Na początku dziękuję Wam serdecznie za tak przemiłe komentarze na temat różowego smoka ;o) Jeszcze troszkę haftowania przede mną w tym temacie ;o) Z najnowszych wieści, wczoraj po wizycie u lekarza moja przyjaciółka się dowiedziała że będzie jednak dziewczynka - czyli ten rok upłynie mi w kolorach różu ;o)
A teraz przechodząc do SALowego posta cieszę się ogromnie że już kilka osób wysłało mi kolejna część naszego obrazka ;o) i raduje mnie fakt ze wciąż nowe osoby dołączają do naszej zabawy ;o) Dziś mam dla Was mój drugi hafcik SALowy.
Produkcja: Lizzie Kate
Nazwa: Jingles - Ho ho ho F128
Kanwa: LINDA 27 ct niebieska
Mulina: Anchor
Reniferek jest cudny, taki słodki że od razu skradł moje serce i powstał w jeden wieczór ;o) Kolejną część schematu wysłałam już do uczestniczek które przesłały mi zdjęcia swoich rogatych słodziaków ;o)
A teraz się będę chwalić, otóż przyszła do mnie w tym tygodniu piękna przesyłka od
Aneni - która na szczęście postanowiła powrócić do xxx i reaktywowała swój blog ;o) A co w paczuszce? No cudeńka!
Na pierwszy ogień z obmacywaniem poszły mikołaje, które zawisną na choince w tym roku na Święta ;o) a następnie przepiękne maleństwa które już za niedługo trafia do mojego koszyczka wielkanocnego ;o) No powiedzcie czy nie są rozkoszne ;o)
Anetko z całego serduszka dziękuje za ten prezent, ściskam Cię mocno i dziękuję po stokroć ;o)
Ściskam Was mocno i śle życzenia zdrówka!
Wasza "pociągająca" nosem Mysia ;o)
*************************************************************************************************************************************
Aga Jarzębinowa - Kochana on bardzo chętny na taką przyjaźń ;o)
Dusia - Niepotrzebnie one bardziej tchórzliwe i nieśmiałe od ludzi ;o)
Magda W - Hej jak tylko skończę to umieszczę wzorek w moim albumie.