Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pies. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pies. Pokaż wszystkie posty

środa, 29 marca 2017

Piesy 👍

Psy potrafią wykrywać choroby u człowieka. Niekiedy umieją nawet zasygnalizować problem zdrowotny, który jeszcze nie został zdiagnozowany przez lekarza. Dzięki odpowiedniemu szkoleniu są w stanie ostrzec swojego właściciela o postępowaniu choroby nowotworowej, spadku lub wzroście cukru we krwi, a nawet przed atakiem padaczki (około 45 minut przed jego wystąpieniem). Przypuszcza się, że jest to możliwe dzięki rozpoznawaniu zapachu wydzielanego przez chore ciało.




Źródło : Krakvet.pl
posted from Bloggeroid

środa, 1 marca 2017

Rozpoczynamy Wielkie Testowanie

Ze sklepu Krakvet Maciek dostał propozycję testowania nowej karmy firmy Petvita. Dzisiaj przyszła do nas wielka paka. Otwieramy i łał
4 karmy suche o różnych smakach



Nie tylko Maciek się cieszy. Jego kumple też - czyli 4 koty - zainteresowanie wielkie - wszyscy próbują 😃😃



Jestem bardzo ciekawa. Jak na pierwszy raz wąchanie i zjedzenie że smakiem . Zaczynamy od Petvita Adult




Polecamy sklep Krakvet. Duży wybór i bardzo atrakcyjne ceny


http://www.krakvet.pl/


posted from Bloggeroid

niedziela, 23 października 2016

18-LETNIA SUCZKA STAŁA SMUTNA NA ŚRODKU SCHRONISKA. TO CO STAŁO SIĘ CHWILĘ PÓŹNIEJ, WZRUSZA DO ŁEZ

Suczka Muñeca nie miała łatwego życia. Kiedyś miała swój dom, jednak los nie był dla niej łaskawy i na stare lata trafiła do schroniska w Los Angeles, bo jej właściciele zadecydowali, że jest dla nich zbyt kłopotliwa…



18-letnia Muñeca była niewidoma i bardzo zaniedbana, a na jej sierści było mnóstwo pcheł. Bardzo smutna i pozbawiona energii, wyglądała jakby nie spodziewała się już od życia niczego dobrego. Aż nagle podeszła do niej Elaine Seamans, wolontariuszka schroniska, która ma wielki dar do kontaktu ze zwierzętami.





Kiedy tylko dała się poznać Muñeci, suczka wręcz rzuciła jej się w objęcia i nie chciała zejść!


Tak się złożyło, że w schronisku był wtedy fotograf John Hwang, który wzruszony tą sceną od razu wykonał serię zdjęć. Piękne, wzruszające fotografie umieścił na Facebooku. Nie spodziewał się zapewne, że wywołają one tak wiele pozytywnych reakcji wśród ludzi na całym świecie.



Tysiące miłośników psów było poruszonych tą sceną, a kilka organizacji zajmujących się pomocą porzuconym zwierzętom wyraziło wolę udzielenia wsparcia. Leczenie Muñeci zostało przez nie sfinansowane, a obecnie trwają poszukiwania dla niej nowego domu.



Trzymamy kciuki, żeby mała Muñeca szybko znalazła ciepły i kochający dom!

Źródło: tierfreund.co

wtorek, 6 września 2016

Maciek 💚

Kocham mojego psa a on mnie - dobrana z nas para 😸
Rozumiemy się bez słów 👍 Z nie jednym człowiekiem nie da się porozumieć 💚 Wolę mojego psa 💚










posted from Bloggeroid

piątek, 2 września 2016

Twój pies rozumie co do niego mówisz ?

💚💚💚




Ile razy rozmawiałeś z pupilem, wyobrażając sobie, że cię rozumie? Naukowcy dowiedli, że pies faktycznie rozpoznaje treść przekazu nie tylko po intonacji głosu, ale jest też w stanie nauczyć się języka swojego pana.

