Mad Max: Fury Road to chyba największe pozytywne zaskoczenie tego roku. Przynajmniej jeśli chodzi o mnie. Bo wiecie, ja nie lubię wszystkich tych postapokaliptycznych fabuł. Tych zdeformowanych ludzików ukrywających się po kanałach/tunelach/jaskiniach* (*niepotrzebne skreślić). Nudzą mnie one i odstręczają. Tak było z Wodnym światem, Władcami ognia, a nawet z (podobno) genialną Drogą według prozy Cormacka McCarthy'ego. Jednak jest w Mad Maxie coś co mnie urzekło i nie pozwoliło nawet na chwilę oderwać wzroku od ekranu - nieskrępowana i szalona akcja!
"Of all the gin joints in all the towns in all the world, she walks into mine." CASABLANCA, 1942
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Hugh Keays-Byrne. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Hugh Keays-Byrne. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 2 lutego 2016
[144] Film: "Mad Max: Na drodze gniewu / Mad Max: Fury Road" (2015)
Subskrybuj:
Posty (Atom)