Wszystkich, którzy - mam nadzieję - czasami do mnie zaglądają bardzo przepraszam za moją czasową nieobecność. Powodem tego jest ten oto mały człowieczek, którego istnienia świadomi byliśmy od tak dawna, a który na stałe pojawił się w naszym życiu 17 maja 2011, dość nieoczekiwanie o godzinie 3.40 w nocy...
Moi Kochani, przedstawiam Wam Tymona :)
Pozdrawiam cieplutko!