Wszystko dzięki budowie mózgu. Najnowsze badania wykazały, że mechanizmy, odpowiedzialne za rozumienie ludzkiej mowy, u psa i człowieka są bardzo do siebie podobne. - Oznacza to, że funkcja rozumienia mowy nie jest unikalna i przypisana tylko naszemu gatunkowi – mówi neurobiolog i współautor badania Attila Andics z Uniwersytetu Eötvös Loránd w Budapeszcie, w rozmowie z serwisem „Live Science”.

Psy słyszą, nie tylko słuchają

Człowiek, by zrozumieć czyjś werbalny przekaz, analizuje mowę na dwóch poziomach: słów i intonacji. Węgierscy naukowcy chcieli sprawdzić, czy mózg psa pracuje pracuje podobnie.

W tym celu badacze przyjrzeli się zachowaniu i mózgom 13 psów. Sprawdzali, jaką aktywność wykazują poszczególne obszary układu nerwowego zwierząt, podczas gdy zwierzęta słuchały wypowiedzi swoich trenerów. Opiekunowie stosowali różne kombinacje sformułowań i intonacji.

Okazało się, że pies, chcąc zrozumieć komendę swojego pana, odbiera przekaz na obu płaszczyznach. Za znaczenie słowa – tak jak u człowieka – odpowiada lewa półkula, a za intonację – prawa. Oznacza to, że pies jest w stanie zrozumieć hasło „chodźmy na spacer do parku”, bez względu na to, jakim tonem złożymy propozycję.

Dlatego trzeba uważać, co się opowiada zwierzęciu, bo może wyrobić sobie o nas dość kiepską opinię.

Źródło: Newsweek.pl




posted from Bloggeroid

piątek, 26 sierpnia 2016

Żółta wstążka

😸😸







Nie wszystkie psy można głaskać. Nigdy nie wiadomo, jak zareaguje zwierzak na dotyk obcej osoby. Żółta wstążka ma zasygnalizować, że noszący ją pies potrzebuje swojej przestrzeni osobistej i zanim się go dotknie, trzeba zapytać o zgodę jego opiekuna. Być może zwierzę nie jest jeszcze gotowe na kontakt i powitanie również z innymi przedstawicielami swojego gatunku.

Żółta wstążka nie oznacza, że pies jest agresywny. Być może piesek jest chory, przeszedł właśnie operację, albo jest lękliwy lub jeszcze nie pozbył się nawyków ze schroniska. Jest to również sygnał dla opiekunów innych psów, że nie powinni się zbliżać ze swoim pupilem do takiego zwierzaka. Być może pies przechodzi właśnie trening, który trudno się prowadzi, kiedy ktoś co chwila zaczepia psa.


Akcja ma zwiększyć świadomość i ułatwić szkolenie zwierząt, które z różnych powodów nie mogą swobodnie nawiązywać kontaktów z otoczeniem i potrzebują odpowiedniego traktowania. Dlatego na widok takiego pieska, nie rzucajmy się do głaskania.


Psy z żółtą wstążką potrzebują specjalnego traktowania. By to uświadomić ludziom, powstał międzynarodowy projekt The Yellow Dog Project (czyli Projekt Żółty Pies). Założyła go kilka lat temu w Kanadzie treserka psów Tara Palardy. Od tej pory koncepcja staje się coraz popularniejsza w krajach całego świata. Tara nie była pierwszą osobą, która wpadła na pomysł z oznaczaniem w ten sposób psów, ale to właśnie jej akcja i produkowane przez jej fundację wstążki dotarły do najszerszego grona odbiorców.
posted from Bloggeroid

czwartek, 21 lipca 2016

Spacer




Dzień jak co dzień. Idziemy z Maciem na spacer. Obok mojego domu znów są małe kociaki . 3 czarne jak smoła i 2 szaraczki. Wszyscy z mojej ulicy je dokarmiają. Ciężko się tam dostać bo zadomowiły się na opuszczonej posesji , ogrodzonej i zamkniętej na cztery spusty. Właśnie trafiłam na szaraczka.







