka.
Ja za pomocą sznurka i spontanicznego wiązania supełków oplotłam kamyk (obrazek przetransferowany na bezbarwną pastę akrylową kawiarnianym sposobem) i wkomponowałam go w pleciony naszyjnik:


Zobaczcie jak z tym wyzwaniem poradziły sobie pozostałe dziewczyny.

9 marca 2011

Zaklinam wiosnę

W zeszłym tygodniu poświęciłam wieczór na powiększenie mojej kolekcji broszek. Powstały trzy broszki z satyny i organzy:

i moja ulubiona (specjalnie robiona do wiosennego płaszcza) z satyny, turkusowej organzy w dwóch odcieniach i tiulu. I jeszcze dwa "wypierdki" z resztek, których szkoda mi było wyrzucić :)


Zaklinanie wiosny chyba się udało, bo w końcu robi się coraz cieplej :)

27 lutego 2011

Prawie jak sutasz


Na początek zalterowany zegarek (a raczej to co z niego zostało) na wyzwanie SP: broszka "Prawie jak Sutasz" - niemiłosiernie krzywa, ale za to robiona z sercem :) Na moje usprawiedliwienie dodam, że to moje pierwsze spotkanie z tą techniką, a w dodatku nie dostałam porządnych sznureczków i zszywanie tych to był prawdziwy koszmar.
A po drugie coś z czego jestem bardzo zadowolona: truskawkowa tasiemka:

11 stycznia 2011

Kropka w kropkę

Ostatnie zaległości z zeszłego roku: kropkowe tagi dla Malutkiej zrobione na tekturkach pozostałych po spakowaniu paczki i bajecznych papierach ILS:


oraz broszka (satyna + organza):

28 grudnia 2010

Po pierwsze: broszki

Drodzy "Tuzaglądacze". W najbliższym czasie czeka Was prawdziwa parada zaległych prac, które robiłam dla bliskich pod choinkę i które wreszcie mogę pokazać.
Na początek broszki. Widywałam tego typu broszki na wielu blogach, szczególnie urzekły mnie te u Cynki i Pillow i w końcu, zmotywowana zbliżającymi się świętami, zrobiłam od razu dwie.
Satyna i satyna - dla Martyny:

Satyna i organza - dla mnie:

13 grudnia 2010

Czasem trzeba się wystroić...


... i dlatego zaopatrzyłam się w piękną satynową sukienkę, w której zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Jej kolor mnie po prostu zachwycił. Do tego biżuteria od Art Banale, jakby stworzona do tej sukienki. Po zdjęcia lepsze jakościowo zapraszam tutaj. Pogoda w weekend niestety nie sprzyjała robieniu zdjęć.

24 listopada 2010

Sówkobrocha


Zbliżenie:Filcowa broszka na wyzwanie u SP inspirowana sówkami z tego kursu. Dodatkowo została zaopatrzona w kieszonkę na np drobniaki lub klucze.

5 września 2010

Poprzeczka

Trzeba przyznać, że u Scrapujących Polek podnoszą poprzeczkę. W wyzwaniu "mixedmediowym" zaproponowano zrobienie artystycznej biżuterii, do wyboru: zawieszka (brelok) na klucze, bransoletka lub naszyjnik przy użyciu następujących materiałów:
  1. dwa rodzaje papieru
  2. materiał oraz kilka wstążeczek
  3. koraliki
  4. guzik(i)
  5. drut
  6. złom metalowy - minimum trzy elementy
  7. użycie minimum trzech rodzajów mediów
Przyznam, nie było łatwo. Chyba z pięć razy podchodziłam do tego zadania, no i wreszcie się udało :) Zrobiłam Pszczółkowy Breloczek:


Dwa rodzaje papieru, a także brokat i lakier bezbarwny wykorzystałam do zrobienia gwiazdek:

breloczek - detal

Materiał (filc), wstążeczki (paski u pszczółki, kokardka), guziki i drut (czułki, pokryte czarnym brokatem i lakierem) posłużyły mi do uszycia pszczółki:

breloczek - detal

Koraliki własnoręcznie zrobione z modeliny, ostemplowane czarnym tuszem i pomalowane farbą do szkła:

breloczek - detal

Oraz złom metalowy: kółeczko, rurka i dwie kwadratowe podkładki:

breloczek - detal

Dla porządku wymienię jeszcze media: czarny tusz, dwa rodzaje brokatu, bezbarwny lakier, farba do szkła. Uff :)

25 sierpnia 2010

A łyżka na to: niemożliwe!


Zawieszka do kluczy na wyzwanie "Sztućce i słowa" u SP wykonana z łyżeczki do lodów z Lidla, pomalowanej farbkami i polakierowanej (klejem, ale co tam :)). Do tego elementy metalowe, koraliki i druk na papierze farbowanym kawą :)
Pod światło wygląda tak:

8 lutego 2010

Biżuteria przedświąteczna




Jakiś czas temu obiecałam, że wrzucę zdjęcia prac które powstały przed Bożym Narodzeniem. Prezentuję więc biżuteria zrobioną według kursu znalezionego tutaj specjalnie na tą okazję. Trochę to niedopracowane, jest krzywo i generalnie mało profesjonalnie, ale z daleka wygląda ładnie i śliczne się błyszczy, z czego ja Sroczka jestem bardzo zadowolona :)

Ponadto zapraszam do zabawy u Finnabair i Fryne do 22 lutego.