Pokazywanie postów oznaczonych etykietą W.A.B.. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą W.A.B.. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 9 września 2014

Arnaldur Indriðason - "Zimny wiatr"




Opis:  
Reykjavik. W mroźny styczniowy dzień policja zostaje wezwana na jedno z miejskich osiedli – w ogrodzie znaleziono ciało młodego, ciemnoskórego chłopca, zamarzniętego w kałuży własnej krwi. Ślady ciosów zadanych nożem wykluczają jakiekolwiek przypuszczenia, że mógł być to tragiczny wypadek. Ledwie Erlendur i jego drużyna rozpoczynają śledztwo, okazuje się, że zaginął przyrodni brat ofiary – Azjata. Pojawia się pytanie: czy jest zamieszany w śmierć chłopaka, czy po prostu obawia się o własne życie?  
 
Dochodzenie ujawnia trudne do opanowania napięcia skrywane przez pozornie otwarte, liberalne i wielokulturowe społeczeństwo Islandii. Morderca chłopaka zmusza Erlendura do zmierzenia się z demonami własnej przeszłości. Fakty, wyłaniające się ze śnieżnej ciemności, okażą się o wiele bardziej paraliżujące niż arktyczny chłód.


Recelinki (linki do recenzji):


UWAGA! Jeśli recenzja tej książki pojawiła się na Twoim blogu, a jednak nie ma jej wśród podanych linków, zgłoś to w komentarzu, a ja uzupełnię listę.  

Opinie wyrażone w komentarzu na temat książki również są mile widziane :)



Arnaldur Indriðason - "Jezioro"




Opis:  
Morderstwo sprzed wielu lat, zimnowojenna historia, kolejne dochodzenie Erlendura Sveinssona... 

Kleifarvatn, islandzkie jezioro znajdujące się niedaleko dawnej bazy armii amerykańskiej, od jakiegoś czasu się kurczy. Jest wiosna, na odsłoniętym dnie zostaje znaleziony szkielet z dziurą w czaszce. Ku swemu zdziwieniu policjanci odkrywają, że do ludzkich szczątków przywiązane jest tajemnicze urządzenie. Po szczegółowych badaniach okazuje się, że to aparatura nasłuchowa, wyprodukowana w latach 60. w Związku Radzieckim. 

Erlendur i jego ludzie prowadzą żmudne śledztwo. Kryminalna fabuła z wątkiem szpiegowskim przypomni o grozie totalitaryzmu, o bezbronności krajów pozostających w strefie wpływów wielkich mocarstw.


Recelinki (linki do recenzji):

Arnaldur Indriðason - "Głos"




Opis:  
Psychologiczna głębia, samotne ludzkie cienie i przejmujący chłód! "Głos" to kolejna powieść autorstwa islandzkiego geniusza kryminałów. 

Reykjavik, zimowa pora, święta za pasem. W dużym hotelu pełnym gości zostaje zamordowany portier. Właśnie jak co roku miał się udać na zabawę choinkową, przebrany za Świętego Mikołaja; od wielu lat pracował i mieszkał w hotelu, w maleńkim pokoju. Kto mógł zabić tego niemłodego już, samotnego mężczyznę? 

Komisarz Erlendur szybko przekonuje się, że w hotelu nikt nic nie wie o ofierze zbrodni. Śledztwo toczy się bardzo powoli. Erlendur jest w podłym nastroju, a dodatkowych trosk przysparza mu córka narkomanka. Gdy komisarz dowie się, że portier był kiedyś gwiazdą dziecięcą, śpiewakiem obdarzonym cudownym głosem, sądzi, że jest o krok od ujęcia zabójcy...


Recelinki (linki do recenzji):

Arnaldur Indriðason - "Grobowa cisza"




Opis:  
W małym białym przedmiocie, którym bawi się niemowlę, student medycyny rozpoznaje ludzką kość. Wkrótce na pobliskiej budowie zostają odkryte dawno pochowane zwłoki...  
 
Zanurzając się w mroczną i melancholijną atmosferę Islandii, stopniowo poznajemy przerażającą historię, która rozegrała się przed siedemdziesięciu laty. Świadków tamtych wydarzeń trudno odnaleźć. Ostatni z nich, tuż przed śmiercią, wspomina o "krzywej" kobiecie. Czy ta tajemnicza wskazówka naprowadzi komisarza Erlendura na rozwiązanie zagadki?  
 