Idziemy sobie dalej ulicą







Skręcamy w lewo bo tam Maciek pogada z kumplem. W oddali las.

















I Las. I z powrotem do domu. Miłego dnia 💚💚💚




posted from Bloggeroid

środa, 13 lipca 2016

Miłośnicy piesków - pomóżcie ❗❗❗




To jest Ziko. To piesek mojej młodej sąsiadki. Jego historia zaczyna się smutno. Mieszkam obok lasu i w tym lesie moja sąsiadka znalazła przywiązanego do drzewa yorka. Zabrała go do domu , pokochała i od paru miesięcy jest u niej. Piesek bardzo wrażliwy. Bardzo zaprzyjaźnił się z moim Maciem i że mną - Ja to go nawet pokochałam , jak mnie widzi z daleka biegnie i rzuca mi się prawie na szyję







Sąsiadka bardzo kocha psiaka ale jest roztrzepana i mało odpowiedzialna. Ziko jest taki że jak go ktoś zawoła znajomy to w te pędy leci do tej osoby bo chodzi bez smyczy. Mój Maciek jest taki sam i dlatego chodzi na smyczy bo bała bym się że wpadnie pod samochód. No i stało się - ktoś małego zawołał i potrącił go samochód. Zrobili mu operacje na tylną łapę. Sąsiadka zrozpaczona ale co z tego. Pies dostał kołnierz żeby sobie nie rozdrapał zszytej rany . Oczywiście jej było żal pieska i na noc mu kołnierz zdjęła. Pies sobie ranę rozdrapał , szwy poszły. Spotkałam ją jak szła z nim do lekarza oczywiście bez smyczy. Zdenerwowałam się i ją objechałam ostro. Lekarz nie chciał zszyć rany powiedział że pies jest za słaby żeby znowu robić mu narkozę. Powiedział jej że jak jest taka głupia to teraz musi się zrosnąć tak jak jest i zostanie brzydka blizna.







Ale zbliżam się do sedna . Sąsiadka pracuje i ten biedak cały prawie dzień jest sam. Stoi na balkonie w tym kołnierzu i strasznie płacze. No wiadomo że sąsiadka musi pracować ale nie wiadomo co robić. Ludziom to przeszkadza - jedna baba chce napisać skargę. Ja jak wychodzę z Maćkiem to zamiast iść na spacer stoję i gadam z psiakiem i wtedy się uspokaja. Siedzę teraz w domu cały czas bo jestem na długim zwolnieniu i będę starać się o rentę i mogłabym tego psa brać do siebie na ten czas ale myślę że to nie jest dobry pomysł bo pies będzie skolowany i nie będzie wiedział gdzie mieszka i kto jest jej panią.


Może znacie jakieś sposoby żeby pies tak nie płakał ? Pomóżcie - tak mi żal tego psiaka 😭😭😭




🐕🐕🐕🐕🐕🐕🐕🐕🐕🐕🐕🐕🐕🐕
posted from Bloggeroid

piątek, 5 lutego 2016

Wiosna....... chyba

U mnie pod domem wiosna







Codziennie spaceruje z Maciem. Mamy swoją ulubioną trasę







Pare kroków od domu. Jeszcze tylko przejdziemy na drugą stronę ii mamy las.







Na szczęście jest sucho więc całkiem fajnie się spaceruje. Czekam na wiosnę. Wtedy jest pięknie - wszędzie zielono i ciepło.











O tej porze jest szaro buro i ponuro i jakoś łysawo. Jakby był śnieg byłoby ładniej




posted from Bloggeroid

piątek, 29 stycznia 2016

Nie tylko koty ....

n

























Jeśli Wam sie spodobało więcej zobaczycie na

https://m.facebook.com/Es-el-perro-el-mejor-amigo-del-hombre-274500029379439/
posted from Bloggeroid