W zeszłym tygodniu jadłam kurdyjską potrawkę z kurczaka i bardzo mi smakowała (zdjęcie poniżej). Niestety nie miałam jak poprosić o przepis Panią, która to przygotowała, ale z pomocą przyszła mi koleżanka Milena, która powiedziała, że tajemniczym składnikiem kurdyjskiej kuchni jest kurkuma.
Milenka wyjaśniła mi, jak mniej więcej robi się takie danie i wczoraj przystąpiłam do eksperymentu.
Potrawka smakuje identycznie, jak ta oryginalna. Hurra!
Polecam :)
Przepis ze zdjęciami krok po kroku.
Jeżeli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, prosimy o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres a.rybinska@gmail.com. Fotografię opublikujemy w komentarzach i na naszym Facebooku (oczywiście podpiszemy Twoje dzieło).