"Grobowa cisza" to nie tylko wciągający kryminał - to także powieść o problemach islandzkiego społeczeństwa.


Recelinki (linki do recenzji):

Arnaldur Indriðason - "W bagnie"




Opis:  
2001 rok, Reykjavik – ciemna jesień, niepogoda, krótkie dni. Wszystko zaczyna się od morderstwa. Ciało niejakiego Holberga znaleziono w jego mieszkaniu w suterenie. Miał około siedemdziesięciu lat i żył samotnie. Zginął uderzony w głowę ciężką szklaną popielniczką. Czy to kolejna typowa islandzka zbrodnia – prymitywna i bezcelowa? Można by sądzić, że Holberg jest przypadkową ofiarą, gdyby nie zagadkowe zdanie, zapisane na kartce i pozostawione przez mordercę.  

Erlendur Sveinsson, niemłody, doświadczony policjant z Reykjaviku, musi poznać przeszłość ofiary i razem ze współpracownikami rozpoczyna żmudne śledztwo. Odkopuje bolesne historie sprzed czterdziestu lat i w nich szuka wyjaśnienia zbrodni. Skąd wzięła się czarno-biała fotografia dziecięcego grobu, znaleziona w biurku Holberga? Czy ze sprawą mają związek badania genetyczne prowadzone na Islandii? Co się stało ze znajomym ofiary, który zaginął bez wieści przed laty? Borykając się z uzależnioną od narkotyków córką, która spodziewa się dziecka, i mający problemy zdrowotne, Erlendur prowadzi nas przez ponurą islandzką rzeczywistość.


Recelinki (linki do recenzji):

niedziela, 24 sierpnia 2014

Gerbrand Bakker - "Na górze cisza"




Opis:  
Wielokrotnie nagradzana liryczna opowieść o samotności i późnym wyzwoleniu.

Helmer żyje samotnie na holenderskiej wsi, a jego główne zajęcia to opieka nad schorowanym ojcem, dojenie krów, karmienie osiołków i doglądanie gospodarstwa. Ten pozornie senny krajobraz kryje w sobie napięcia, które znajdą ujście z momentem przyjazdu Riet – dawnej narzeczonej tragicznie zmarłego przed dwudziestu laty brata bliźniaka Henka. Razem z nią na farmie pojawia się jej nastoletni syn. Jak obecność młodego Henka juniora wpłynie na niemogącego pogodzić się ze śmiercią bliźniaka, zamkniętego w sobie Helmera?




ReceLinki (linki do recenzji):


UWAGA! Jeśli recenzja tej książki pojawiła się na Twoim blogu, a jednak nie ma jej wśród podanych linków, zgłoś to w komentarzu, a ja uzupełnię listę.  

Opinie wyrażone w komentarzu na temat książki również są mile widziane :)



niedziela, 3 sierpnia 2014

Fredrik Backman - "Mężczyzna imieniem Ove"




Opis:  
Debiut Backmana to ujmująca historia człowieka, którego jedyną wadą było zbyt wielkie serce.

Ove już w młodości musiał pozbyć się wszelkich złudzeń – życie nie zamierzało go oszczędzać. Wczesna śmierć rodziców, samotne dorastanie, żelazna dyscyplina i możliwość polegania jedynie na sobie ukształtowały jego charakter na całe życie. Wierny saabom, Sonji i rutynie, Ove miał niekiedy poczucie, że nie powinien żyć we współczesnym świecie. Gdy zmarła jego żona, Ove był o tym przekonany – jego czas dobiegł końca. Los postanowił jednak udowodnić Ovemu, że życie znaczy dla niego o wiele więcej, niż myślał. I że on znaczy o wiele więcej dla innych.




UWAGA! Jeśli recenzja tej książki pojawiła się na Twoim blogu, a jednak nie ma jej wśród podanych linków, zgłoś to w komentarzu, a ja uzupełnię listę.  

Opinie wyrażone w komentarzu na temat książki także są mile widziane :)

czwartek, 10 lipca 2014

Milena Agus - "Ból kamieni"




Opis: 
Powieść o czekaniu i poszukiwaniu. Historia kobiety opowiedziana przez jej wnuczkę. Babcię narratorki poznajemy w 1943 roku, kiedy wbrew własnej woli wychodzi za mąż za czterdziestoletniego wdowca, do szaleństwa w niej zakochanego. Dziwne to małżeństwo - dwoje ludzi, którzy prawie ze sobą nie rozmawiają i sypiają po przeciwnych stronach łóżka. Siedem lat później kobieta zostaje skierowana na leczenie do uzdrowiska. Tam poznaje Weterana - mężczyznę żonatego, kalekę - którego pokocha. Po raz pierwszy pokocha naprawdę. Przez całe dalsze życie będzie wracała pamięcią do tamtego czasu i szukała swojej miłości. Czy uda jej się znaleźć spełnienie?


