„PIEKIELNIE SZCZERE” – GABRIELA GARGAŚ, ALINA ADAMOWICZ | Powieść nasiąknięta prawdziwością kobiecego życia
Mocno przejmująca, intymna, tak niesamowicie ważna i potrzebna. Gabriela Gargaś i Alina Adamowicz z wyczuwalną subtelnością wkradają się w niezwykłą otchłań miłości siostrzanej, przywołują siłę rodzinnego wsparcia, utrwalając fabularne dylematy i doskwierające bohaterkom sercowe uniesienia, snują opowieść odzwierciedlającą autentyczne kadry uczuciowych wątpliwości, pozwalają tym samym poszukać w tych kreacjach siebie, zachęcają do głębszych przemyśleń.
Przekraczając próg tej refleksyjnej opowieści, z łatwością można wyczuć jej obyczajowo-dramatyczną i tym samym mocno rzeczywistą nutę. Autorki naprzemiennie poruszają się tu po codzienności odczuwalnie czułych i wrażliwych dusz – trzech sióstr, które chcąc dogonić szczęście, wielokrotnie potykają się o gorycz uwierającego niespełnienia, na oczach bliskich gubią się w powierzchowności wizualnie idealnych doznań, doświadczają emocjonalnej bezradności, boleśnie przeżywają troski, rozstania i porażki, nieustannie żywią się wyczerpującą niepewnością. Każda z nich osnuta zostaje własnymi słabościami, każda podejmuje walkę o zdefiniowanie swojej tożsamości. Niespodziewany rozpad małżeństwa, eksploracja ślepego zadurzenia, traumatyczna przeszłość, eskalacja przemocy w pozornie perfekcyjnym związku, zgubna ucieczka w pracę, zdrada, przenikliwy smutek, strata, wreszcie tęsknota uderzająca w roztrzaskane już serce – to właśnie tak ważne motywy składają się na podróż pełną wartościowych wzruszeń, niezwykle osobistą, rozczulającą. W rozdzierający obraz powracającej samotności, nieprzerwanie wkradają się nadzieje, uśmiechnięte chwile i zauroczenia, przywołane zostają więzi z najbliższymi i potrzeba przetrawienia gnieżdzących się głęboko zmartwień, gdzieś szeptem utrwala się absolutnie najważniejsza myśl – o niepodważalnym, wręcz elementarnym znaczeniu relacji z samym sobą.
Powieść nasiąknięta prawdziwością kobiecego życia. Nie tylko piekielnie szczera, jak podpowiada świetnie dobrany tytuł, ale też intymna, ważna, w uczuciowych gestach otwierająca oczy, z pewnością przywołująca znamienne wzorce. Gabriela Gargaś i Alina Adamowicz z czułością wkradają się w otchłań siostrzanych wrażliwości, namacalnie wnikają w ich samotność i doskwierające wątpliwości, tworzą portret ludzkiego zagubienia, z zamierzoną refleksją przenikają smutek i oblicze sercowych niepowodzeń, ogłuszają stratą i tęsknotą, tym samym zachęcają do zdefiniowania najważniejszej, wręcz fundamentalnej myśli – o wadze miłości do samego siebie.
_____
Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Luna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoją opinię :) Każdy komentarz jest dla mnie wartościowy i pozwala mi się stale rozwijać. Pozdrawiam i zapraszam jak najczęściej.