Pokazywanie postów oznaczonych etykietą robótki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą robótki. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 9 lutego 2014

Ostatnio pracowicie...

Witajcie nie wiem czy wiosennie, czy jeszcze zimowo. Podobno w powietrzu czuć już wiosnę, a na fejsie pokazują się pierwsze zdjęcia przedwiosennych kwiatków w ogródkach. Ja nie wiem, bo w łóżku leżę i pokutuję, najpierw chorowała cała rodzinka,a na końcu i mnie dopadło. Pokrzyżowało to trochę moje plany szydełkowe. To tyle co u mnie, mimo wszystko pracowicie, chciałam Wam dziś pokazać nasze ostatnie prace. W końcu namówiłam mojego przyjaciela, aby odnowił mi starą ramę od szafy, którą chciałam wykorzystać na szydełkowe dekoracje, ale w trakcie realizacji, jak to w życiu nasz pomysł się zmienił. Stare drewno, len i grafika wygląda cudnie. Poniżej w skrócie jak zawsze obrazki z mojej pracowni. Pracuję teraz nad firaną, na razie to dopiero początek. Pozdrawiam i dziękuję, że mnie odwiedzacie.Houk ! Aneta

sobota, 1 czerwca 2013

Romantyczne drobiazgi ...

Uwielbiam takie romantyczne pierdółki, dodatki, detale. Nie było okazji pokazać więc pokazuję, głównie to prezenty, które poszły w dobre ręce...Pozdrawiam. Houk! Aneta

piątek, 22 marca 2013

Jak wiosna to i zamiecie i zaspy ...

Witajcie...jak wiosna to i zamiecie i zaspy ... zaczynam od przekomarzania się z Wami, śnieg sypie za oknem, w piecu drzewo strzela, słucham sobie trójki i myślami jestem w zielonym lesie lub nad Odrą grzeję się w słońcu. Tęskno za wiosną no cóż ... Dziś chcę Wam pokazać moje nowe prace. Stołek do kuchni, zawsze chciałam taki mieć, chociażby do obierania ziemniaków hihi. Stołek zrobiliśmy z odpadów, ręcznie malowałam napisy i chyba się udało. Stołek jest i ozdabia moją kuchnię. Z bliska ... Moja praca nad firaną trwa chociaż miałam nadzieję, ze uda mi się w ten weekend ją zawiesić, ale niestety brakowało mi ostatnio czasu na szydełkowanie tyle ile bym chciała. Prawdę mówiąc została mi jeszcze taśma - koronka. Z bliska ... Ostatnio mam wielką chandrę, nie wiem czy to z braku słońca czy z wyniku opóźniającej się wiosny, stres przed Komunią córki chodzę warczę, gryzę i sama nie mogę siebie znieść. Fryzjer nie pomógł ani remont kuchni czuję, ze mnie nosi i tęsknię za zielonym lasem... Pozdrawiam Was serdecznie i do zobaczenia. Houk ! Aneta