Feminkowy dom

 To już ostatnia praca z cyklu UHKowych Feminek.

Nie jest to jednak kolejny portrecik lecz dom w którym zamieszkało wszystkie 12 pań.

 Wszystkie portrety nakleiłam na jedną kartkę, którą złożyłam tworząc album "meander book",

który idealnie mieści się w pudełku.

 A oto 12 sąsiadek Feminek w swoim domku - cały mój zeszły rok :)

Dziękuję zespołowi UHK Gallery za świetną zabawę i czekam już na kolejną!

Grudniowa

Moja grudniowa feminka w oczekiwaniu na Gwiazdkę:

Listopad

Listopadowa Feminka - ciągle niewyspana.

Deszczowy październik

 Pażdziernikowa feminka cała w deszczu.

W tym miesiącu prowadzę nierówną walkę z pogodą ale się nie poddaję :)

Wrześniowa feminka

We wrześniu dużo u nas nowości - mamy w domu Pierwszoklasistę.

Sporo się w szkole zmieniło od czasu, kiedy to ja byłam uczennicą, 

więc musimy wszystkiego się nauczyć i na nowo sobie poukładać.

Dlatego wrześniowa Feminka ma dużo nowego na głowie :)

Sierpniowa feminka

Sierpień w tym roku miałam naprawdę udany, 

stąd sierpniowa feminka prawdziwie królewska, nawet korona jest :)

Lipcowa feminka

Kolejna feminka, tym razem wakacyjna podróżniczka.

Feminki

 Kolejne Feminki, tym razem podwójnie.

W maju - w skupieniu planująca wakacje:

W czerwcu - zmęczona walką z upałami i gorączką u dziecka:

Kwietniowa Feminka

Kolejna, kwietniowa Feminka na wyzwanie UHK Gallery.

Przełom kwietnia i maja obfitował w wizyty w szpitalu, na szczęście wszystko dobrze się skończyło.

Marzec

Marcowa feminka w nieustannej pogoni za czasem.

Indiańska feminka

W przerwie między kartkami świątecznymi, podsumowanie lutego, 

pełnego walki z chorobami, słabościami, czasem i uporem dzieci.

Moja lutowa, indiańska feminka:

Styczniowa

W tym roku zespół UHK Gallery proponuje nowy cykl p.t."Feminki". 

Ja postanowiłam połączyć to wyzwanie z tegorocznym art journalem.
Oto moja styczniowa praca:

A ponieważ odważyłam się sama narysować moją feminkę, 

to zgłaszam pracę na wyzwanie Craftowego Ogródka.