ReceLinki (linki do recenzji):

UWAGA! Jeśli recenzja tej książki pojawiła się na Twoim blogu, a jednak nie ma jej wśród podanych linków, zgłoś to w komentarzu, a ja uzupełnię listę.  

Milena Agus - "Póki rekin śpi"




Opis: 
"Póki rekin śpi" – literacki debiut Mileny Agus, autorki głośnego "Bólu kamieni" – to opowieść o losach rodziny Sevilla Mendoza, która mieszka na Sardynii ponoć od czasów paleolitu.
 

Osiemnastoletnia dziewczyna z Sardynii opowiada o swojej rodzinie: "Moja mama umarła. Mój ojciec odszedł. Moja ciotka przeżyła straszne rozczarowanie i przez jakiś czas nie wstawała z podłogi. Pewien przyjaciel, jeden z tych, na których możesz zawsze liczyć, wyruszył żaglówką w rejs po Morzu Śródziemnym. Mężczyzna, którego kochałam, jest żonaty. Mój dziadek był wspaniałym człowiekiem i umarł na wrzody, których nabawił się w obozie koncentracyjnym. Mój brat gra ciągle na fortepianie i jest tak, jak gdyby go nie było. A w dodatku zbliża się Boże Narodzenie, będziemy przy stole w trójkę i babcia się rozpłacze, ciotka powie »kopa w dupę całemu światu«, a mój brat przysiądzie się tylko na chwilę, żeby coś przełknąć". (fragment)
 

Milena Agus nie ucieka od złożonych problemów, nie waha się nazywać rzeczy po imieniu. Pisze o miłości, śmierci, Bogu. I o życiu, które jest jak paszcza rekina. Póki rekin śpi, jest otwarta – i można spróbować z niej uciec.

UWAGA! Jeśli recenzja tej książki pojawiła się na Twoim blogu, a jednak nie ma jej wśród podanych linków, zgłoś to w komentarzu, a ja uzupełnię listę.  

wtorek, 8 lipca 2014

Arkadij Babczenko - "Dziesięć kawałków o wojnie. Rosjanin w Czeczenii"




Opis: 
Osiemnastoletni Rosjanin Arkady Babczenko miał plan. Skończy prawo, będzie przyzwoicie zarabiał i korzystał z uroków moskiewskiego życia. Jednak zanim zdążył ich choćby posmakować, został powołany do wojska i trafił do Czeczenii. Nie chciał zabijać matek i dzieci; mężczyzn także, ale robił to, by nie skończyć z odciętą głową. Musiał nauczyć się sam jak zabijać i jak przeżyć, bo nikt nie wyszkolił ani jego, ani żadnego z kolegów. Zresztą, na prawdziwą wojnę posłali go późno. Najpierw dostał przydział do jednostki, w której nie było zjawiska fali: po prostu wszyscy bili wszystkich, a najsłabszy przegrywał. Nie był nawet numerem w aktach - księgi zaginęły, a wraz z nimi człowiek, którego śmierci nikt by nie spostrzegł. Plany osiemnastolatka Babczenki, wraz z częścią jego samego, zostały pogrzebane w Czeczenii, do której zresztą powrócił - z przyczyn dziś dla niego niezrozumiałych - jako ochotnik podczas drugiej wojny czeczeńskiej. Gdy go zdemobilizowano, odnalazł inne powołanie: dawanie świadectwa i sprzeciw wobec bezsensownemu szafowaniu życiem. Jego książka to jeden z najgłośniejszych w ostatnich latach antywojennych protestów. 

UWAGA! Jeśli recenzja tej książki pojawiła się na Twoim blogu, a jednak nie ma jej wśród podanych linków, zgłoś to w komentarzu, a ja uzupełnię listę.  

piątek, 20 czerwca 2014

Iwo Zaniewski - "Czego nie słyszał Arne Hilmen"


Opis: 
Czego nie słyszał Arne Hilmen to thriller o nietypowej konstrukcji, ponieważ zasadnicze pytanie nie brzmi: "kto zabił?", ale: "czy w ogóle jakaś zbrodnia została popełniona?". Powieść utrzymuje czytelnika w napięciu wywołanym przez narastające nieznane zagrożenie i nie rozczarowuje rozwiązaniem. Narracja jest jednowątkowa, wiemy dokładnie tyle co główny bohater.

Akcja toczy się w Norwegii podczas nocy polarnej w bogatym mieście przemysłowym. Szef małego komisariatu w sennej dzielnicy willowej podczas rutynowych zajęć obserwuje szereg z pozoru błahych zdarzeń, które łączą się ze sobą, stwarzając wrażenie istnienia zagrażającego życiu zjawiska nieznanej natury. Nastrój grozy pojawia się powoli i jak gdyby znikąd, nabiera charakteru horroru i przechodzi w spekulacje z obszaru technical fiction. Sens śledztwa, które prowadzi Arne Hilmen, niemal do końca wydaje się urojony.

UWAGA! Jeśli recenzja tej książki pojawiła się na Twoim blogu, a jednak nie ma jej wśród podanych linków, zgłoś to w komentarzu, a ja uzupełnię listę.  

czwartek, 12 czerwca 2014

Oksana Zabużko - "Siostro, siostro"


Opis: 
"Siostro, siostro" to zbiór siedmiu opowiadań znanej ukraińskiej pisarki, autorki bestsellerowych i kontrowersyjnych "Badań terenowych nad ukraińskim seksem".

Tom zadziwia odważnym doborem tematów i różnorodnością ich przedstawienia. Mamy tu liryczną bajkę o dwóch siostrach – jednej pięknej i dumnej, drugiej zwykłej i kapryśnej – oraz ciążącym nad nimi przeznaczeniu. Opowiadanie, napisane poetyckim, archaizowanym językiem – strumieniem świadomości z elementami ludowymi, przywodzi na myśl dobrze wszystkim znane bajki i legendy, przypomina Balladynę czy biblijną historię Kaina i Abla. Mamy nastrojowe opowiadanie inicjacyjne o uczuciu dwóch szkolnych koleżanek oraz jego tragicznych, ale i zbawczych skutkach. W innej – skrajnie odmiennej – opowieści współczesna niezależna kobieta, autorka i prezenterka programu telewizyjnego, doszukuje się właściwości magicznych w odbiorniku telewizyjnym, w który ciągle wpatruje się jej ukochany mąż. Kolejny tekst – na poły realistyczny, na poły oniryczny – to zakorzeniony w powojennej historii Ukrainy intymny i niezwykle bolesny opis aborcji oraz jej konsekwencji. Wysoko oceniony przez czytelników i krytyków literackich tom "Siostro, siostro", porównywany z opowiadaniami Angeli Carter, potwierdza niezwykłą wyobraźnię i klasę Oksany Zabużko.

UWAGA! Jeśli recenzja tej książki pojawiła się na Twoim blogu, a jednak nie ma jej wśród podanych linków, zgłoś to w komentarzu, a ja uzupełnię listę. 

Oksana Zabużko - "Muzeum porzuconych sekretów"


Opis: 
Silna, niezależna kobieta, niemająca zamiaru jedynie przytakiwać mężczyznom, poddawać się ich woli i rezygnować z prawdziwej miłości. Dwaj równie silni mężczyźni, ale - co ciekawe - empatyczni i gotowi na relacje będące zaprzeczeniem tradycyjnego patriarchatu. Jak potoczą się ich losy? Czy Ukraina ostatniego stulecia skrywa przed nami jeszcze wiele tajemnic?

Zabużko zabiera nas w podróż w czasie i przestrzeni - od wschodu Ukrainy po Galicję, od międzywojnia aż do współczesności. Kijowska dziennikarka Daryna Hoszczynska, pochodzący ze Lwowa antykwariusz Adrian Watamaniuk oraz żołnierz UPA Adrian Ortynski to postacie, które jako główne (choć nie jedyne) poprowadzą nas przez zakamarki pamięci narodowej, zbiorowej i indywidualnej, mało tego - podzielonej jeszcze na damską i męską, emocjonalną i faktograficzną. Będą przekonywać, że historię można interpretować wielorako i że nikt nie ma monopolu na prawdę. 

UWAGA! Jeśli recenzja tej książki pojawiła się na Twoim blogu, a jednak nie ma jej wśród podanych linków, zgłoś to w komentarzu, a ja uzupełnię listę.